„Zginął na polu bitwy”: wysiedleni Palestyńczycy reagują na zabójstwo Sinwara

Deir el-Balah, Gaza, Palestyna – Zabójstwo przywódcy Hamasu Yahyi Sinwara było szokiem dla wysiedleńców w Gazie, którzy od ponad roku toczą wyniszczającą wojnę.

Niektórzy zastanawiają się, czy śmierć Sinwara nie oznacza końca wojny i zawieszenia broni. Inni nie pokładają wielkich nadziei.

W prowizorycznych obozach dla przesiedleńców w Deir el-Balah w środkowej Gazie osoby głęboko dotknięte wojną rozmawiały z Al Jazeerą.

Rahma al-Sakani karmi swoje córki i córkę sąsiadki skromnym posiłkiem przed namiotem w Deir el-Balah [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]

„Zostaliśmy porzuceni”

Rahma al-Sakani, lat 35, matka dwóch dziewcząt wysiedlonych z Shujayea na przedmieściach Gazy, była zasmucona i zszokowana tą wiadomością.

„Czułam się, jakbyśmy zostali porzuceni w środku wojny” – powiedziała, karmiąc swoje dwie córki skromnym posiłkiem w obozie dla przesiedleńców.

Podeszła mała dziewczynka z sąsiedniego namiotu i al-Sakani podzieliła się z nią tym, co miała.

„Sinwar przewodził wojnie i negocjował jej zakończenie, abyśmy mogli wrócić do naszych domów na północy. Teraz, gdy go już nie ma, nie wiemy, co się stanie.

Al-Sakani straciła męża w zamachu bombowym dwa miesiące temu, a rodziców i dwóch braci w północnej Gazie w listopadzie.

Pomimo ogromnych żniw, jakie zebrała na sobie wojna, al-Sakani ma promyk nadziei.

„Obawiam się, że ta wojna będzie trwać dłużej, ale nadal jestem optymistą, że inne kraje podejmą mediację, aby zakończyć walki”.

Ibrahim Rushdi rozmawiał z Al Jazeerą z obozu dla przesiedleńców w Deir al-Balah, gdy wojna Izraela z ludnością Gazy trwała nadal [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]
Ibrahim Rushdi rozmawiał z Al Jazeerą z obozu dla przesiedleńców w Deir el-Balah [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]

„Izrael użył Sinwaru i Hamasu jako wymówki”

Ibrahim Rushdi, lat 33, ojciec trójki dzieci wysiedlonych z Dżabalii w północnej Gazie, zmaga się z głębokim smutkiem po zabiciu Sinwara.

„To był dla mnie szok” – powiedział. „Tak, spodziewano się tego podczas tej wojny, ale mieliśmy nadzieję, że ręce izraelskiego okupanta go nie dosięgną”.

Rushdi nie wierzy, że śmierć Sinwara doprowadzi do pokoju.

„Izrael wykorzystał Sinwar i Hamas jako pretekst do wdrożenia swoich planów wysiedleń i zniszczeń, w których większość ofiar stanowili niewinni cywile” – wyjaśnił.

„Izrael nie chce, aby ktokolwiek podnosił przeciwko niemu broń lub żądał wyzwolenia ich ziemi. Ich celem byli wszyscy nasi przywódcy – Ismail Haniyeh, Ahmed Yassin, [Saleh] al-Arouri – lista jest długa” – dodał.

Dodał jednak: „Atak na przywódców nie powstrzyma oporu”.

Salah Al Shanat pochodzący z Beit Lahiya, ale kilkakrotnie przesiedlany, aż trafił do Deir el-Balah, przemawiał z obozu dla przesiedleńców, podczas gdy wojna Izraela z ludnością cywilną w Gazie trwa
Salah al-Shanat, który przed wysiedleniem mieszkał w Beit Lahiya, powiedział, że Sinwar walczył do końca [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]

„Zginął na polu bitwy”

Saleh al-Shanat (67 l.), wysiedlony mieszkaniec Beit Lahiya w północnej Gazie, powiedział: „Jesteśmy smutni za każdym razem, gdy Izrael odnosi zwycięstwo, obierając za cel Palestyńczyka”.

„Sinwar walczył w tej wojnie samotnie i został zabity samotnie, a widok jego śmierci na polu bitwy przypomina nam o naszej własnej sytuacji – opuszczonej zarówno przez sojuszników, jak i obcych” – dodał.

„Izrael miał plany przesiedleń od lat. Nie zaprzestaną wojny z tego powodu. Zabijanie, niszczenie i przymusowe opróżnianie północnej Gazy będzie kontynuowane.

„To zorganizowany plan Izraela, który nie zakończy się zabiciem Sinwara ani żadnego innego przywódcy”.

Aya Abdrabu z rodziną i bliskimi w obozie [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]
Aya Abd Rabbo, w środku, z rodziną i bliskimi w obozie [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]

„Sytuacja się tylko pogarsza”

Aya Abd Rabbo (40 l.) nie była fanką Sinwaru ani Hamasu.

Jednak matka siedmiorga dzieci wysiedlonych z Shujayaea, widząc, jak umarł, zmieniła zdanie.

„Kiedyś winiłem Sinwara za to, co się działo, zastanawiając się, dlaczego ukrywał się w tunelach, podczas gdy my cierpieliśmy śmierć i wysiedlenie” – wyjaśnił Abd Rabbo.

„Po zobaczeniu jego ostatniej chwili samotnej walki zdałem sobie sprawę, że się myliliśmy. Był na linii frontu, ubrany w mundur wojskowy, a Izrael próbował go zaatakować zarówno moralnie, jak i fizycznie”.

Podobnie jak wielu innych Abd Rabbo, który był wielokrotnie wysiedlany, nie ma wielkich nadziei na zakończenie wojny.

„Początkowo byłem optymistą, że śmierć Sinwara oznacza, że ​​wojna wkrótce się skończy. Ale po przesłuchaniu [Israeli Prime Minister Benjamin] Przemówienie Netanjahu tego samego dnia, w którym zasugerował więcej planów i celów, znów straciłem nadzieję.

„Apetyt Netanjahu na wojnę wciąż rośnie, a my jesteśmy ofiarami. Mieszkamy z rodziną w małym namiocie, a gdy zbliża się zima, warunki są nie do zniesienia” – dodała.

„Sytuacja się tylko pogarsza. Wystarczy.”

Khaled Abu Nasser rozmawia z Al Jazeerą po zabiciu Yahya sinwara w obozie dla przesiedleńców w Deir el-Balah w Gazie, podczas gdy izraelska wojna z cywilami tam trwa
Khaleda Abu Nassera [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]

„Nigdy mu nie wybaczę”

Khaled Abu Nasser (77 l.), wysiedlony z al-Mughraqa pod miastem Gaza, powiedział, że odczuł ulgę w związku z śmiercią Sinwara.

„Sinwar i Hamas są przyczyną naszego wysiedlenia, strat i zniszczeń” – powiedział ojciec 11 dzieci i dziadek ponad 40 dzieci.

Abu Nasser uważa, że ​​działania Sinwara, w szczególności ataki na Izrael z 7 października 2023 r., wywołały „katastrofę wojenną”, która zdewastowała ich życie.

Stracił 27-letniego syna i 55-letnią żonę w zamachu bombowym na szkołę w Deir el-Balah, która została zamieniona na schronisko dla przesiedleńców.

„Żyliśmy w pokoju, ale decyzja Sinwara zniszczyła nas wszystkich. Nigdy mu nie wybaczę i ulżyło mi, że go nie ma.

Sinwar, powiedział, dał Izraelowi „złotą szansę” na usprawiedliwienie wojny z Gazą.

„To prawda, że ​​Izrael nie zaprzestał swoich zbrodni przeciwko nam przez ostatnie lata, ale Hamas, na którego czele stał Sinwar, dał im wspaniałe uzasadnienie, aby nas zaatakować i zniszczyć nasze życie”.

Jest jednak optymistą, że śmierć Sinwara będzie początkiem końca wojny.

„Spodziewam się, że wojna zbliża się do końca, teraz, gdy Izrael osiągnął swoje główne cele. Mam tylko nadzieję, że będziemy mogli wrócić do naszych domów w północnej Gazie i odbudować swoje życie.

„Jesteśmy wyczerpani” – powiedział.

Nada Al Samouni rozmawiała z Al Jazeerą z obozu dla przesiedleńców w Deir al-Balah, w czasie gdy wojna Izraela z ludnością Gazy trwała [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]
Nada al-Samouni [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]

„Nie przestaną, dopóki nas wszystkich nie zabiją”

Nada al-Samouni, lat 30, matka siedmiorga dzieci, która spodziewa się ósmego dziecka, jest smutna, ale ma kruchą nadzieję, że zabicie Sinwara może doprowadzić do zakończenia wojny.

„Spodziewano się zabójstwa Sinwara. Jego los nie różnił się od losu innych Palestyńczyków zabitych w tej wojnie” – powiedział al-Samouni.

„Izrael od dawna ślubował dotarcie do Sinwaru, a teraz osiągnął swój cel. Nadszedł czas, aby wojna się skończyła.

„Jesteśmy wyczerpani. Straciliśmy domy i życie” – powiedział al-Samouni, który został wysiedlony z miasta Gaza.

Jej dziecko urodzi się pod koniec października i szczególnie zależy jej na zawieszeniu broni.

„Nie chcę rodzić, póki wojna trwa. Chcę, żeby moje dziecko urodziło się w spokoju i abyśmy mogli wrócić do naszych domów”.

Pomimo tych nadziei al-Samouni obawia się, że Izrael nie jest jeszcze skończony.

„Nie przestaną, dopóki nas wszystkich nie zabiją” – powiedziała.

„Nasze życie stało się niczym innym jak śmiercią, zniszczeniem i nieznośnym bólem fizycznym i emocjonalnym. Nikogo to nie obchodzi” – dodała.

Zrodlo