Jak brak „popu” Rangersów doprowadził do pierwszej porażki regulaminowej w meczu z Panthers: 6 wniosków

NOWY JORK — W czwartek Florida Panthers pokonali Rangersów i osłabili ich w trakcie meczu. Utrudnili elitarną grę o władzę. Igor Shesterkin trzymał Nowy Jork w zasięgu uderzenia, ale to nie wystarczyło.

Brzmi znajomo? Pierwszy pojedynek Rangersów w sezonie z Panthers wyglądał bardzo podobnie do meczów play-off rozegranych pięć miesięcy temu.

Wynik był również podobny: Rangersi przegrali 3:1 w pierwszym pojedynku drużyn od finału Konferencji Wschodniej. Nowy Jork (5-1-1) może rozpocząć lepiej niż Floryda (5-3-1), ale Pantery dały jasno do zrozumienia, że ​​nadal są drużyną do pokonania na Wschodzie, nawet pod wodzą kapitana Aleksandra Barkowa ( kontuzja dolnej części ciała) nieobecny na meczu.

„Wszystko dzisiejszego wieczoru trafia do worka, w którym nie było wystarczająco dobre” – powiedział trener Rangers Peter Laviolette. „Możesz mówić o grze pięć na pięciu, możesz rozmawiać o obronie, ataku, grze w przewadze i rzucie karnym. Nie powiedziałbym, że tacy właśnie pokazaliśmy się w tym sezonie, ale tak właśnie stało się dzisiejszego wieczoru.

Sfrustrowany Laviolette dodał, że „wydawało się, że nie mamy popu, którego potrzebowaliśmy, aby pokonać tę drużynę” i że „myślałem, że byli lepsi w pierwszej połowie (kropka). Myślałem, że w drugiej połowie byli lepsi. W trzeciej kwarcie byli lepsi.”

I to sprawiło, że Rangersi po raz pierwszy w tym sezonie ponieśli regulaminową porażkę. Oto sześć dań na wynos.

Wczesne obroty okazują się kosztowne

Pantery zaatakowały Rangersów, zdobywając dwa gole w pierwszych trzech minutach, a oba padły po stratach. Niecałą minutę po rozpoczęciu meczu Alexis Lafrenière, złapany przez Antona Lundella, próbował wyrzucić krążek z powrotem do strefy neutralnej, gdzie Eetu Luostarinen wbił go w strefę ofensywną Panthers. Sam Reinhart pokonał Adama Foxa po krążku przy ścianie. Nakarmił Lundella przed siatką, a Finn skończył. Niecałą minutę później Pantery wyszły na prowadzenie.

Dwie minuty później Reilly Smith nie był w stanie złapać podania Jacoba Trouby po bandach. Gustav Forsling złapał piłkę i podał do Cartera Verhaeghe, który pokonał Shesterkina w rękawiczce. Dzięki temu Rangersi grali z tyłu przez cały wieczór.

„Nienawidziłem początku, kiedy traciliśmy bramki w ten sposób” – powiedział Laviolette. „Grasz z drużyną, która zazwyczaj nie poddaje się zbyt wiele i od razu wpada w dołek”.

„To dobry zespół, ale tak naprawdę nie miało znaczenia, z kim dzisiaj zagramy, ponieważ dalibyśmy przeciwnikowi wiele szans” – dodał Chris Kreider.

Wszyscy czołowi gracze (Kreider-Mika Zibanejad-Smith) zakończyli mecz z oceną minus 2, a Pantery kontrolowały ryzykowne sytuacje, próby oddania strzału i spodziewane bramki w tej grupie na lodzie, zgodnie z Natural Stat Trick.

„Daliśmy im trochę za dużo, jeśli chodzi o nasze straty i nie poprawialiśmy ataku, przechodząc na kontrolę wstępną” – powiedział Zibanejad. „Myślałem, że przez większość meczu grali na niebieskiej linii i w ataku”.

Lafrenière kontynuuje mocny start, ale atak kończy się na trzeciej pozycji

Lafreniére odpokutował za swój wcześniejszy błąd ładnym golem w pierwszej kwarcie. Adam Fox zastał go samego przed siatką. Uderzył z przodu, a następnie oddał krążek backhandem obok Bobrovsky’ego. 23-latek w pierwszych siedmiu meczach zdobył cztery gole i siedem punktów. Cała jego produkcja punktowa była na stałym poziomie.

Choć dało to pewne szanse drużynie Florydy i strzeliło pierwszego gola na lodzie, trio Artemi Panarin–Vincent Trocheck–Lafrenière (minimum trzy minuty czasu na lodzie), z którym Rangersi mieli ponad 50 procent oczekiwanego udziału w bramkach, według Naturalna sztuczka ze statystyką. Jednak gol w pierwszej połowie był jedynym momentem, w którym grupa faktycznie umieściła krążek w siatce. Panarin nie zaliczył asysty przy bramce Lafrenière’a, więc jego passa punktów na otwarcie sezonu dobiegła końca po sześciu meczach.

W trzeciej kwarcie Laviolette pomieszał kwestie, próbując wywołać obrazę. Nie zrobiło to różnicy: uważał, że jego zespół nie generował wystarczającej liczby bramek w tym okresie i liczby to odzwierciedlają. Według Natural Stat Trick Floryda miała ponad 70 procent oczekiwanego udziału w bramkach w końcowych fragmentach przy stanie pięciu na pięciu. To niepokojący trend, który sięga serii play-offów z poprzedniego sezonu, kiedy Pantery w miarę postępów w meczach męczyły Rangersów.

Trudna noc dla pary Lindgren-Mancini

Ryan Lindgren wspomniał, że we wtorek po swoim pierwszym meczu po powrocie poczuł rdzę i wygląda na to, że wciąż odnajduje swój rytm. Zagrał tylko 15:14, najniżej ze wszystkich obrońców Rangersów, a Nowy Jork miał tylko jeden strzał do siatki z nim na lodzie, poddając się dziewięć, zgodnie z Natural Stat Trick. Tymczasem Mancini miał najniższy oczekiwany procent goli w drużynie (4,97 proc.). Ciężki występ nastąpił tuż po tym, jak Rangers zmusili weterana obrony Chada Ruhwedela do rezygnacji, co może wskazywać, że Mancini pozostanie w klubie NHL przynajmniej przez najbliższą przyszłość.

Bobrowski stoi wysoki

W ostatnich play-offach Panthers mogli przekonać się, jak trudno jest pokonać elitarnego bramkarza, który jest na szczycie swojej gry. Shesterkin przez cały finał Konferencji Wschodniej i był głównym powodem, dla którego Nowy Jork przedłużył serię do sześciu meczów.

W czwartek Bobrovsky dał Nowy Jork posmakować własnego leku. Utrudnił życie Rangersom, wykonując 24 interwencje podczas swojego 400. zwycięstwa w karierze. W jednej sekwencji zatrzymał dobry wygląd Bradena Schneidera, a następnie wyciągnął łyżwę, aby powstrzymać próbę odbicia Vincenta Trochecka.

„To oczywiście świetny bramkarz, ale to nie jest sposób, w jaki chcemy grać, bo rezygnujemy z zbyt wielu rzeczy i sprawiamy, że jest to zbyt trudne dla naszego bramkarza” – powiedział Kreider.

Shesterkin miał dobrą noc, jeśli chodzi o niego. Trafił 26, włączając rozległą obronę w rękawicy, aby okraść Cartera Verhaeghe podczas gry w przewadze Panthers. Floryda z łatwością mogła zwiększyć swoje prowadzenie na punkty, ale Shesterkin utrzymał Rangersów na dystansie dwóch bramek. Trudno było mu przypisać bramki, na które pozwolił Shesterkin. Rangersi zostawili Lundella samego przy pierwszym golu, a Sam Bennett przekierował piłkę przy trzecim.

Słaby wieczór z powerplayem

Zwycięstwo w bitwie drużyn specjalnych to kluczowy element przepisu na sukces Rangersów, ale Pantery utrzymały ich poza szachownicą czterema akcjami o przewadze.

„Myślałem, że tak naprawdę nie możemy się przygotować” – powiedział Zibanejad. „Myślałem, że kiedy to zrobiliśmy, wyglądaliśmy nieźle”.

Czołowa jednostka zespołu grająca w przewadze wielokrotnie opuszczała lód wcześniej niż zwykle, co według Zibanejad wynikało z wielokrotnego wybijania krążka.

„Czas, w którym przebywamy dłużej, zwykle ma miejsce wtedy, gdy mamy bardziej ustalony czas strefowy” – powiedział. — My też jesteśmy tam dwoma jednostkami. Jeśli więc to nie zadziała w naszym przypadku, wyślij tam drugą jednostkę i daj im szansę.

Rempe zesłany

Po meczu Rangers wysłali Matta Rempe do AHL Hartford. Do tej pory rozegrał tylko dwa mecze, a zespół chce, aby uzyskiwał bardziej regularny czas gry.

(Zdjęcie: Wendell Cruz / Imagn Images)



Zrodlo