Nadeszła obiecana przez niego wielka chwila. Po trzech rundach wymiany, walki i równości, Ilia Topuria (16-0) wzniosła się na wyżyny mieszanych sztuk walki dzięki kombinacji na wieki. Podobnie jak zrobił to przeciwko Alexandrowi Volkanovskiemu na UFC 298 w UFC 308 zniszczyło Maxa Hollowaya niezwykłą kombinacją.
Topuria stosował boks, tak jak ostrzegał. Skrócił dystans (Holloway zawsze pracuje na średnim dystansie), trafił prawą ręką i było po wszystkim. Holloway wstał wyprostowany, ale kiedy Topuria podał mu lewą rękę, upadł. Ilia była królem.
Potem nadeszło ich świętowanie. Piję herbatę, relaksuję się. Następnie wziął swoją różę, tę z 16. zwycięstwa. Pocałował także w czoło króla Juana Carlosa I. Był on właścicielem przyjęcia, najlepszego w Abu Zabi. I obiecał Aleksandrowi Volkanovskiemu zemstę… zaskakującą.
Topuria jest już legendą. Na jego koncie są nokauty Alexandra Volkanovskiego i Maxa Hollowaya. W swojej pierwszej obronie Topuria zamyka koło. Ale będzie go nadal zwiększał, ponieważ jego talent nie ma granic.