Mike Tomlin potwierdził, a Russell Wilson „świetnie” w debiucie Steelers

PITTSBURGH — Dwie serie po pierwszym występie Russella Wilsona w roli rozgrywającego Pittsburgh Steelers, na stadionie Acrisure spadła niewielka seria buczenia.

Po tym, jak obiecująca pierwsza akcja Wilsona zakończyła się fiaskiem w zasięgu rzutów z gry, Steelers w drugiej serii zdobyli trzy punkty. Podczas następnej jazdy te buczenie nasiliły się po kolejnej trójce. Następująca seria, trzecia z rzędu trzy-outowa, wywołała jeszcze większe niezadowolenie publiczności.

W tym momencie na stadionie zaczął rozbrzmiewać cichy skand: „JUSTIN. POLA. JUSTIN. POLA.

Kiedy trener Steelers Mike Tomlin podjął w tym tygodniu dość odważną decyzję o odejściu od Fieldsa po rozpoczęciu sezonu 4-2, pokładał wiarę w 35-letnim QB, który kończył dwa burzliwe sezony w Denver . Może zmiana wywołałaby atak na inny poziom? Być może ofensywa wyjaśni się za Wilsonem, podobnie jak sezon Steelers?

Nikt nie wiedział dokładnie, jak to się potoczy. Pewne było jedynie, że decyzja zostanie dokładnie przeanalizowana.

„Podejmuję decyzję” – powiedział w piątek Tomlin zapytany o możliwą zmianę, przerzucając odpowiedzialność na swoje barki.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Wilson ze Steelers podnosi Pickensa w zwycięstwie nad Jets: Takeaways

Pod nieobecność Wilsona z powodu kontuzji Justin Fields jako profesjonalista grał w piłkę nożną w swoim najlepszym wydaniu. Biorąc pod uwagę, że ma zaledwie 25 lat, pokazał dynamiczny element na boisku i poprawiał się jako podający, wielu zawodników w Pittsburghu już uwierzyło w byłego Niedźwiedzia jako przyszłego środkowego zawodnika i było odpornych na wstrząsy za środkowym punktem. Po nierównej pierwszej kwarcie wydawało się, że zwrot Tomlina w stronę Wilsona może przynieść odwrotny skutek, ponieważ Wilson w pierwszej kwarcie wykonał zaledwie dwa podania.

„Czułem się, jakby to była baseballowa faza play-off w tym sensie, że zacząłem od wyniku 0 na 2, ale czułem, że będzie mi gorąco” – powiedział Wilsons. „Ciągle powtarzałem trenerowi (Tomlinowi), że będzie mi tu gorąco. Oczywiście, że tak.

Tomlin trzymał się obranego kursu i ostatecznie został usprawiedliwiony.

Mecz, który rozpoczął się pytaniami ze strony rozgrywającego i wyczuwalnym napięciem na stadionie, zakończył się, gdy Najee Harris wskoczył na trybuny, aby świętować zwycięstwo 37-15 nad New York Jets. Wilson wykonał 16 z 29 podań na 260 jardów i dwa przyłożenia. Pospieszył także do przyziemienia po podstępie QB, aby pomóc Steelers poprawić wynik 5-2.

W ten sposób Wilson spełnił wiarę swojego trenera. Po raz pierwszy od tygodni nie będzie wątpliwości, który rozgrywający rozpocznie lub powinien rozpocząć grę w przyszłym tygodniu. To zadanie Wilsona, dopóki coś się zasadniczo nie zmieni.

„Myślałem, że (Wilson) był doskonały” – powiedział Tomlin. „Myślałem, że w miarę upływu meczu jego stan się poprawiał. Ale nie jestem tym zaskoczony. Minęło trochę czasu, odkąd grał piłką. Myślałem jednak, że się zaaklimatyzował, wyczyścił rdzę i rozprowadził piłkę po boisku.

W swoim pierwszym starcie jako Steeler Wilson był głównym katalizatorem ataku, który zdobył 31 punktów bez odpowiedzi. Pod wieloma względami ofensywa osiągnęła poziom, jakiego nie prezentowała od jakiegoś czasu, wykazując równowagę i umiejętność pokazania kluczowych zawodników.

Wilson rozłożył piłkę na sześciu łapaczy, pokazując poziom komfortu, jaki zapewnia rozgrywający z doświadczeniem w Super Bowl i 13 sezonami NFL w swoim życiorysie. Odbiornik Van Jefferson zdobył swoje pierwsze przyłożenie jako Steeler. Tight End Darnell Washington pokazał, że może być kimś więcej niż tylko blokującym. Pat Freiermuth zebrał wiele jardów po złapaniu.

Nikt jednak nie odniósł większych korzyści ze zmiany QB niż przyjmujący George Pickens.

Wilson powiedział, że po meczu Pickensa dwa tygodnie temu z Dallas Cowboys, kiedy jego frustracja w kilku przypadkach wzięła górę, rozgrywający usiadł ze słuchawką, aby pomóc mu utrzymać zaangażowanie. W niedzielę oba zestawy umiejętności okazały się pasować stylistycznie. Gdy Wilson przyniósł swoją charakterystyczną księżycową kulę i promień chwytu przypominający Maddena Pickensa, trzecioroczny odbierający wybuchł pięcioma chwytami na odległość 111 jardów i przyłożeniem.

„George jest niezwykle utalentowany” – powiedział Wilson. „Ułatwia grę rozgrywającemu. Wie, jak się otworzyć. On wie, jak robić sztuki. Jego umiejętność dokonywania konkurencyjnych połowów jest niezwykła.

Aby spojrzeć na występ z odpowiedniej perspektywy, Pickensa często bronił wyróżniający się narożnik Sauce Gardner. Zajmuje drugorzędną pozycję, która – choć brakowało kilku kluczowych obrońców w defensywie – ograniczała rywali do drugiej pod względem liczby zdobytych jardów na mecz (148,8). Zamiast bać się tego pojedynku, Steelers wykorzystali swoje szanse. I wygrał.

„Rozegrali wiele sytuacji międzyludzkich” – powiedział Pickens. „Kiedy zdarzają się takie sytuacje, zdecydowanie musisz je wykorzystać”.

Gdy czas dobiegł końca w pierwszej połowie, a Steelers prowadzili 15:6, wydawało się, że Pittsburgh stoczył kolejną ze swoich klasycznych, rockowych walk o niskiej punktacji. Kiedy jednak niewybrany debiutant obrońcy Beanie Bishop rozpoznał zagranie, które widział na filmie, jak Green Bay Packers biegali po Davante Adamsa, przeskoczył trasę i przechwycił Aarona Rodgersa. Atak Steelers wykorzystał błąd, pokonując 54 jardy w czterech akcjach i 48 sekundach. Wilson zamknął bramkę, gdy połączył się z Pickensem, wchodząc w prawy róg pola punktowego.


Przyłożenie George’a Pickensa z 11 jardów spowodowało, że Steelers stracili dwa punkty na 32 sekundy przed końcem pierwszej połowy. (Barry Reeger / Obrazy Imagn)

„Rzucam pierwsze przyłożenie George’owi” – ​​powiedział Wilson. „W tym momencie pomyślałem: będzie tego o wiele więcej”.

Wynik w końcówce pierwszej połowy wyciągnął Steelers na dwa punkty i przechylił szalę zwycięstwa na ich korzyść. Od tego momentu ofensywa znalazła nowy bieg w drugiej połowie.

Pojawiła się równowaga, która czasami umykała Steelersom. Gra Pittsburgha w parterze rozpoczęła się w drugiej połowie, gdy Harris w drugim meczu z rzędu przekroczył granicę 100 jardów, zdobywając 102 jardy.

Gdy Steelers prowadzili 16-15 w połowie trzeciej kwarty, Bishop ponownie odwrócił losy spotkania, przechwytując Rodgersa po raz drugi. Tym razem skierował piłkę na linię 1 jarda, aby przygotować Wilsona na podstęp QB i wyprowadzić Steelers na prowadzenie 23-15.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Czego nauczyliśmy się w 7. tygodniu NFL: Chiefs odwracają scenariusz, zakład Steelers się opłaca

Stamtąd Steelers ruszyli.

„To najskuteczniejszy wynik w ciągu całej mojej wieloletniej pracy” – powiedział Harris, który gra już czwarty sezon. „Zwykle odwracamy sytuację w dalszej części sezonu. Myślę jednak, że to, co stanie się tak wcześnie i utrzyma tę dynamikę, jest oznaką tego, co nadejdzie w przyszłości.

To poczucie optymizmu było odczuwalne na całej linii bocznej Pittsburgha.

Przez lata Steelers drapali i walczyli o zwycięski rekord, stosując znajomą formułę. Często obrona dominuje lub przynajmniej zapewnia szybką, zmieniającą przebieg gry grę ofensywną. W ofensywie Steelers często robili wystarczająco dużo, aby zapewnić sobie zwycięstwa. Prawdę mówiąc, Steelers wygrali niezliczoną ilość meczów w erze po odejściu Bena Roethlisbergera, pomimo ataku.

Po tym, jak potoczyła się druga połowa, można sądzić, że ta ofensywa może osiągnąć inny poziom i że Wilson może pomóc być częścią tej zmiany.

„Mam wrażenie, że mamy młodych zawodników w ataku, młodych zawodników, którzy są niezwykle utalentowani i jesteśmy o krok od stania się naprawdę dobrymi i świetnymi” – powiedział Wilson. „Musimy dalej szukać tej przewagi”.

Chociaż to tylko jeden mecz przeciwko dysfunkcyjnej drużynie Jets, ten mecz może być odskocznią. Jeśli Steelers w dalszym ciągu będą grać w obronie na tym samym poziomie przez większą część sezonu, będą grać piłką ze skutecznością, jaką prezentowali w dwóch ostatnich meczach, a następnie otrzymają potrzebny wstrząs od rozgrywającego, być może będzie to zespół, który narobi hałasu w styczniu.

„Myślę, że częścią mojej pracy, gdy siedzę tutaj przez 13 lat w grze, jest upewnienie się, że doprowadzam chłopaków do krawędzi i rozumiem, że musimy tam dotrzeć i nie możemy się doczekać” – powiedział Wilson. „Najważniejsze w tej chwili jest to, że jest o wiele więcej miejsca, które możemy zagospodarować i zamierzamy to wykorzystać”.

Po niedzieli nie powinno być już wątpliwości, który rozgrywający będzie starterem. Nowe pytanie brzmi: jak daleko może ich zaprowadzić weteran QB?

(Górne zdjęcie George’a Pickensa i Russella Wilsona: Charles LeClaire / Imagn Images)

Zrodlo