Szef „Tylko morderstwa w budynku” John Hoffman ze łzami w oczach wspomina Meryl Streep, dziękując mu za włączenie dla niej scen romantycznych

Tylko morderstwa w budynku współtwórca i showrunner John Hoffman wspomina uroczy moment spędzony z gwiazdą Meryl Streep, która podziękowała mu za romantyczne sceny z udziałem jej postaci i Martina Shorta.

Rozmawiam z Decydujący przed finałem czwartego sezonu tego satyrycznego dramatu kryminalnego producent wykonawczy przypomniał sobie szczególną interakcję w środku debiutu aktorki Loretty (Streep) w serialu w sezonie trzecim.

„Pamiętam, że pewnej nocy kręciliśmy na promie odcinek 5 trzeciego sezonu. Kręciliśmy do około drugiej w nocy w najpiękniejszą noc na Manhattanie” – wspomina. „Wysiadłem tam na trap, a Meryl czekała, ze łzami w oczach powiedziała: «Musiałam tu po prostu poczekać, aż zejdziesz z łodzi, żeby ci podziękować». A ja na to: „Co?” a ona powiedziała: „Muszę właśnie zagrać scenę, o której naprawdę myślałam, że takiej nie miałabym szansy zagrać”. Odgrywanie w ten sposób romantycznych scen z tym zespołem to po prostu najwspanialsza rzecz na świecie”.

Zdobywca nagrody Emmy scenarzysta i producent kontynuował: „I oczywiście czułem się najszczęśliwszym facetem na świecie, mając ją w pobliżu planu zdjęciowego, w którym byłem blisko. Dlatego wydawało mi się to jedną z najbardziej satysfakcjonujących rzeczy. A ja ciągle myślałam: „Mam nadzieję, że świat zakocha się w tej parze tak, jak my wszyscy”. A dzieje się tak dzięki magii, którą wspólnie tworzą.”

Tylko morderstwa w budynku występują także Selena Gomez i Steve Martin, a w sezonie 4 w dodatkowej obsadzie znaleźli się Molly Shannon, Eva Longoria, Eugene Levy, Zach Galifianakis, Kumail Nanjiani i Melissa McCarthy. Fabuła podąża za trio Arconia, które odkrywają szeroko zakrojony spisek dotyczący morderstwa w ramach filmowej adaptacji ich podcastu i życia. W sezonie 3 nasiona romansu Loretty i Olivera (krótki) zostały zasiane, gdy para zamierza udać się w stronę ołtarza w finale sezonu 4, który zostanie wyemitowany 29 października.

„Wiesz, to jeden z najbardziej nieoczekiwanych zwrotów akcji, ale pamiętam, że pomyślałem: «Bóg»” – dodał Hoffman o połączeniu. „Kiedy poznałem Meryl, tak jak poznałem Marty’ego i gdy obserwowałem ich współpracę w trzecim sezonie, po prostu… to było niewiarygodne. Śmialiśmy się do łez, a oni po prostu zachwycali się sobą na ekranie i poza nim pod każdym względem”.

Zrodlo