Tego dnia w historii, 25 października 1944 r., pierwsi piloci-samobójcy kamikadze atakują marynarkę wojenną Stanów Zjednoczonych podczas II wojny światowej

Samobójcze samoloty kamikaze wysłane przez zdesperowaną imperialną Japonię z krzykiem spadły z nieba nad Cieśniną Surigao na Filipinach, przerażając amerykańskich żeglarzy po raz pierwszy tego dnia w historii, 25 października 1944 roku.

„Amerykanie, którzy byli świadkami tych pierwszych ataków kamikaze, byli przerażeni i wstrząśnięci, ale to był dopiero początek” – napisał w zeszłym roku historyk James P. Duffy dla magazynu American Heritage we fragmencie zaadaptowanym z jego ostatniej książki „Return to Victory”.

Według kilku źródeł historii wojskowości, do końca II wojny światowej, latem 1945 roku, około 130 amerykańskich okrętów wojennych zostało zatopionych lub uszkodzonych przez kamikaze.

TEGO DNIA W HISTORII, 24 PAŹDZIERNIKA 1861 ROKU, UKOŃCZONO TELEGRAF TRANSKONTYNENTALNY, ŁĄCZĄCY WYBRZEŻA PO RAZ PIERWSZY

W samobójczych atakach zginęło aż 3000 amerykańskich żołnierzy i kobiet, a tysiące zostało rannych.

Według szacunków Narodowego Muzeum Lotnictwa i Przestrzeni Kosmicznej zginęło około 5000 japońskich pilotów kamikaze.

Zdjęcie USS Bunker Hill podczas dwóch kamikaze, datowane na 1945 rok. (Zdjęcie 12/Grupa Universal Images za pośrednictwem Getty Images)

Lotniskowiec eskortowy USS St. Lo był pierwszym statkiem, który stał się celem eskadry składającej się z około sześciu kamikadze.

Japońskie myśliwce Zero zostały pozbawione normalnego wyposażenia i zapakowane w ponad 500 funtów materiałów wybuchowych.

SPOŁECZNOŚĆ REDDIT ODPOWIADA NA PYTANIE „NAJLEPSZE RZECZY W AMERYCE”: „Niech Bóg błogosławi Teddy’ego Roosevelta”

„Zniszczenia spowodowane atakiem były tak poważne, że St. Lo zatonął w ciągu zaledwie 30 minut” – podało Narodowe Muzeum II Wojny Światowej.

„Z 889 członków załogi na pokładzie 134 straciło życie w pierwszym ataku kamikadze podczas II wojny światowej”.

Ocalały z St. Lo, Orville Bethard, powiedział muzeum, że szalone japońskie samoloty samobójcze wrzeszczały na pełnych obrotach, z prędkością ponad 500 mil na godzinę.

„Amerykanie, którzy byli świadkami pierwszych ataków kamikaze, byli przerażeni i wstrząśnięci”. — James P. Duffy

Według strony internetowej Naval History and Heritage Command, kamikadze uderzyły także w amerykańskie lotniskowce eskortowe USS Kalinin Bay, USS Kitkun Bay, USS Santee, USS Suwannee i USS White Plains; Tylko w tych pierwszych przerażających atakach samobójczych, które miały miejsce 25 października, zginęło prawie 300 amerykańskich marynarzy, a setki innych zostało rannych.

Japońskie kamikaze

Determinacja i duma widać na twarzach młodych japońskich pilotów szkolonych na latających kamikaze. Piloci-samobójcy rozbijali samoloty załadowane materiałami wybuchowymi, dodatkowym paliwem i specjalnymi rakietami o statki wroga. Kamikaze, „Boski Wiatr”, odnosi się do tajfunu, który w XIII wieku zmiótł mongolskich najeźdźców z japońskiego wybrzeża. (Zdjęcie: © Hulton-Deutsch Collection/CORBIS/Corbis via Getty Images)

Imię kamikadze tłumaczy się jako „boski wiatr”. Jest to historyczne nawiązanie w Japonii do tajfunu, który w XIII wieku nagle zniszczył flotę mongolską i uratował naród wyspiarski przed inwazją.

„Fanatyczna determinacja japońskich pilotów zamieniła swoje samoloty w rakiety kierowane przez człowieka” – podało Dowództwo Historii i Dziedzictwa Marynarki Wojennej.

„Chociaż wyniki te nie zapobiegły porażce Japonii na Filipinach, znacznie przekroczyły to, co Japończycy osiągnęli wyłącznie dzięki ortodoksyjnej taktyce powietrznej. Gwarantowało to szersze wykorzystanie kamikaze w przyszłości”.

„Fanatyczna determinacja japońskich pilotów zamieniła swoje samoloty w rakiety kierowane przez ludzi”.

Japończycy przypadkowo rozpoczęli samobójcze ataki w dzień św. Kryspina – przełomową rocznicę w historii światowych wojen.

Król Henryk V poprowadził angielskich łuczników na słynną bitwę pod Agincourt 25 października 1415 roku.

USS St.Lo

USS St Lo (CVE-63) płonie po uderzeniu japońskiego samolotu-samobójcy w Zatoce Leyte na Filipinach. Dokładna obserwacja pokazuje, że mężczyźni wychodzą za burtę. 25 października 1944. (Zdjęcie: © CORBIS/Corbis poprzez Getty Images)

Jego inspirujące przemówienie z okazji Dnia św. Kryspina przed szokującym zwycięstwem Anglii nad Francją zostało uwiecznione w literaturze przez Williama Szekspira w „Henryku V”.

„Od tego dnia do końca świata / Ale my w nim będziemy pamiętani / My nieliczni, my nieliczni szczęśliwi, my banda braci” – powiedział Henryk V w relacji Szekspira, zbierając swoje wojska do bitwy.

Wyrażenie „banda braci” kojarzy się dziś z towarzyszami broni. Stało się to tytułem historyka Stephena Ambrose’a, napisanej w 1992 r. historii 101. Dywizji Powietrznodesantowej Armii Stanów Zjednoczonych podczas II wojny światowej oraz nakręconego dla telewizji epickiego serialu o II wojnie światowej z 2001 r. „Kompania braci”, zainspirowanego tą książką.

KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS

Szarża lekkiej brygady brytyjskiej kawalerii, której słynną inscenizację stworzył poeta Alfred Lord Tennyson, miała miejsce w dzień św. Kryspina 25 października 1854 roku podczas wojny krymskiej.

Król Henryk V w Azincourt

Król Henryk V (1387-1422, po lewej) broni swojego brata przed Francuzami w bitwie pod Azincourt podczas wojny stuletniej, 25 października 1415 r. Armia angielska pokonała armię francuską. (Archiwum Hultona/Getty Images)

„Nie ich sprawa. Ich sprawa, ale mają zrobić i umrzeć” – napisał Tennyson o beznadziejnym i nieszczęsnym ataku.

Lizbona została odbita z rąk sił islamskich przez międzynarodową armię złożoną z chrześcijan niemieckich, brytyjskich, flamandzkich i portugalskich podczas drugiej krucjaty 25 października 1147 roku.

Zwycięstwo miało długotrwały wpływ na rozprzestrzenianie się chrześcijaństwa w Europie przez kolejne stulecia.

Pojawienie się kamikaze w dniu św. Kryspina, 25 października 1944 r., w bitwie pod Cieśniną Surigao podczas II wojny światowej było jednym z kluczowych starć szerszej bitwy w Zatoce Leyte.

KLIKNIJ TUTAJ, ABY ZAPISAĆ SIĘ NA NASZ NEWSLETTER LIFESTYLE

Według niektórych relacji jest to największa bitwa morska w historii świata.

Bitwa w Zatoce Leyte okazała się miażdżącym zwycięstwem Stanów Zjednoczonych, które skutecznie zniszczyło japońską potęgę morską i powietrzną, a jednocześnie zapoczątkowało desperackie, szalone i przerażające ostatnie miesiące II wojny światowej.

Więcej artykułów o stylu życia znajdziesz na stronie www.foxnews.com/lifestyle.

Zrodlo