Zadzieraj z Bagnaią za to, że nie ukarał Jorge Martína: "Niebieski jest niebieski, a zielony jest zielony"

Pecco Bagnaia pojawił się na torze Buriram z nadzieją na odrobienie punktów w stosunku do lidera Jorge’a Martína. A sobota zaczęła się dobrze dla „1” genialnym osiągnięciem bieguny, ale nie zakończyła się tak, jak chciał zawodnik z Chivasso, gdyż 89” wyprzedziło go w Sprint. Martinator był drugi, a zawodnik „1” zajął trzecie miejsce. Oznacza to, że obecnie obu kandydatów do tytułu dzielą 22 punkty dystansu.

Kontynuuj czytanie

Zrodlo