Sprzedawcy ropy piszą o Tinubu, Mull zamykają działalność, ponieważ Nigeryjczycy zmniejszają zużycie paliwa

W obliczu gwałtownego spadku zużycia paliwa spowodowanego rosnącymi cenami paliw, sprzedawcy ropy w Nigerii stoją przed bezprecedensowymi wyzwaniami, a około 10 000 dealerów jest na skraju zamknięcia.

Najnowsze dane nigeryjskiego Urzędu Regulacji Przemysłu Naftowego Midstream i Downstream (NMDPRA) pokazują, że zużycie paliwa gwałtownie spadło do 4,5 mln litrów dziennie w sierpniu 2024 r., w porównaniu z 60 mln litrów dziennie w maju 2023 r., co stanowi zdumiewający spadek o 92%.

Ponadto tylko 16 z 36 stanów w kraju otrzymało w sierpniu paliwo od Nigerian National Petroleum Company Limited, co pogłębiło niedobory w całym kraju.

Kryzys nastąpił po zniesieniu dotacji paliwowych przez Prezydent Bola Tinubu w maju 2023 r., co doprowadziło do 488-procentowego wzrostu cen benzyny, który do października 2024 r. gwałtownie wzrośnie z N175 do ponad 1000 N.

Wynikające z tego napięcia gospodarcze podniosły koszty transportu, nasiliły inflację i zmusiły wielu Nigeryjczyków do porzucenia samochodów osobowych na rzecz transportu publicznego.

Dr Joseph Obele, specjalista ds. public relations Stowarzyszenia Właścicieli Punktów Detalicznych Produktów Naftowych w Nigerii (PETROAN), potwierdził, że gwałtowny spadek zużycia paliwa doprowadził do znacznych strat finansowych dla jego członków, narażając około 10 000 punktów sprzedaży detalicznej na ryzyko zamknięcia .

Obele podkreślił presję finansową, zauważając, że koszt ładunku ciężarówki benzyna (PMS) wzrósł z 7 mln N do 47 mln N w ciągu ostatnich 16 miesięcy.

„Zaledwie trzy dni temu odbyliśmy w PETROAN krajowe spotkanie, na którym oszacowaliśmy, że prawie 10 000 członków może zaprzestać działalności w ciągu 45 dni z powodu wyczerpania się kapitału handlowego”- Obele powiedział Sunday PUNCH.

W piśmie z dnia 21 października PETROAN zwrócił się do prezydenta o dotację w wysokości 100 miliardów dolarów, aby zapobiec tym zamknięciom, które miałyby wpływ na źródła utrzymania około miliona pracowników.

Abubakar Maigandi, prezes Niezależnego Stowarzyszenia Sprzedawców Ropy Naftowej w Nigerii, powtórzył te obawy, potwierdzając, że członkowie ograniczyli zakupy paliwa ze względu na rosnące koszty ładunku samochodów ciężarowych.

Tam, gdzie niektórzy członkowie kupili kiedyś 10 ciężarówek, obecnie stać ich tylko na osiem. Nie otrzymujemy odpowiednich ilości”- wyjaśnił Maigandi, podkreślając trudności z zaopatrzeniem.

Nigeryjski Związek Pracowników Nafty i Gazu Ziemnego (NUPENG) również wyraził zaniepokojenie kryzysem, odnotowując utratę miejsc pracy wśród kierowców ciężarówek i pracowników stacji paliw w miarę spadku działalności.

Sekretarz Generalny NUPENG, p. Afolabi Olawale opisał tragiczną sytuację: „Wielu stacji benzynowych nie stać na nawet jedną ciężarówkę paliwa, co prowadzi do zamknięć i utraty miejsc pracy dla kierowców ciężarówek i pracowników stacji”.

Olawale przyznał, że wpływ jest powszechny we wszystkich sektorach, ale zauważył, że sektor niższego szczebla – obejmujący kierowców ciężarówek, pracowników stacji i przedstawicieli zajezdni – został najbardziej dotknięty. Nie był w stanie podać konkretnych danych liczbowych dotyczących utraty pracy, opisując sytuację jako „ewoluującą”.

Obele dodatkowo zwrócił uwagę, że rosnące ceny paliwa ograniczyły transgraniczne ściąganie haraczy za paliwo, które jest od dawna problemem w regionie.

Zrodlo