Niesamowity wyczyn w Copa del Rey, jakiego nikt jeszcze nie osiągnął: „Alcorconazo” kończy dziś 15 lat

Dziś słynny „Alcorconazo‘. A mimo że minęło 15 lat, nikomu jeszcze nie udało się mu dorównać. On 4-0 że te z Juan Antonio Anquela do Realu Madryt Manuela Pellegriniego jest nadal nienaruszony.

Zespół z nieistniejącego już Second B dał Galacticos kąpiel w piłce nożnej i rozsławił nazwę Alcorcón za granicą. O wyczynie dokonanym przez garncarzy pisały niemal wszystkie gazety na świecie. Co więcej, w kolejnym meczu, jaki żółci mieli do rozegrania w lidze, ponad 40 mediów spoza Hiszpanii Poprosili o akredytację. Każdy chciał zobaczyć Alcorcón de Anquela.

Do ostatniej chwili

„Do ostatniej minuty ostatniego meczu”. Takie sformułowanie stworzył i ukuł trener Juan Antonio Albacete Anquela: ponieważ jego zespół strzelił sporo bramek w końcowej fazie meczów. Santo Domingo o tym wiedziało i około 80. minuty publiczność klaskała coraz głośniej. Chociaż nigdy tak jak w Alcorconazogdzie wielu przecierało oczy, zastanawiając się, czy to, co się wydarzyło, było rzeczywistością, czy też im się to przyśniło.

Rzeczywiście, 15 lat później piłkarze pamiętają, jak pracował trener de Jaén opowiedział im o błędach, jakie popełnili w pierwszej części. I po ukończeniu pierwszych 45 minut Wygrali 3:0!!! do Madrytu. „Żeby się nie zgubili” – powiedział kiedyś trener zapytany za „besztanie” odpoczynku.

Radość Alcorcóna w obliczu białej rozpaczy.KRÓL CHEMII

Nie możemy tak dalej działać, pozostawiliśmy wiele luk. Musisz wprowadzić więcej na każde pasmo…” Gracze spojrzeli na siebie z dziwnymi minami. Íñigo López wystąpił w roli rzecznika: Whatsapp i my mocno nim wstrząsamy. Anquela kontratakowała: „Nie trafiliśmy dwa krótkie podania i popełniliśmy głupi faul. Nie możemy stracić czujności, zrobią nam krzywdę. Są bardzo dobre i psują nam humor. Rozumiesz?” Jednomyślna odpowiedź: „Yesssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss. Anquelottiego„. To był jego pseudonim.

Titi, została tylko jedna

Titi, rekwizytor Alcorcón, jest jedyną osobą, która pozostała z tej grupy w Alcorcón. To on sprawił, że szatnie są w idealnym stanie i to on pożegnał się z zawodnikami Madrytu, gdy opuszczali Santo Domingo.

Whatsapp, nie weszli do środka, przechodząc przez zielony do szatni. Taki poszli do autobusuidąc korytarzem, przechodząc przez szatnię Alcorcón i przechodząc przez pralnię, aby wyjść tylnymi drzwiami i wsiąść do autobusu.

Anquela i Pellegrini na ławce rezerwowych

Anquela i Pellegrini na ławce rezerwowychKRÓL CHEMII

Grupa WhatsApp utrzymuje ich razem

Po zakończeniu sezonu zawodnicy, trenerzy… Alcorcón otworzyli grupę na WhatsApp aby wszyscy byli w kontakcie. W różnych hiszpańskich miastach, a także europejskich i amerykańskich, architekci Alcorconazo codziennie pisali, opowiadali swoje historie i nadrabiali zaległości, zachęcając swoich byłych kolegów z drużyny.

Byliśmy, jesteśmy i będziemy wielką rodziną. Jeśli któremuś z nas się powiedzie, wszyscy jesteśmy szczęśliwi i odwrotnie, to, czego doświadczyliśmy w tych i kolejnych sezonach, zostało zapisane w naszej pamięci. Jedność była kluczowa i… niech nikt nie zapomina, że ​​graliśmy bardzo dobry futbol„Wspomina środkowy obrońca Íñigo López, jeden z kapitanów tej drużyny. „Wszyscy poszliśmy razem. Pracowaliśmy dla naszego partnera. Nigdy nie spotkałem tak dużego ananasa w szatni„mówi obrońca Nagore.

Tworzą nadal, 15 lat później, wspaniały wyczyn Copa del Rey, któremu nikomu jeszcze nie udało się dorównać„Drużynie z trzeciej kategorii hiszpańskiej piłki trudno jest strzelić 4 gole przeciwko Madrytowi, to jest pełne liczb” – mówią zawodnicy.

A Pellegrini wszedł do siatki kiedyś tytułowy do 11 międzynarodowych graczy.

Arkusz imprezy 27 października 2009 (miedziana pierwsza noga)

Alcorcon: Juanma; Rubén Sanz, Íñigo López, Borja Gómez, Nagore; Rubena Sanza; Ernesto Gómez (Jeremy 65 min), Sergio Mora, Fernando Béjar (Carmelo 75 min); Diego Cascón i Borja Pérez (Bravo 82′).

Real Madryt: Dudek; Arbeloa, Albiol, Metzelder, Drenthe; Mahamadou Diarra, Guti (Gago 46′), Van der Vaart; Stodoła (Marcelo 63′); Raúl (Van Nistelrooy 72 min) i Benzema.

Cele: 1-0, min 16: Borja. 2-0, min: 22: Arbeloa, propia meta. 3-0, min, 40: Ernesto. 4-0, min 52: Borja.

Arbiter: Turienzo Alvareza (hiszpański i leoński). Pokazał Gutiemu żółtą (44′).

Stadion Santo Domingo. 7000 widzów.



Zrodlo