Trzy podania, które mogą odblokować El Clasico i dwóch zawodników Barcelony, którzy mogą je wykonać

Wszystkie wspaniałe drużyny zbudowane są na solidnych podstawach defensywnych, ale niewiele z nich potrafi polegać na swojej czwórce obrońców i przeprowadzać większość ataków. Mniej ludzi wciąż ma nastolatka – i środkowego obrońcę dwukrotnie starszego od niego – w sednie tego wszystkiego.

Żaden zawodnik z pięciu największych lig Europy nie wykonał w tym sezonie tylu podań, co Inigo Martinez z Barcelony. W połączeniu z Pau Cubarsim, który ma wciąż zaledwie 17 lat, zdobyli prawie tyle samo podań (1448), co inny zespół z La Liga, Getafe (1701).

Ale nie chodzi tylko o ilość; różnorodność i precyzja rozprowadzania piłki od tyłu oznacza, że ​​nieprawdopodobna para defensywna Barcelony może kontrolować tempo i kierunek każdego podania. Choć Martinez może poszczycić się szerokim zasięgiem podań, niewielu potrafi przyspieszyć atak, uderzając piłką przez środek boiska zupełnie jak Cubarsi.

Wyjeżdżając w ten weekend na mecz z Realem Madryt, gdzie szukanie równowagi w dalszym ciągu jest plagą w obronie tytułu, duet ma narzędzia pozwalające wykorzystać luki w strukturze defensywnej rywali. Oto trzy podania, które mogą wyrządzić szkody.


Pau Cubarsi (z lewej) i Inigo Martinez (Alex Caparros/Getty Images)

Łamacz linii

Bez wątpienia najsłabszym punktem pozbawionej posiadania piłki drużyny Madrytu jest pierwsza linia obrony: zwykle dwuosobowa akcja Kyliana Mbappe i Viniciusa Juniora na szczycie 4-4-2. Nierówny moment wywierania presji, w połączeniu z ogólnym brakiem zainteresowania w defensywie, szczególnie ze strony Mbappe, sprawiają, że przeciwnikom zbyt łatwo jest grać podaniami przez środek pola i do środka, gdzie często gracze Madrytu mogą zostać pokonani.

Na nieszczęście dla Carlo Ancelottiego to właśnie w tym sezonie Barcelona rozkwitła, tworząc trzyosobową defensywę, przeciążając jednocześnie środek niebezpiecznymi, myślącymi przyszłościowo zawodnikami. Od tego momentu obaj środkowi obrońcy byli w stanie podawać podania przez przeciwników, umożliwiając technikom grającym w ciasnych przestrzeniach połączenie się i uderzenie przez środek.

Nawet pod presją Cubarsi jest specjalistą w przełamywaniu linii defensywnych i rzadko unika ryzykownych podań do środka. Na przykład w meczu przeciwko Alaves widzimy dwóch napastników, którzy naciskają wysoko i zamykają środkowych obrońców, próbując skierować proste podanie szeroko do bocznego obrońcy Hectora Fort.

Wygląda na to, że Cubarsi się zgodzi, po czym gwałtownie zmieni orientację ciała i wykona podanie z powrotem przez całe ciało do Raphinhy, usuwając z gry sześciu zawodników i pozwalając Raphihnie zawrócić i pobiec do czwórki obrońców.

Również w trudniejszych sytuacjach Cubarsi nie ma problemów z opanowaniem gry nogami i skutecznym podaniem w przód, jak w przypadku meczu przeciwko Gironie po szybkiej stracie posiadania piłki.

Piłka wpada w ręce młodego środkowego obrońcy, który szybko znajduje się pod presją Abla Ruiza. Widząc, że jego szanse na skrzydle się wyczerpują, spokojnie wkracza do środka, przewracając równowagę Ruiza w drugiej klatce i otwierając przewagę, by przetoczyć piłkę do Daniego Olmo.

Ciężar podania ponownie pozwala Olmo przejąć piłkę i szybkim obrotem stawić czoła obronie przeciwnika.

Madryt nie może sobie pozwolić na to, by dać Cubarsiemu zbyt dużo czasu i przestrzeni, ani też na pośpiech w skokach do przodu.

Mbappe może odmienić losy meczu w przerwie, ale przy tej okazji środkowy obrońca przeciwnika może postrzegać go jako słaby punkt do ataku.


Przełącznik gry

Ponieważ w środku pola znajduje się mnóstwo zawodników, Barcelona musi zostawić drogę ucieczki, gdyby pomoc zaczęła się zatykać, polecając Lamine Yamalowi, aby podczas przygotowań trzymał się szeroko. Dzięki temu ich rozgrywający Martinez staje się niezwykle cennym celem do trafienia.

Zmiany w grze to chleb powszedni 33-latka: nikt w tej kampanii nie wykonał więcej długich podań w pięciu najlepszych ligach Europy, a jedynie Teji Savanier z Montpellier wykonał ogólnie więcej długich podań.

Co więcej, z 17 przełączników ustawionych przez Martineza, wszystkie 17 znalazły swojego człowieka, a pięć wylądowało bezpośrednio u stóp utalentowanego Yamala.

Zwłaszcza gdy przeciwnik stara się zablokować preferowaną przez siebie trasę przez środek, jak to zrobiło we wrześniu prężne Getafe z ustawieniem 4-5-1 bez posiadania piłki, celność Martineza na długich dystansach może ominąć bagnisko środka pola i pozostawić Yamal. -v-jeden.

Robi to właśnie poniżej, rzucając piłką z odległości 65 jardów nad pięcioma przeciwnikami i izolując swojego skrzydłowego w meczu z Juanem Iglesiasem. Stamtąd Yamal ma przestrzeń, aby wkroczyć do środka i oddać niski strzał tuż obok najbliższego słupka.

Mniej bezpośrednią drogą na przeciwną stronę boiska Martinez znalazł także Julesa Kounde z dziewięcioma piłkami dośrodkowanymi, co widać na poniższej mapie jego odbiorców podań. Tymczasem Cubarsi zazwyczaj buduje grę po swojej stronie boiska.

Ma to częściowo związek ze strukturą ataku Barcelony, która ma tendencję do sprowadzania skrzydłowego tej drużyny – zwykle Raphinhy lub Ferrana Torresa – do centralnych obszarów drużyny, aby połączyć się z Robertem Lewandowskim.

Jednak w ostatnich tygodniach Madryt miał problemy z tą drużyną, a lewy obrońca Lucas Vazquez pokazał w środku tygodnia słabości w defensywie przeciwko Borussii Dortmund, w szczególności tracąc zawodnika przy zdobyciu drugiego gola gości.

Chociaż nie jest to zwykłe podejście, nie zdziw się, gdy Barcelona będzie testować grunt z naturalnym skrzydłowym po lewej stronie lub gdy Cubarsi będzie rzucał się w wir akcji z dystansu.


Piłka z tyłu

A skoro mowa o bardziej bezpośrednim podejściu, Madryt został w tym sezonie zaatakowany przez alarmującą liczbę bezpośrednich ataków, zwłaszcza gdy Jude Bellingham i Federico Valverde posuwają się do przodu, by przyłączyć się do ataków.

Na przykład przeciwko Stuttgartowi w Lidze Mistrzów zespół Ancelottiego prawdopodobnie powinien był zostać w tyle po długim podaniu, w którym Deniz Undav prowadził 3 na 2, podczas gdy długie podanie Frana Beltrana z Celty Vigo ujawniło ich tendencję do zbyt wysokiego ataku. na boisku, a Williot Swedberg miał klarowne otwarcie.

Jest mało prawdopodobne, aby Madryt tak mocno zaangażował się w weekend, biorąc pod uwagę ryzyko, ale Barcelona nie potrzebowała zbyt wielu zaproszeń do przeprowadzania szybkich ataków w tym sezonie, zdobywając najwięcej bramek z szybkich przerw w La Liga.

Jeśli uda im się zwabić Real Madryt lub jeśli przeciwnik będzie musiał ścigać mecz na oczach własnych kibiców, środkowe obrońcy udowodnili, że potrafią znaleźć zabójczą piłkę.

Martinez stworzył w tym sezonie osiem okazji, w szczególności po precyzyjnym podaniu w pole karne przeciwnika, dzięki czemu Pedri mógł odgonić Alaves. Zaledwie 10 minut później podał do Raphinhy, a fenomenalne zagranie Brazylijczyka w drugiej klatce pokazało, jak skuteczna może być Barcelona w szybkim zmienianiu obrony w atak.

Z drugiej strony Cubarsi już w tym sezonie zaliczył asystę, pokonując doskonale wyważone podanie nad wysoką linią Realu Valladolid, dzięki czemu Raphinha mógł się uspokoić i wykończyć piłkę.

Na tym polega dylemat defensywny Madrytu; nie będą chcieli okazywać swoim zaciekłym rywalom zbyt wielkiego szacunku w El Clasico, które może mieć wpływ na sezon, ale zbyt wysokie podbicie zapewni Cubarsiemu i Martinezowi mnóstwo okazji do wyrządzenia im krzywdy, mając piłkę u stóp.

A sądząc po wynikach tego sezonu, jest mało prawdopodobne, że zaprzepaszczą tę szansę.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Barcelona i Hansi Flick sygnalizują początek nowej, wspaniałej ery

Zrodlo