Wypróbowałem wszystkie najnowsze aplikacje Adobe. Ten zachwycił mnie najbardziej

Jestem dumnym fotografem amatorem – nie posiadam wymyślnego aparatu, lampy pierścieniowej, statywu ani żadnego innego sprzętu. Wszystko, czego nauczyłem się o robieniu świetnych zdjęć, zdobyłem przez lata prób i błędów oraz chłonąc porady ekspertów, na które natknąłem się w Internecie (w tym od ekspertów CNET).

Mój proces fotografowania zwykle kończy się po zrobieniu zdjęcia lub co najwyżej po dotknięciu narzędzia automatycznej poprawy w aplikacji Zdjęcia Apple. Kiedy w przeszłości korzystałem z profesjonalnego oprogramowania do edycji, wydawało mi się to przytłaczające lub niepotrzebnie nudne. Dlatego byłem mile zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że ten program Adobe został zaktualizowany, aby zaspokoić potrzeby początkujących, takich jak ja.

Odznaka z grafiką AI Atlas

Miałem okazję przetestować wszystkie najnowsze wersje oprogramowania Adobe na corocznej konferencji kreatywnej firmy Adobe Max na początku tego miesiąca i okazało się, że bardzo mi się spodobało. Model sztucznej inteligencji Adobe, Firefly, zyskuje możliwości generowania wideo. Photoshop, oryginalne narzędzie do robienia zdjęć i projektowania, otrzymuje bardziej generatywne aktualizacje oparte na sztucznej inteligencji, w tym narzędzie do usuwania rozpraszających przewodów i kabli. Projekt Neo programu Illustrator stara się ułatwić pracę z obiektami 3D i ustawianie obiektów na określonej ścieżce. Jednak dla mnie najbardziej przykuła moją uwagę najnowsza wersja Adobe Lightroom.

Lightroom otrzymał w tym miesiącu kilka aktualizacji, dzięki którym jego funkcje były lepsze w tym, co robią, ale istnieje większa tendencja, aby uczynić Lightroom bardziej przyjaznym dla początkujących. „Naprawdę koncentrujemy się na pomaganiu naszym użytkownikom w uzyskiwaniu profesjonalnych wyników bez konieczności intensywnej nauki” – powiedział mi Jon Tehero, menedżer produktu grupowego w Lightroom w firmie Max.

Oto kilka moich ulubionych rzeczy w programie Adobe Lightroom, w tym sposób, w jaki korzystałem z każdej funkcji, aby przekształcić zdjęcia zrobione iPhonem 11 w całkiem przyzwoite zdjęcia.

Pomoc w oświetleniu dla manekinów

Od gadających lodówek po iPhone’y — nasi eksperci są tutaj, aby pomóc uczynić świat trochę mniej skomplikowanym.

Jednym z moich ulubionych narzędzi były Szybkie akcje Lightrooma. Dzięki nim Lightroom wykona pracę za Ciebie: jedno dotknięcie przeanalizuje Twoje zdjęcie i dokona niezbędnych poprawek. Nie musisz znać dokładnej właściwej ekspozycji ani poziomu nasycenia; możesz pozwolić, aby profesjonalne algorytmy Lightroom wykonały pracę za Ciebie. Można ich także używać do izolowania i edytowania określonych części obrazu, w tym obiektu, tła, nieba na zewnątrz i określonych cech twarzy.

Zrób mi to nieedytowane zdjęcie — jasne światła wyświetlacza za mną pokrywają mnie w cieniach tak ciemnych, że nie widać mojej twarzy ani wyrazu twarzy. Po przeanalizowaniu i automatycznej edycji w Lightroomie obraz stał się jaśniejszy, ale nadal był dość ciemny i słabo widoczny. Korzystając z opcji Szybkiej akcji „temat”, Lightroom poprawnie zidentyfikował mnie jako główny element zdjęcia i pozwolił mi rozjaśnić tylko tę część zdjęcia. Oto jak to wyglądało po.

dwa portrety dziewczyny obok siebie. wersja nieedytowana jest ciemna, a edytowana jest jasna dwa portrety dziewczyny obok siebie. wersja nieedytowana jest ciemna, a edytowana jest jasna

Użyłem kilku szybkich akcji i ustawień wstępnych programu Lightroom, aby rozjaśnić mój oryginalny obraz (po lewej), dzięki czemu jestem bardziej widoczny w wersji edytowanej (po prawej).

Katelyn Chedraoui/CNET

Możesz także użyć przycisków tła i nieba w trybie Szybkiej akcji, aby wyizolować i ulepszyć wszystko, co znajduje się za obiektami. Opcja usuwania zamglenia pod niebem jest dla mnie szczególnie pomocna przy usuwaniu dziwnych odblasków słońca lub kłębów chmur. Już teraz możesz skorzystać z Szybkich Akcji, dostępnych we wczesnym dostępie na urządzeniach mobilnych.

Od gadających lodówek po iPhone’y — nasi eksperci są tutaj, aby pomóc uczynić świat trochę mniej skomplikowanym.

Usuń za pomocą funkcji usuwania generatywnego

Kolejną funkcją, która naprawdę zrobiła na mnie wrażenie, było narzędzie do usuwania generatywnego. Po wyrażeniu zgody na generatywne wykorzystanie sztucznej inteligencji Lightroom może usunąć rozpraszające obiekty, takie jak ludzie w tle, i bezproblemowo odtworzyć dotknięty region. Jest podobne do narzędzia Google Magic Eraser dostępnego na smartfonach, ale jako lojalny użytkownik iPhone’a nigdy nie wypróbowałem tego rodzaju technologii sztucznej inteligencji na urządzeniach mobilnych. Teraz mam na tym punkcie obsesję.

Podczas sesji szkoleniowej z fotografii w Adobe Max pracowaliśmy z oświetleniem zewnętrznym i znowu, jako amator, zdarzały się chwile, gdy nasze światło zewnętrzne i inni fotografowie kończyli na krawędzi mojego zdjęcia. Ale dzięki funkcji usuwania generatywnego mogłem je wybrać i usunąć z mojego ujęcia.

dwa zdjęcia dziewczyny siedzącej na zewnątrz przed rzeźbą z siatki dwa zdjęcia dziewczyny siedzącej na zewnątrz przed rzeźbą z siatki

Używając usuwania generatywnego, mogę usunąć światło z oryginału (po lewej), tak aby nie było go w produkcie końcowym (po prawej). Wyrównałem także oświetlenie na ostatnim zdjęciu, korzystając z szybkich akcji. Modelka: Shanette Shanelle

Katelyn Chedraoui/CNET

Jak każde oprogramowanie AI, nie jest idealne. Obszar zastępczy obrazu prawdopodobnie utraci lepsze szczegóły. Przykładowo w powyższym przykładzie odciął część konstrukcji w tle. Jeśli nie chcesz włączać generatywnej sztucznej inteligencji, Lightroom pobierze dane z innych obszarów obrazu, aby wypełnić lukę, co może dać niepewne rezultaty. Ale z pewnością jest to krok naprzód w stosunku do mojego zwykłego procesu, który polega na ignorowaniu rozpraszających obiektów lub po prostu uznawaniu zdjęcia za bezużyteczne. Nowe aktualizacje wprowadzone w tym miesiącu powinny również usprawnić wykrywanie i selekcję obiektów.

Automatycznie dodawaj dane uwierzytelniające zawartość

Coraz trudniej odróżnić prawdziwy obraz od stworzonego w całości przez sztuczną inteligencję. Dlatego dla twórców na każdym poziomie umiejętności ważniejsze niż kiedykolwiek jest zgłaszanie roszczeń do swojej pracy i ujawnianie wszelkich zastosowań sztucznej inteligencji. Adobe ułatwia to dzięki poświadczeniom treści — niewidocznemu podpisowi cyfrowemu, który pozwala twórcom podpisywać swoje prace, ujawniać wszelkie przypadki wykorzystania sztucznej inteligencji i zrezygnować z wykorzystywania ich pracy do uczenia modeli sztucznej inteligencji.

Możesz dołączać dane uwierzytelniające do treści w całym ekosystemie Lightroom, nie tylko na urządzeniu mobilnym. Wszystko, co musisz zrobić, to włączyć poświadczenia treści przed wyeksportowaniem projektu. Możesz także przejść do nowej aplikacji internetowej Adobe, Content Authenticity, i zarejestrować się bezpłatnie, aby zarządzać wszystkimi danymi uwierzytelniającymi treści, niezależnie od tego, czy zostały utworzone w Adobe, czy nie.

Bardzo podobało mi się, jak łatwo było dołączyć te dane uwierzytelniające do mojej pracy, co było szczególnie ważne, gdy korzystałem z funkcji usuwania generatywnego w Lightroomie. Ustalenie, jak właściwie opisać swoją pracę, może być stresujące dla twórców amatorów, a dołączenie danych uwierzytelniających treść to jeden ze sposobów zapewnienia przejrzystości w zakresie swojej pracy.

TL; DR: Lightroom nie jest tylko dla profesjonalistów

Jako nieprofesjonalny fotograf stwierdziłem, że Lightroom wciąż ma wiele do zaoferowania. Szybkie akcje umożliwiają łatwe dostosowywanie różnych segmentów obrazu bez konieczności ręcznego dostosowywania każdego suwaka. Funkcja Generative Remove pozwala uporządkować niechlujne obrazy i dołączyć dane uwierzytelniające do treści, aby cyfrowo podpisać swoją pracę i wskazać preferencje dotyczące szkolenia AI.

Jedyną wadą jest to, że Lightroom to płatny program, który nie jest świetny dla hobbystów, którzy chcą się uczyć przy ograniczonym budżecie. Uważam, że Lightroom oferuje całkiem niezły zwrot z każdej wydanej złotówki, wykraczający poza to, co dostajesz ze smartfonem, ale jest kilka różnych poziomy cenowe. Plany zaczynają się od 10 dolarów miesięcznie za sam Lightroom i do 60 dolarów miesięcznie za pełny pakiet Creative Cloud. Radziłabym sprawdzić, czy Twoje miejsce pracy lub uczelnia również ma do nich dostęp.

Dzięki Lightroom czuję się jak coraz bardziej kompetentny fotograf, nawet jeśli nie mam do dyspozycji tony wymyślnego sprzętu. Najlepszą rzeczą w Lightroomie jest to, że mogę go używać do ulepszania swojej gry – i postów w mediach społecznościowych – bez poświęcania dużej ilości czasu i pieniędzy na ten proces.



Zrodlo