Gdy Wiedźmin 1 obchodzi swoje 17. urodziny, wspólny dyrektor generalny CD Projekt skorzystał z okazji, aby droczyć się z „przyszłością”, choć najwyraźniej nie jest jeszcze gotowy, aby zdradzić wszystkie szczegóły na temat Wiedźmina 4.
Rocznica Wiedźmina nie bez powodu jest powodem do świętowania dla twórców CD Projekt Red. W weekend Paweł Sasko – zastępca dyrektora gry nadchodzącej kontynuacji Cyberpunka 2077 – posunął się nawet do stwierdzenia, że dowiedziawszy się, że pierwsza gra RPG powstaje w Polsce „zmieniłem trajektorię mojego życia” po tym, jak „obiecał sobie”, że też będzie pracował w studiu. Współprezes Michał Nowakowski również wspomina przeszłość, wspominając „wielkie nadzieje”, jakie studio wiązało z grą w momencie jej premiery.
„Byłem tam podczas premiery i nigdy nie marzyłem o tym, gdzie firma będzie wiele lat później. Nie mogę się doczekać, aby powiedzieć więcej o tym, co przyniesie przyszłość. Oczywiście, gdy nadejdzie odpowiedni czas” – powiedział. dodaje z mrugnięciem.
„Przyszłość”, o której dokucza Nowakowski, może dotyczyć wielu różnych rzeczy. CD Projekt Red ma mnóstwo prac, począwszy od wspomnianej już kontynuacji Cyberpunka 2077, po nową grę IP o kryptonimie Hadar, a także Wiedźmina Polaris – lepiej znanego pod nieoficjalną nazwą, Wiedźmin 4. Polaris jest szczególnie ekscytujący, ponieważ jest to początek zupełnie nowej sagi o Wiedźminie, a według planów będzie to pierwsza część „nowej trylogii RPG AAA”. Z pewnością w dłuższej perspektywie będzie to stanowić ogromną część przyszłości dewelopera, więc miałoby to sens, gdyby właśnie z tego – przynajmniej częściowo – przekomarza się Nowakowski.
Najwyraźniej jednak nie zamierza tego teraz potwierdzać w ten czy inny sposób. W Fool’s Theory jest też o wiele więcej rzeczy w kształcie Wiedźmina, na które warto czekać pracuje nad remake’iem Wiedźmina 1oraz The Molasses Flood opracowują kolejną grę osadzoną w uniwersum Wiedźmina, o kryptonimie Sirius.
Odpowiadając jednemu z fanów Pytając o definicję sukcesu zespołu po premierze Wiedźmina 1, wspólny dyrektor generalny zdradza, że sprowadzało się to do kilku rzeczy, w tym do „wywarcia wrażenia na fanach i sprzedania wystarczającej ilości pieniędzy, aby móc stworzyć kolejną grę”. Jednak podsumowuje: „Ostatecznym celem zawsze było bycie jednym z najlepszych w przyszłości. A to, nawiasem mówiąc, jest celem niekończącym się i należy go udowadniać przy każdym wydaniu. Żaden sukces nie jest dany raz na zawsze”.
Najwyraźniej więc CD Projekt nie spoczywa na laurach, co dobrze wróży wszystkim jego przyszłym przedsięwzięciom. To, kiedy dowiemy się o nich czegoś więcej, to oczywiście inna sprawa, ale będziemy musieli po prostu obserwować tę przestrzeń.
Na razie koniecznie sprawdź nasze podsumowanie wszystkie nadchodzące gry CD Projekt Red.