Bubzia, specjalista od szybkiego biegania z zawiązanymi oczami, szlifuje nową kategorię w Super Mario 64. Na początku tego tygodnia wyruszył w bieg, który natychmiast zamienił się w katastrofę, pełną zgonów, nieudanych trików i złych skoków. Okazało się, że jest to nowy rekord świata.
Na początku października Bubzia przez 118 dni walczyła o nowy rekord świata w kategorii 16 gwiazdek z zawiązanymi oczami, ustanawiając rekord świata w czasie krótszym niż 20 minut, który społeczność uważała kiedyś za „całkowicie niemożliwy”. Jego nowym celem jest nowy rekord świata w kategorii 70 gwiazdek z zawiązanymi oczami, a do tego celu ćwiczy pierwsze próby grindowania w kategorii 31 gwiazdek. Prawie wszystkie 31-gwiazdkowe triki przenoszą się na 70-gwiazdkowe, więc próba pobicia rekordu świata w krótszej kategorii to doskonały sposób na ćwiczenie nowych trików i tras, które będą niezbędne do osiągnięcia większego celu.
W tym tygodniu jedna z 31-gwiazdkowych prób rozpoczęła się od razu fatalnie, gdyż nieudany klip na pierwszym poziomie zmusił Bubzię do zastosowania strategii rezerwowej. „Zwykle resetowałbym się tutaj, gdybyśmy dążyli do rekordu świata” – powiedział. „Nie chcę tracić czasu na resetowanie, skoro możemy ćwiczyć tak wiele gwiazd w biegu”. Po około ośmiu minutach biegu stracił rachubę swojej pozycji w meczu pod opaską na oczach. Udało mu się znaleźć drzwi, dzięki którym odzyskał orientację, ale w normalnych okolicznościach zauważył, że „to resetowanie biegu”.
Kiedy leciał z klifu, niosąc małego pingwina na trasie Cool, Cool Mountain, Bubzia mógł tylko pokręcić głową i powiedzieć: „Poddaję się. Szczerze, pieprzyć tę gwiazdę tak bardzo. To jest w tym momencie śmieszne”. .” Zginął ponownie kilka minut później, gdy zapomniał ustawić odpowiedni kąt kamery. Potem umarł ponownie – i znowu. W końcu dobiegł końca, co wymagało od niego ucieczki z obszaru startowego. Ostatecznie zginął cztery razy na jednej gwieździe w Lethal Lava Land, zanim ostatecznie odebrał nagrodę. „To była w zasadzie pierwsza próba, jeśli się nad tym zastanowić” – zażartował.
Po tym, jak po raz kolejny zapomniał ustawić właściwy tryb kamery po 27 minutach próby, Bubzia oświadczyła: „Uch, ten bieg jest do niczego, stary”. Kilka minut później przyzwoicie przebiegł kawałek jaskini Hazy Maze Cave i zauważył, że „to było naprawdę czyste – naprawdę, naprawdę czysta gwiazda”. Ale po raz kolejny stracił pozycję tuż przed złapaniem samej gwiazdy. „Kłamałem kłamałgość. Dobra? Skłamałem, stary. Gdzie jest gwiazda?” Po kilku sekundach prób i błędów udało mu się ją zdobyć, ale posłużyło to jako „dowód na to, że mam zawiązane oczy, właśnie tam”.
Gdy próba zbliżała się do końcowej fazy, Bubzia powiedziała: „Nie mogę się doczekać, aż znowu uda nam się naprawdę dobrze pobiec” i taki był mniej więcej ton ostatnich kilku minut filmu. Jednak w tym momencie dla osób na czacie na Twitchu – które najwyraźniej nie miały zawiązanych oczu podczas oglądania podziałów czasowych w porównaniu z wcześniejszymi wysiłkami Bubzi – zaczęło być jasne, że bieg ten był w jakiś sposób rekordowy w świecie. Nowe triki i routing wystarczyły, aby pokonać wszystkie niepowodzenia po drodze.
„Wyobraźcie sobie, że musicie przesłać ten bałagan jako WR” – zażartował jeden z komentatorów, gdy zbliżał się koniec gry. Ale tak właśnie się stało. Bubzia chwycił ostatnią gwiazdę, podniósł opaskę i patrzył z absolutnym niedowierzaniem, gdy zobaczył swój ostatni raz. „Czy to rekord świata? O mój Boże, to żart. Rekord świata o pięć sekund. O mój Boże. Co do cholery? Stary, ten bieg jest do niczego. Nie mówię tego, żeby zrobić mema speedrunowego. Ten bieg dosłownie do bani. To takie głupie” – powiedział, śmiejąc się przez cały czas. „Ale hej, GG, tak sądzę! Yay!”
Zatem tak, ukończenie przez Bubzię 31-gwiazdkowej kategorii z zawiązanymi oczami z czasem 39:12 jest obecnie rekordem świata – choć biorąc pod uwagę oczywiste pole do poprawy i ciągłe wysiłki Bubzii w tej kategorii, prawdopodobnie nie utrzyma się to długo. Jego celem jest uzyskanie czasu do około 35 minut przed przejściem do następnej kategorii.
Obecna, całkowicie przeklęta płyta Bubzii jest w dobrym towarzystwie, przynajmniej do czasu jej wymiany. Speedruny w Super Mario 64 obfitują w triumfalne nieszczęścia, takie jak „najbardziej przerażający rekord świata wszechczasów” ustanowiony w 2023 r. lub rekord pojedynczego poziomu ustanowiony na początku tego roku kilka sekund po tym, jak biegacz nazwał swój wysiłek „niechlujnym”. Ludzie, musicie zabrać swoje W tam, gdzie możecie je zdobyć.
Nigdy nie jest zły moment, żeby wejść do środka najlepsze gry na N64 kiedykolwiek stworzony.