Higinio i Fidel położyli kres oporowi w Burgos

Bramka Higinio z rzutu karnego i kolejna bramka Fidela w pierwszej połowie zakończyły opór Burgos (2:0) i zapewniły Albacete przewagę nad rywalem, który dodał tylko jeden z ostatnich dwunastu punktów w grze.

Obie drużyny przyszły na spotkanie w potrzebie po trzech meczach bez zwycięstwa, z dwoma punktami dodanymi przez drużynę z La Manchy i jednym przez drużynę z Burgos.

Minęły zaledwie dwie minuty, gdy Íñigo Córdoba wszedł w pole karne i posłał wymierzoną piłkę do Fer Niño, który po wystarczającym dotknięciu Lizoaina trafił w słupek.

W 6. minucie Albacete miał świetną okazję do zdobycia gola w grze pomiędzy Meléndezem a Fidelem, którą zakończył mocnym strzałem lewą nogą, który Cantero oddał jedną nogą, pozbawiając drużynę Alberto Gonzáleza możliwości objęcia prowadzenia na tablicy wyników.

Osiągnął to z jedenastu metrów. Kara za uderzenie łokciem Jona Garcíi przez Davida Lópeza po stałym fragmencie gry, po sprawdzeniu w VAR i wskazaniu przez Muñiza Muñoza, pozwoliła Higinio na zdobycie gola, który w 26. minucie strzelił swojego piątego gola w sezonie.

Albacete przybyło z dużym niebezpieczeństwem na skrzydłach i dzięki impulsowi do powiększenia przewagi strzelili drugiego gola w akcji Quilesa. Mieszkaniec Huelvy posłał niski bicz w dalszy słupek, który Cantero z wielkim trudem wybił, a Fidel, uważny, uderzył piłkę ponad górną część bramki i było już 2:0 (m.31).

Do końca pierwszej połowy miejscowi piłkarze mieli kilka wejść, choć nie przyniosły one skutku w obliczu nerwowej obrony gości po straconych dwóch bramkach.

Trener Burgos, Jon Pérez Bolo, wyprowadził Borję Sáncheza i Morante w miejsce Daniego Ojedy i Atienzy, szukając lepszego chwytu w drugim akcie, w którym jego zespół zaczął od kilkukrotnego pojawiania się w lokalnych okolicach.

Higinio mógł strzelić trzecią bramkę w kontrataku po podaniu Quilesa, po którym otrzymał rzut wolny na wysokość pola karnego, jednak jego lewy strzał minął bramkę Burgos (min.58).

Opcja dla drużyny z Burgos była także możliwa po przybyciu z wieloma zawodnikami, które zakończyło się niebezpiecznym strzałem Morante między nogi Jona Garcíi, który o włos minął bramkę (min.66).

Wydawało się, że Burgos zdobędzie bramkę po akcji skrzydłem, a Albacete po kontrataku, a najbliżej była drużyna kastylijsko-leońska po dośrodkowaniu Borji Sáncheza, która po rażącej porażce Lalo w wybiciu Edu Espiau. Jego strzał, mocny, ale bardzo skupiony, został zatrzymany przez Lizoaina.

W 79. minucie gola dla Quilesa nie uznano ze względu na spalonego, a Albacete do końca bronił się przed zachowaniem czystego konta, ponieważ Burgos spowodował kilka rzutów rożnych, które spowodowały, że piłka wędrowała po obszarze La Mancha.

– Karta techniczna:

2 – Albacete: Lizoain, Javi Rueda (Álvaro, min.82), Jon García, Lalo, Alcedo, Fidel (Marchan, min.75). Riki (Morci, min. 82), Ale Meléndez, Juanma (Marcos Moreno, min. 85), Quiles i Higinio (Agus Medina, min. 75).

0 – Burgos: Cantero, Pipa (Arroyo, min. 69), Córdoba, David López, Florian Miguel, Dani Ojeda (Borja Sánchez, min. 46), Navarro (David González, min. 61), Atienza (Morante, min. 46) Íñigo Córdoba (Edu Espiau, min.55), Curro i Fer Niño.

Bramki: 1-0, m.26: Higinio. 2-0, m.31: Fidel.

Sędzia: Muñiz Muñoz (Komitet Aragonii). Pokazał żółty karton gościowi Davidowi Lópezowi.

Incydenty: mecz dziesiątego dnia LaLiga Hypermotion rozegrany na stadionie Carlosa Belmonte przed 9041 widzami.

Zrodlo