Pod rządami Mike’a Elko futbol Texas A&M stał się bardziej treściwy niż stylowy

COLLEGE STATION, Teksas — W ostatnich latach ery Jimbo Fishera futbol Texas A&M ucieleśniał frazę „wszystkie kapelusze, bez bydła”.

Program definiowały nie mistrzostwa, które Fisher miał przywieźć, ale jego mankamenty. Zamiast wygrywać pierścienie – lub uzupełniać brakujące daty na tabliczce wręczonej Fisherowi w 2018 roku przez kanclerza Johna Sharpa – A&M rozczarowało w ciągu ostatnich dwóch lat: przesadnie eksponowany program z rankingami rekrutacyjnymi i przedsezonowym szumem, który nie dorównywał jego… wyniki terenowe. Szczyt osiągnięć drużyny Aggies w erze Fishera, rekord 9-1, prawie brak dotarcia do College Football Playoff i zajęcie miejsca w pierwszej piątce w 2020 r., był wyjątkiem – a nie regułą – pod rządami Fishera.

Mike Elko, który przez cztery lata pracował jako koordynator obrony Fishera, ale opuścił program po sezonie 2021, aby zostać głównym trenerem drużyny Duke, doskonale zdawał sobie sprawę z narracji narodowej wokół drużyny, kiedy w listopadzie wrócił do Aggieland, aby zastąpić Fishera. Elko wiedział również, czego potrzebuje A&M: drastycznie innego podejścia.

Elko rzadko pojawia się na pierwszych stronach gazet podczas swoich konferencji prasowych. Nie zobaczysz go handlującego kolcami ze swoimi odpowiednikami z SEC, jak zrobił to Fisher w odpowiedzi na oskarżenia Nicka Sabana i Lane’a Kiffina. Przez ponad dwie dekady pracy jako asystent defensywy, głównie w miejscach odległych od radaru zwykłych kibiców, Elko udoskonalił sztukę trzymania głowy nisko, wykonując swoją pracę i pozwalając, by wyniki opowiadały historię.

Biuletyn Pulsu

Bezpłatne, codzienne aktualizacje sportowe bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Bezpłatne, codzienne aktualizacje sportowe bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Zapisać sięKup Biuletyn Pulsu

I jaką historię będą opowiadać Aggies w 2024 roku, a ich najnowszym triumfem będzie zwycięstwo 38-23 drużyny Texas A&M z numerem 8 nad LSU nr 8 w sobotni wieczór. Po ośmiu meczach po pierwszym roku działalności Elko drużyna A&M jest samotnie na szczycie SEC, wkraczając w listopad jako jedyna drużyna bez porażki na konferencji. A to poważny pretendent do play-offu.

Ten zespół A&M to o wiele więcej treści niż stylu.

„Popieramy nasze działania” – powiedział Elko. „Jesteśmy bardzo szczerzy. Jesteśmy bardzo otwarci. I to jest prawdziwy program. To nie jest fałszywe. To nie polityk prowadzi ten program, szybko mówi i wszystkich obraża”.


W sobotę rezerwowy rozgrywający Texas A&M, Marcel Reed, w drugiej połowie rzucił się na trzy przyłożenia. (Maria Lysaker / Imagn Images)

Nie jest jasne, czy miał to być strzał w stronę Fishera, który słynie z mówienia w szybkim tempie. Opublikowano w odpowiedzi na pytanie zadane Elko, w jaki sposób tak szybko odniósł sukces, zarówno na pierwszym roku w Duke, jak i w A&M. Trudno zignorować to powiązanie, ale Elko był ostrożny i wyważony, mówiąc o niedawnej przeszłości A&M, decydując się nie rzucać zawoalowanymi atakami na swojego poprzednika i byłego szefa, zmniejszając prawdopodobieństwo, że bezpośrednio wskazywał tutaj palcem.

Elko wskazał na swój przekaz do graczy, kulturę, którą zbudowali oraz czas, jaki on i jego pracownicy poświęcili na budowanie relacji z graczami

„Nie należę do tych facetów, którzy przytulają i klepią ich po plecach” – powiedział Elko, „ale jestem z nimi cały czas i myślę, że oni to doceniają”.

To, co działo się przez prawie cztery godziny w sobotni wieczór, na oczach trzeciej co do wielkości publiczności w historii Kyle Field, utwierdziło mnie w przekonaniu, że narracja wokół A&M się zmienia.

Teraz Aggie mają szansę osiągnąć coś, czego nigdy nie dokonali pod okiem trenera, któremu zagwarantowali prawie 95 milionów dolarów: wygranie SEC i awans do play-offu.

„Z miejsca, w którym byliśmy, kiedy tu przybyłem, a cała retoryka wokół tego programu brzmiała: NIL, najemnicy, egoizm i tak dalej. Zobaczyć, gdzie jesteśmy teraz… to zasługa tych dzieciaków w szatni” – powiedział Elko. „To zasługa ich charakteru. To zasługa tego, kim są”.

Jeśli mecz otwierający sezon A&M, porażka u siebie z Notre Dame 23-13, był ostatnim razem, gdy oglądałeś Aggies, od tego czasu wszystko zmieniło się dramatycznie. Wygrali siedem meczów z rzędu – niektóre brzydkie, inne dominujące. Ale co tydzień znajdują na to sposób.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Marcel Reed, Texas A&M obejmuje samodzielne prowadzenie w SEC po wściekłym wiecu obok LSU

Sobotni wieczór był doskonałym przykładem. Na niecałe pięć minut przed końcem pierwszej połowy prowadziła 17-7, a LSU naciskało na powiększenie tego prowadzenia. Zespół Texas A&M wydawało się, że zmierza w stronę strefy zagrożenia.

Okazało się jednak, że w drugiej połowie zagrał już inny zespół. Po tym jak rozgrywający LSU Garrett Nussmeier rozwalił Aggies w pierwszej połowie, obrona znalazła sposób na wywarcie na nim presji w drugiej. Wyeliminowali go trzy razy i podkręcili na nim akcję.

W ataku Elko podjął mądrą decyzję o umieszczeniu na ławce rezerwowego rozgrywającego Connera Weigmana w miejsce rezerwowego Marcela Reeda, a atak zdobył bramkę w kolejnych pięciu przejazdach. Zmiana dynamiki była natychmiastowa.

Tak, te Aggie mają wady i Elko wskazał je później, począwszy od kar po straty. Ale w tym wywróconym do góry nogami sezonie futbolu uniwersyteckiego dlaczego nie Texas A&M i jej główny trener pierwszego roku?

„Uczą się, co to znaczy być zwycięzcą i jak przejść od utalentowanego piłkarza do zwycięzcy” – powiedział Elko. „Robią to samo, co zwycięzcy, prawda? Grają niezwykle twardo. Napinają się. Grają razem. Kończą.

To wszystko rzeczy, których w niedawnej przeszłości nie można było spójnie kojarzyć z Aggies. Pod rządami Fishera problemy w programie sięgały od luźnej, niezdyscyplinowanej kultury, przez niechęć do ewoluowania ataku, po złe zarządzanie składem. Kiedy ustawiali się w kolejce przed drużynami Alabamas, Georgias i LSU ze świata futbolu uniwersyteckiego, Aggies nie wyglądali zbytnio inaczej. Jednak brak dbałości o szczegóły był widoczny na tablicy wyników. W ostatnich dwóch sezonach Fishera drużyna Texas A&M miała bilans 12-13 i przez ponad dwa lata nie wygrała żadnego meczu wyjazdowego.

Po powrocie Elko wprowadził dyscyplinę, uznając punktualność za kwestię nie podlegającą negocjacjom. Ustanowił organizację i strukturę, ale pozwolił graczom na swobodę bycia sobą, o ile zajmowali się biznesem. Przy pomocy zorganizowanego, sprawnego działu personalnego uzupełnił skład, zapełniając luki doświadczonymi transferami. A kiedy zaczęła się gra, w razie potrzeby naciskał odpowiednie przyciski.

Jak na razie pomaga Aggie’om odwrócić negatywne trendy, szczególnie na Kyle Field. W każdym przełomowym momencie w pałacu na 102 733 miejsca – włączając w to zamieszanie w Alabamie w 2021 r. i zwycięstwo z LSU z siedmioma dogrywkami w 2018 r. – było mnóstwo porażek u siebie, które zniweczyły optymizm w poszukiwaniu przez Aggies znaczenia dla SEC. Auburn w 2013 r., Ole Miss w 2014 i 2016 r. Klęska stanu Appalachy w 2022 r.

Dzięki bilansowi Texas A&M u siebie 24-20 przeciwko drużynom SEC rozpoczynającym sezon i bilansowi 10-15 u siebie przeciwko drużynom rankingowym, przeciwnicy czują się komfortowo w ważnych meczach na Kyle Field. Chociaż Aggies przegrali pierwszą bramkę z Notre Dame, w tym sezonie w meczach SEC u siebie prowadzili 2:0, pokonując Missouri na początku miesiąca.

Przed sobotnim wieczorem organizacje A&M i LSU spotkały się osiem razy, a obie znalazły się w rankingu Associated Press Top 25. LSU wygrało wszystkie osiem, aż do momentu, w którym Aggies przerwali tę passę w sobotę.

To nie jest tak, że wszystko jest już takie, jak chce Elko. Jest sytuacja rozgrywającego, z którą trenerzy będą musieli się zmierzyć, podejmując decyzję, czy pozostać przy Reedze, czy wrócić do Weigmana. Aggie muszą lepiej bronić i być bardziej produktywni w grze podań. W sobotę problemem były rzuty karne: A&M zdobyło 10 na 101 jardów.

Jednak patrząc na ich harmonogram, zwycięstwo Aggies w trzech kolejnych meczach: w Południowej Karolinie, w meczu ze stanem Nowy Meksyk i w Auburn, nie będzie trudne. To zapewniłoby im bilans 10-1 przed finałem sezonu zasadniczego: meczem u siebie z numerem 5 w Teksasie i długo oczekiwanym wznowieniem ich zaciekłej rywalizacji na szczeblu stanowym, która była uśpiona od 2011 roku.

Ten tilt zaplanowany na 30 listopada może być najbardziej oczekiwanym meczem na Kyle Field od ich ostatniego spotkania 13 lat temu, zanim Aggies opuścili Big 12 na rzecz SEC (jedynie Longhorns zainicjowali ten sam ruch dziesięć lat później). Jeśli obie drużyny przystąpią do rozgrywek z dwucyfrowymi zwycięstwami, fabuła i stawki w fazie play-off dla tej drużyny zapewnią niezrównany dramat.

Jednak zanim A&M będzie mogła rozważyć taki etap, pozostaje jeszcze wiele do zrobienia. Elko powiedział, że gdy tylko sobotni mecz się zakończył, jego myśli natychmiast przeniosły się na Karolinę Południową.

„Ceną sukcesu i ceną wygrywania takich meczów jest to, że masz teraz cel na plecach” – powiedział. „A zatem 5-0 (w SEC) oznacza, że ​​będziemy mieli mnóstwo czasu, próbując dojść do 6-0”.

Jedenaście miesięcy po zatrudnieniu Elko A&M wkracza w listopad z pole position w wyścigu SEC. Jest to pozycja, która niewielu określiłaby jako wejście Aggies do sezonu, a wydaje się bardziej nieprawdopodobna po porażce z Fighting Irish 31 sierpnia.

W międzyczasie będą dalej pracować, pozwalając, aby przemówiła ich gra. Do tej pory wszyscy powinni słuchać.

„Mamy teraz niesamowitą szansę, którą naprawdę chcemy wykorzystać” – powiedział Elko. „A żeby tego dokonać, wciąż mamy dużo pracy do wykonania”.

(Zdjęcie na górze: Tim Warner/Getty Images)

Zrodlo