Weteran nowojorskiego rapera i potentata telewizyjnego Curtis „50 Cent” Jackson twierdzi, że w ramach kampanii reelekcyjnej Donalda Trumpa zaoferowano mu 3 miliony dolarów za występ w ubiegłą niedzielę w mocno krytykowanym Madison Square Garden byłego prezydenta.
50 Cent oświadczył to podczas dzisiejszego porannego występu w popularnym porannym programie Charlamagne Tha God Klub Śniadaniowy z DJ-em Envym.
„Dostałem telefon, ale chcieli mnie na niedzielę” – powiedział raper Candy Shop zapytany przez Envy, czy jest ziarno prawdy w internetowych plotkach, jakoby otrzymywał telefony od zespołu Donalda Trumpa w sprawie płatnego poparcia.
„Zaproponowali za to trzy miliony dolarów” – kontynuował 50 Cent, po czym potwierdził, że zaproponowano mu również pieniądze za występ na Narodowej Konwencji Republiki, ale odrzucił tę propozycję, ponieważ woli trzymać się z daleka od polityki.
„Nawet się w to nie zagłębiałem. Nawet nie chciałam z nimi rozmawiać na takie tematy. Boję się polityki” – dodał Moc powiedział twórca serialu. „Nie podoba mi się żadna część polityki. To nie jest gangsterstwo i żadna polityka”.
50 Cent dodał: „To dlatego, że kiedy się w to zaangażujesz, niezależnie od tego, jak się czujesz, znajdzie się ktoś, kto żarliwie się z tobą nie zgodzi. Trzymam się z daleka od religii i polityki. Oto przepis na zamieszanie, które wysłało Kanye do Japonii. Powiedział coś o obu tych rzeczach i teraz może jechać tylko do Japonii.
W tym miejscu 50 Cent nawiązuje do internetowych klipów przedstawiających zhańbionego rapera i projektanta mody Kanye Westa mieszkającego i pracującego w Japonii. West stał się persona non grata w większości głównego nurtu życia publicznego po opublikowaniu w Internecie w 2022 r. serii antysemickich tyrad.
„Nie chcę w to wchodzić” – dodał 50 Cent.
Internetowe plotki łączące 50 Centa z Donaldem Trumpem sugerowały, że były prezydent chciał, aby raper wykonał piosenkę „Many Men (Wish Death)” z jego przełomowego albumu z 2003 roku Zdobądź bogactwo lub zgiń, próbując w RNC. W piosence 50 Cent rapuje o swoich wielu brutalnych wrogach, którzy życzą mu źle. Twierdzono, że Trump chciał powiązać piosenkę z zamachem na jego życie w Butler w Pensylwanii.
Termin ostateczny skontaktował się z kampanią Trumpa w sprawie twierdzeń Jacksona, ale nie otrzymał odpowiedzi. Jeśli odpowiedzą, zaktualizujemy ten post.