Statystyki pokazują, jak Lamar Jackson zdominował poniedziałkowy wieczór piłkarski

(Zdjęcie: Rob Carr/Getty Images)

Lamar Jackson udowadnia, dlaczego jest broniącym tytułem MVP NFL.

Baltimore Ravens bez przerwy wymijają swoich przeciwników i choć Derrick Henry zasługuje na duże uznanie, to znakomita gra Jacksona, polegająca na podwójnym zagrożeniu, stała się katalizatorem ataku.

Warto zauważyć, że Jackson wydaje się być w najlepszej formie, gdy światła są najjaśniejsze — przynajmniej w sezonie zasadniczym.

Jak zauważył Ari Meirov w X, Jackson jest jednym z najlepszych zawodników Monday Night Football, jakich kiedykolwiek widziała ta liga.

Do tej pory w programie Monday Night Football wykonał 149 z 217 podań na 1772 podań, a do tego miał 22 przyłożenia, żadnych przechwytów i 681 jardów w pośpiechu.

Jackson w swojej karierze ma także bilans 23-1 przeciwko NFC, a jedyną porażkę zaliczył w meczu z New York Giants.

Ci, którzy kwestionowali jego talent i styl gry, byli ostatnio raczej cisi, gdyż obecnie jest głównym kandydatem do ponownego zdobycia tytułu MVP.

W tym sezonie rzuca na odległość 1810 jardów, 15 przyłożeń i tylko dwa przechwyty, wykonując 68,2% podań.

Jakby to nie było wystarczająco imponujące, dodał 73 podbiegi na 455 jardów i dwa punkty.

Jedynym problemem Jacksona – poza jego zdrowiem – jest jego niezdolność do powtórzenia tego rodzaju występów po sezonie.

Widzieliśmy już, jak wielokrotnie dominował w sezonie zasadniczym i nikt nie mógł zaprzeczyć, że jest jednym z absolutnie najlepszych rozgrywających w grze – być może nawet najlepszym rozgrywającym, który potrafi grać z podwójną groźbą w historii.

Miejmy nadzieję, że tym razem uda mu się utrzymać tę dobrą passę także w play-offach.

NASTĘPNY:
Analityk twierdzi, że 1 QB gra na „naprawdę wysokim poziomie”



Zrodlo