Kansas City Chiefs właśnie dokonali jednego z posunięć sezonu, wymieniając się za przyszłego skrzydłowego Hall of Fame, DeAndre Hopkinsa.
W czwartek Hopkins po raz pierwszy rozmawiał z mediami Kansas City i podzielił się swoimi przemyśleniami na temat dołączenia do zespołu.
„To przenosi twoją grę na inny poziom… Od kilku lat nie grałem znaczącej piłki nożnej” – powiedział Hopkins.
„Od kilku lat nie grałem znaczącego futbolu”.
DeAndre Hopkins podczas swojej pierwszej konferencji prasowej jako członek Chiefs. pic.twitter.com/0AIgqy8JmR
— NFL w CBS 🏈 (@NFLonCBS) 24 października 2024 r
Ostatni raz Hopkins grał dla dobrej drużyny, która miała szansę powalczyć o mistrzostwo, w Arizonie w 2021 roku, kiedy Cardinals byli niepokonani przez połowę sezonu.
Pięciokrotny łapacz karnetów Pro Bowl osiągnął wszystko, co tylko mógł osiągnąć zawodnik NFL, z wyjątkiem wygrania Super Bowl.
W ciągu ostatnich 11 sezonów tylko cztery razy przechodził do play-offów i nigdy nie zaliczył głębokiego przejścia do play-offów.
To dla niego wielka szansa w Missouri.
Przerażające jest to, że Chiefs nawet nie strzelili na wszystkie cylindry i nadal są niepokonani.
Rozgrywający Patrick Mahomes zaliczył więcej przechwytów niż przyłożeń.
Byli nękani kontuzjami zarówno skrzydłowego, jak i biegacza, a gwiazda ataku Travis Kelce nie notował śmiesznych liczb.
Teraz Hopkins może przyjść i zapewnić mnóstwo niezawodności i potencjału do gry na wielką skalę.
Obrona będzie teraz musiała wybrać pomiędzy osłoną jego, Kelce’a, speedstera Xaviera Worthy’ego a każdą inną bronią, którą główny trener Andy Reid zdecyduje się użyć.
Obserwowanie, jak Mahomes rzuca piłkę Hopkinsowi, również może być prawdziwym widowiskiem.
NASTĘPNY:
Analityk ujawnia, jak DeAndre Hopkins pomoże w przestępstwie szefów