MANILA, Filipiny – Prezydent Marcos wezwał do podjęcia nowych wysiłków w celu łagodzenia skutków klęsk żywiołowych, skupionych w dorzeczu rzeki Bicol, zauważając, że powodzie spowodowane przez poważną burzę tropikalną Kristine (nazwa międzynarodowa: Trami) w południowym regionie Luzon nie ustąpiły jeszcze kilka dni po jej uderzeniu .
„Powodzie nie ustępują. Ale to jest przysłowiowy problem dorzecza rzeki Bicol. Naprawdę powinniśmy dobrze się nad tym zastanowić, co będziemy robić w dłuższej perspektywie, ponieważ nie można oczekiwać żadnych zmian. Przy następnym deszczu sytuacja będzie taka sama. Musimy więc znaleźć długoterminowe rozwiązanie” – powiedział Marcos w sobotę w Camarines Sur, jednej z pierwszych prowincji, które we wtorek chłostano Kristine.
PRZECZYTAJ: Pagasa: Deszcze nad częściami Luzonu spowodowane przez koryto Kristine
Podczas odprawy sytuacyjnej w ratuszu Naga Marcos powiedział, że potrzebne są „nowe rozwiązania”, ponieważ zmiany klimatyczne zwiększają częstotliwość i intensywność ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Prezydent sprawdził stan ewakuowanych w Barangay Causip w mieście Bula i odbył krótką odprawę z lokalnymi urzędnikami pod przewodnictwem gubernatora Camarines Sur Vincenzo Renato Luigiego Villafuerte.
Prezydentowi towarzyszyli także sekretarz obrony Gilbert Teodoro Jr. i sekretarz spraw wewnętrznych Jonvic Remulla.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Sprawdza P30-M, P50-M
Prezydent przekazał także czek na 30 milionów funtów burmistrzowi miasta Naga Nelsonowi Legacionowi i kolejne 50 milionów funtów pełniącemu obowiązki gubernatora Albay. Mała Glendo, nie boję się.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Na swoich stronach na Facebooku i Instagramie prezydent poinformował, że przekazał także po 50 milionów funtów władzom prowincji Camarines Norte i Camarines Sur.
Rzeka Bicol to ósmy co do wielkości system rzeczny w kraju, którego dorzecze wynosi 3770 kilometrów kwadratowych. Wpada do południowo-zachodniej części Luzon i przechodzi przez Camarines Sur, Albay i Camarines Norte.
Wstępne dane wykazały, że Kristine w ciągu jednego dnia zrzuciła na Bicol opady deszczu trwające około dwóch miesięcy. W samym regionie ogromne powodzie dotknęły prawie 2 miliony ludzi.
„Objętość wody jest zbyt duża, istniejący system (system) przeciwpowodziowy nie jest w stanie sobie z tym poradzić. Nie mieliśmy takiej prognozy, więc to naprawdę jest zmiana klimatyczna. To wszystko jest nowe. Musimy więc wymyślić także nowe rozwiązania” – powiedział.
Marcos przypomniał sobie, że główna inicjatywa rządowa dla regionu – Program rozwoju dorzecza rzeki Bicol – została zapoczątkowana w latach 70. XX wieku, za prezydentury jego zmarłego ojca i imiennika.
Projekt, finansowany przez Agencję Rozwoju Międzynarodowego Stanów Zjednoczonych, miał za zadanie łagodzenie chronicznych powodzi i zawierał wiele innych elementów poprawiających lokalne rolnictwo, infrastrukturę, edukację i opiekę zdrowotną – dodał.
Jednak przerwano go „kiedy zmienił się rząd w 1986 r.” – powiedział, odnosząc się do roku, w którym Ferdynand senior został obalony, a Marcosowie zostali zmuszeni do opuszczenia kraju w wyniku rewolucji władzy ludowej w Edsie.
Powołując się na ostatnią katastrofę, Marcos stwierdził, że należy ponownie przeanalizować program.
Według Sekretarza Robót Publicznych Manuela Bonoana program „zaktualizowano” w lipcu jako projekt ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu rzeki Bicol.
Bonoan powiedział, że projekt będzie finansowany z pożyczki z południowokoreańskiego Exim Bank, a prace budowlane rozpoczną się w 2026 r. —z raportem mamy. Kwiecień Mier-Manjares