Mohammedowi Kudusowi grozi kolejna kara po tym, jak Związek Piłki Nożnej (FA) zaatakował napastnika West Ham United po jego czerwonej kartce w meczu z Tottenham Hotspur.
Reprezentant Ghany został wyrzucony z boiska za brutalne zachowanie w drugiej połowie sobotniej porażki West Ham z Tottenhamem Hotspur 4:1.
24-letni napastnik został początkowo ukarany żółtą kartką od sędziego Andy’ego Madleya po tym, jak kopnął obrońcę Micky’ego van de Vena, a następnie popchnął reprezentanta Holandii w twarz.
Następnie popchnął pomocnika Pape Mate Sarra w twarz, po czym sędzia asystent wideo (VAR) Chris Kavanagh zalecił Madley przejrzenie wydarzeń na ekranie.
Madley następnie zmienił swoją decyzję z żółtej na czerwoną kartkę. Przestępstwo związane z brutalnym zachowaniem wiąże się z zawieszeniem na co najmniej trzy mecze, ale zarzut ten otwiera możliwość dalszej kary.
FA ogłosiła we wtorek, że Kudusowi postawiono zarzuty „niewłaściwego zachowania i/lub brutalnego zachowania” po pokazaniu mu czerwonej kartki.
Obu klubom postawiono także zarzuty: Spurs o niedopilnowanie, aby ich gracze nie zachowywali się w „niewłaściwy i/lub prowokacyjny sposób” w związku z incydentem z czerwoną kartką, a West Ham oskarżono o niedopilnowanie, aby ich gracze nie zachowywali się w „niewłaściwy sposób” i/lub brutalny sposób” jednocześnie.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
West Ham dokonuje samodestrukcji i ujawnia głęboko zakorzenione problemy
Wszystkie trzy strony mają czas do czwartku na ustosunkowanie się do zarzutów.
W przyszły weekend West Ham zmierzy się z Manchesterem United, a następnie spotka się z Nottingham Forest i Evertonem. Newcastle United i Arsenal dołączą do nich przed końcem miesiąca.
„Nie widziałem tej akcji w telewizji, ale myślę, że jeśli sędzia obejrzy ją i uzna, że była to czerwona kartka, nie będę miał wątpliwości” – powiedział BBC po meczu menedżer Julen Lopetegui.
„Być może jest to kolejny punkt do poprawy. Kiedy cierpimy w złych momentach, zachowujemy spokój i walczymy do końca jako zespół”.
Porażka na stadionie Tottenham Hotspur sprawia, że West Ham zajmuje 15. miejsce w Premier League z zaledwie dwoma zwycięstwami w pierwszych ośmiu meczach w sezonie.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Lopetegui przeprasza, jest pewny „lepszych chwil” dla West Hamu po porażce Spurs
(Marc Atkins/Getty Images)