10 lat po finale nadszedł czas, aby przyznać, że Boardwalk Empire należy obok Rodziny Soprano i Breaking Bad do grona telewizyjnych GOAT

Zapytaj dowolnego zagorzałego telewizora o wybór najlepszych programów wszechczasów, a zabrzmi znajomy refren: The Sopranos, The Wire i Breaking Bad zazwyczaj okrzyknęli się na cześć Deadwooda na dokładkę.

Od tego czasu wielu pretendentów do tronu – Gra o Tron, Better Call Saul i Sukcesja, żeby wymienić tylko kilku – zniknęło, a każdy z nich pozostawił swój niezatarty ślad w krajobrazie telewizji. Ale 10 lat od finału nadszedł czas, aby dać kwiaty jednemu z zapomnianych synów złotej ery. Tak, to Boardwalk Empire zasługuje na swoje miejsce w kanonie obok reszty wielkich postaci wyrzeźbionych w telewizyjnym Mount Rushmore.

Zrodlo