On Zawodnik Bayernu Monachium Joshua Kimmich zapewnił, że w świecie futbolu „nigdy nie można wykluczyć pewnych rzeczy”. w nawiązaniu do możliwego zainteresowania pozyskaniem go z Barcelony, rywala, z którym zmierzą się w środę w Lidze Mistrzów, podpisaniem go latem przyszłego roku.
“W piłce nożnej nie można popełnić błędu polegającego na wyrzucaniu rzeczy. Nie myślę o tym, co będę robić w przyszłym sezonie, ale w piłce nożnej nigdy nie można wykluczyć pewnych rzeczy.– zauważył reprezentant Niemiec na konferencji prasowej przed pojedynkiem trzeciego dnia pierwszej fazy „Mistrzów”.
Pomimo rzekomego zainteresowania Barcelony niemiecki pomocnik ujawnił, że obecnie uczy się francuskiego i odłożył na bok hiszpański, którego zaczął się uczyć kilka lat temu.
Kimmich, którego kontrakt z Bayernem wygasa w czerwcu 2025 roku, zwrócił jednak uwagę, że gra przeciwko Barcelonie jest wyjątkowa nie ze względu na potencjalne zainteresowanie podmiotu Barcelony, ale raczej ze względu na fakt, że gra przeciwko klubowi z „dużą tradycją” ” i ponownie spotkać się z Hansim Flickiem, trenerem, z którym w 2020 roku zdobył sześć tytułów mistrzowskich.
„Hansi (Flick) mocno w nas wierzył i udało nam się zagrać spektakularny futbol, który wyszedł nam na dobre” – wspominał czas, który spędził w Bayernie Monachium z obecnym trenerem Barcelony.
W tym sensie Kimmich zwrócił uwagę, że obecna drużyna Bayernu jest podobna „atmosferą i grą” do tej trenowanej przez Flicka, chociaż podkreślił, że celem jest zdobywanie tytułów, czego jeszcze nie udało się osiągnąć.
Gra przeciwko Barcelonie będzie wyjątkowa dla niemieckiego pomocnika, ponieważ Xavi Hernández, jeden z jego młodych idoli, grał w klubie Barça.
„Barça i drużyna hiszpańska mnie wyróżniły.