Rzekome atrapy iPhone’a SE 4 sugerują wygląd przypominający iPhone’a 14 z dodatkową opcją rozmiaru „Plus”

iPhone SE 4 prawdopodobnie zadebiutuje na początku przyszłego roku. Krążyło wiele plotek na temat tego, jak nowy budżetowy iPhone może mieć nowy wygląd w porównaniu do swojego poprzednika. Na początku tego miesiąca rzekome rendery obudów pokazały nam projekt nowego iPhone’a SE inspirowany iPhonem 7 Plus. W sieci pojawiły się nowe zdjęcia atrap iPhone’a SE 4, które sugerują obudowę podobną do iPhone’a 14. Nadchodzący telefon będzie wyposażony w funkcję Face ID, pojedynczy tylny aparat i przycisk akcji.

Japoński blog Macotakara zarządzany aby zdobyć jakieś atrapy iPhone’a SE 4. Te rzekome atrapy wyglądają jak zwykły iPhone 14 i wydają się mieć przełącznik wyciszenia zamiast przycisku akcji. Zdjęcia sugerują pojedynczy aparat tylny, płaskie krawędzie i mniejsze wcięcie dla systemu Face ID.

Mówi się, że atrapa jednostki ma wymiary 146,7 x 71,5 x 7,8 mm, czyli takie same wymiary jak iPhone 14. Blog twierdzi, że obudowy TPU iPhone’a 14 idealnie pasują do atrapy iPhone’a SE 4, poza niewielką różnicą w wyspa kamer. Mówi się, że przełącznik wyciszenia jest mniejszy niż w iPhonie 14, chociaż przyciski głośności i przyciski boczne podobno są takie same.

Wyciek pokazuje atrapę większego iPhone’a SE 4 Plus

Rzekoma makieta 3D iPhone’a SE 4 i iPhone’a SE 4 Plus
Źródło zdjęcia: Macotakara

Na blogu znajduje się zdjęcie pochodzące od Alibaba, przedstawiające dwie atrapy iPhone’a SE 4 różnej wielkości. Na podstawie tych zdjęć twierdzi się, że iPhone SE 4 został pierwotnie opracowany w tym samym rozmiarze 6,7 cala, co iPhone 14 Plus. Później dodano model z 6,1-calowym ekranem, taki sam jak iPhone 14. Oznacza to, że Apple może wypuścić dwie wersje iPhone’a SE 4 – model waniliowy i iPhone SE Plus. Ponadto Macotakara twierdzi, że nie ustalono jeszcze ostatecznego dokładnego projektu i zakresu rozmiarów, wydaje się możliwe, że będzie tylko jeden rozmiar, taki jak obecny iPhone SE (2022).

Elementy konstrukcyjne atrap iPhone’a SE 4 wydają się pokrywać z tym, co widzieliśmy w poprzednich przeciekach. Warto jednak podchodzić do tych szczegółów z przymrużeniem oka.

Zrodlo