Prawie 200 krajów gromadzi się na COP16, aby omówić realizację zobowiązań wynikających z traktatu na rok 2022

Liderzy ochrony środowiska z prawie 200 krajów zbierają się w Kolumbii, aby ocenić historyczne zobowiązania na rzecz powstrzymania i odwrócenia utraty przyrody.

Rozpoczynająca się w poniedziałek dwutygodniowa Konferencja Narodów Zjednoczonych na temat różnorodności biologicznej (COP16) jest kontynuacją spotkań w Montrealu, które odbyły się w 2022 r., podczas których 196 krajów podpisało ambitny światowy traktat, Globalne ramy różnorodności biologicznej Kunming-Montreal, w celu ochrony różnorodności biologicznej.

Delegaci w Cali będą debatować, w jaki sposób mogą ocalić przyrodę przed obecnym szybkim tempem niszczenia i jak sprostają wymaganiom porozumienia z 2022 roku.

Należą do nich kraje, które przeznaczają 30 procent swoich terytoriów na ochronę środowiska, obcinają dotacje dla przedsiębiorstw szkodzących przyrodzie i nakładają na firmy obowiązek raportowania swojego wpływu na środowisko.

Oczekiwano, że kraje przedstawią swoje plany dotyczące różnorodności biologicznej, zwane NBSAP, przed rozpoczęciem szczytu, który potrwa do 1 listopada. Do piątku 31 ze 195 krajów złożyło plan w Sekretariacie ONZ ds. różnorodności biologicznej.

W niedzielę minister środowiska Kolumbii i prezydent COP16 Susana Muhamad określiła konferencję jako okazję do „zebrania doświadczeń wszystkich cywilizacji, kultur, wszelkiej wiedzy, które przeszły przez tę planetę… w celu stworzenia godnych życia, stosunkowo stabilnych warunków dla nowego społeczeństwo, które będzie kształtowane w świetle kryzysu”.

Program COP16

Bogate kraje zgodziły się podczas COP15 w 2022 r., począwszy od 2025 r., co najmniej 20 miliardów dolarów rocznie na pomoc krajom rozwijającym się w osiągnięciu ich celów w zakresie ochrony środowiska, przy czym cel ten wzrośnie do 30 miliardów dolarów do 2030 r.

Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) do 2022 r. zebrano 15,4 miliarda dolarów.

„Mamy tu problem” – powiedział agencji prasowej Reuters Gavin Edwards, dyrektor organizacji non-profit Nature Positive.

„COP16 to okazja, aby nabrać sił i przypomnieć wszystkim o swoich zobowiązaniach sprzed dwóch lat oraz zacząć obierać właściwy kurs, jeśli mamy choć trochę zbliżyć się do osiągnięcia celów na rok 2030” – powiedział Edwards.

Szef ONZ Antonio Guterres zaapelował w niedzielę o „znaczące inwestycje” w Globalny Fundusz Ramowy na rzecz Różnorodności Biologicznej, który został utworzony w 2022 roku.

„Musimy opuścić Cali z… zobowiązaniami do zmobilizowania innych źródeł finansów publicznych i prywatnych” – powiedział sekretarz generalny w nagraniu wideo odtwarzanym delegatom COP16.

Według agencji monitorujących postępy kraje przekazały dotychczas na rzecz funduszu około 250 mln dolarów.

Liderzy największej na świecie konferencji dotyczącej ochrony przyrody będą również szukać sposobów jednoczesnego rozwiązania problemów związanych ze zmianami klimatycznymi i spadkiem różnorodności biologicznej.

Tempo niszczenia przyrody w wyniku takich działań, jak pozyskiwanie drewna czy przełowienie nie maleje, rządy nie dotrzymują terminów realizacji swoich planów działania na rzecz różnorodności biologicznej, a finansowanie ochrony przyrody jest miliardy dolarów od osiągnięcia celu na rok 2025.

Muhamad, członek pierwszego w historii lewicowego rządu Kolumbii, powiedział lokalnym mediom, że jednym z głównych celów konferencji jest wyjaśnienie, że „różnorodność biologiczna jest równie ważna, uzupełniająca i niezbędna jak transformacja energetyczna i dekarbonizacja”.

Rdzenni mieszkańcy Kolumbii reprezentujący różne grupy etniczne uczestniczą w otwarciu 16. Szczytu Narodów Zjednoczonych w sprawie różnorodności biologicznej w Cali, Kolumbia, 20 października 2024 r. [File: Luisa Gonzalez/Reuters]

Celem szczytu jest ustanowienie globalnego wielostronnego systemu płacenia za dostęp do danych o informacji genetycznej pobranej od roślin, zwierząt i drobnoustrojów, zwanych cyfrową informacją sekwencyjną.

Ponadto COP16 będzie dążyć do sfinalizowania nowego programu włączania tradycyjnej wiedzy do krajowych planów i decyzji w zakresie ochrony przyrody.

Biuro ONZ ds. Konwencji o Różnorodności Biologicznej, które nadzoruje wdrażanie pierwotnego paktu na rzecz przyrody z 1992 r., wezwało do objęcia specjalną ochroną grup tubylczych znajdujących się w dobrowolnej izolacji, podkreślając rolę tych społeczności w ochronie przyrody.

Ludność rdzenna jest dobrze reprezentowana na COP poświęconych różnorodności biologicznej, ale często okazuje się, że jest najbardziej rozczarowana ostatecznymi decyzjami.

W tym roku zamierzają wykorzystać szczyt odbywający się na skraju Amazonki do uznania ich praw i wiedzy przodków po latach marginalizacji i przymusowych wysiedleń.

„Poświęcono wiele dyskusji na temat głosów społeczności lokalnych… Ludność tubylcza naprawdę odgrywa kluczową rolę” – powiedział agencji prasowej The Associated Press Andrew Miller, dyrektor ds. rzecznictwa w Amazon Watch, organizacji chroniącej lasy deszczowe. „To jedna z rzeczy, których będziemy szukać podczas COP16”.

W stolicy Kolumbii, Bogocie, rdzenni mieszkańcy regionu od miesięcy przygotowywali się do COP16, powiedział szef jednej z organizacji.

„To świetna okazja, aby wywrzeć wpływ, którego potrzebujemy, aby pokazać wszystkim podmiotom pochodzącym z innych krajów znaczenie ludności tubylczej dla świata” – powiedział Jose Mendez, sekretarz Krajowej Organizacji Ludności Rdzennej Kolumbijskiej Amazonii .

Zrodlo