Wiadomości sportowe Jak jeden z najlepszych klubów francuskiej piłki nożnej walczył o przetrwanie w niższych ligach

Bordeaux (Francja), 25 października (AP) Wewnątrz kompleksu treningowego w Bordeaux gigantyczna mapa pokazuje każdy klub piłkarski, który mierzył się w europejskich rozgrywkach, w tym takich gigantów jak AC Milan, Bayern Monachium i Juventus.

Niewielu fanów w ogóle słyszało obecnie o rywalach Bordeaux, a głośne mecze zostały zastąpione wyczerpującymi sześciogodzinnymi podróżami autobusem na mało znane stadiony w małych miasteczkach we Francji.

Przeczytaj także | Harmonogram Global Super League 2024, lista uczestniczących drużyn i wszystko, co musisz wiedzieć o turnieju krykieta T20.

Klub, sześciokrotny mistrz kraju pod wodzą Zinedine’a Zidane’a we Francji, po jednym z najbardziej szokujących kryzysów w europejskim futbolu pogrąża się w amatorskiej czwartej lidze.

Znudzony 118 milionami euro (128 milionów dolarów) długiem Bordeaux zamknęło akademię młodzieżową, wydział dla kobiet i większość biur administracyjnych. Ogłosił upadłość i zrzekł się statusu zawodowego klubu sportowego.

Przeczytaj także | Kerala Blasters vs Bengaluru FC, ISL 2024-25 Transmisja na żywo w Internecie w JioCinema: Oglądaj mecz KBFC vs BFB w Indian Super League 11 w telewizji i Internecie.

5 listopada ponad 80 osób straci pracę w wyniku planu zwolnień o wartości 6 milionów euro (6,5 miliona dolarów). Bez nowego inwestora jeden z najbardziej dumnych klubów Francji staje w obliczu wyścigu z czasem, aby uniknąć likwidacji.

„Czujesz się bardzo smutny i rozczarowany” – powiedział Alain Giresse, legenda klubu, który w latach 70. i 80. strzelił 182 gole w 592 meczach. „To nie jest klub, który zniszczył sam siebie, to klub, który został zniszczony (przez) rządzących”.

Zespół gra obecnie w Ligue 2 National – trzy miejsca niżej od najwyższej klasy rozgrywkowej Francji – przeciwko rywalom z miast liczących mniej niż 10 000 mieszkańców.

Z kolei Bordeaux, miejscowość turystyczna znana na całym świecie z prestiżowych win, ma w stolicy około 1 miliona mieszkańców.

Jeśli dla klubu jest to nieznana sytuacja, to samo można powiedzieć o jego najlepszym zawodniku, byłym napastniku Anglii i Liverpoolu, Andym Carrollu, który dołączył do Bordeaux tego lata.

„Wiedziałem, że są w trudnej sytuacji i kiedy z nimi rozmawiałem, wiedziałem, że istnieje projekt” – powiedział 35-letni Carroll w niedawnym wywiadzie dla Associated Press.

„To klub, który zasługuje na to, aby być na szczycie ze stadionem, poligonem, kibicami i wszystkim, co ma do zaoferowania”.

Fani cierpią

Nieszczęścia Bordeaux pokazują, jak klub z najwyższej półki może spaść z ligi w europejskim systemie ligowym, który w odróżnieniu od amerykańskich sportów zawodowych opiera się na systemie awansów i spadków, w wyniku czego w następnym sezonie drużyny z najniższych miejsc w lidze spadają z ligi. idą w dół.

Założony w 1936 roku klub FC Girondin de Bordeaux rozegrał łącznie 75 sezonów we francuskiej najwyższej lidze, zdobywając swój ostatni tytuł mistrzowski w 2009 roku. Zdobyła także cztery Puchary Francji, trzy Puchary Ligi i dotarła do finału Pucharu UEFA w 1996 roku.

Nazwa obiektu treningowego klubu pochodzi od XIX-wiecznego zamku Château du Haillan, którego centrum zajmują rozległe trawniki, co pasuje do estetycznej aury klubu, ozdobionej takimi zawodnikami jak Giresse, Zidane i Yoan Gourcuff.

W 2010 roku Hylan nie mógł się doczekać inspirowanego Gurkoufem awansu Bordeaux do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Teraz prawie każdy poligon jest pusty.

„To jak miejsce, które już nie żyje, nic tam nie ma” – powiedział AP Giress przez telefon.

Po rozstrzygnięciu sporu z właścicielami dotyczącego kosztów dnia meczowego Bordeaux wróciło na stadion Matmut Atlantique, mogący pomieścić 42 000 widzów, na którym podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu odbywały się mecze piłki nożnej.

Ale odległe położenie, 40 minut tramwajem od centrum, potęguje wrażenie odizolowanego białego słonia. Podczas meczu ligowego z Avranches, drużyną z Normandii, który odbył się 19 października, stoiska z jedzeniem były zamknięte, a kibice siedzieli na ławkach i jedli jedzenie jak na surrealistycznym pikniku.

Denis Barbet, który śledzi Bordeaux od lat 80., był głęboko zaniepokojony zamknięciem akademii młodzieżowej.

„To katastrofa dla wszystkich ludzi, którzy stracili pracę” – powiedział Barbet (57 l.). „Centrum treningowe jest symbolem klubu, Château du Haillan jest wyjątkowe. Kiedy wiedziałeś o tym i o czasach świetności, a teraz nic nie zostało i wszystko zostało porzucone, to łamie serce”.

Gdzie coś poszło nie tak?

General American Capital Partners kupił Bordeaux w 2018 roku od wieloletniego właściciela kanału telewizyjnego M6, a następnie sprzedał je sponsorom King Street.

Pandemia i załamanie umowy telewizyjnej spowodowały ogromne straty dla francuskiej piłki nożnej. Po odejściu King Street López przejął Bordeaux w czerwcu 2021 roku. W następnym sezonie zajął ostatnie miejsce w Ligue 1 i spadł z ligi.

Podczas gdy Bordeaux odbiło się od następnego roku, tracąc niewiele, López nadrobił ogromną stratę finansową, spisując pożyczkę od akcjonariusza Bordeaux na kwotę 38 milionów euro.

Przed sezonem klub nie zapewnił gwarancji finansowej francuskiemu organowi nadzoru finansowego ds. piłki nożnej, DNCG. Po nieudanym porozumieniu z potencjalnymi kibicami, grupą Fenway Sports Group, do której należy Liverpool i drużyna Boston Red Sox, w lipcu DNCG spadło z Bordeaux na trzecie miejsce.

Miejski sąd gospodarczy postawił Bordeaux w stan upadłości, co doprowadziło do kolejnego krachu, ale przynajmniej oznaczało zamrożenie zadłużenia.

Zwolniono 50 zawodników z akademii, co umożliwiło krótkoterminowe oszczędności, ale pozbawiło klub przyszłych dochodów ze sprzedaży rodzimych talentów.

Byli gracze, tacy jak Guires, Bixente Lizarazu i Christophe Dugarry, chcą, aby Lopez zniknął z boiska. Burmistrz miasta Pierre Khurmik jest taki sam. Spadek do ligi mógłby to zrobić, ale Bordeaux spadłoby w otchłań lig regionalnych. Lopez nie odpowiedziała na prośby o komentarz.

Bordeaux na początku sezonu potrzebuje dwóch awansów, aby wrócić do profesjonalnego futbolu, dlatego nie brakuje goli Carrolla, który pomimo skali wyzwania jest optymistą.

„W każdym razie wywierana jest na nas ogromna presja, ponieważ jesteśmy tutaj, aby awansować” – powiedział Carroll. Jeśli nadal będziemy wygrywać mecze, myślę, że na inne zespoły będzie wywierana presja, aby nas powstrzymać. (AP)

(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY mógł edytować tekst treści lub nie)



Zrodlo