Wyprowadzając Liverpool na szczyt tabeli Premier League, Arne Slot bez trudu zastąpił Jurgena Kloppa na stanowisku menadżera na Anfield.
Sześć zwycięstw z siedmiu w ten weekend to imponujący rekord, ale początek sezonu nadal był oznaczony gwiazdką – aż do niedzielnej wizyty w Chelsea Liverpool nie mierzył się z drużyną znajdującą się obecnie w pierwszej dziewiątce.
Jeśli był to najcięższy sprawdzian wiarygodności Holendra od czasu objęcia tej posady – i pierwszy naprawdę znaczący barometr tego, czy jego drużyna jest prawdziwym pretendentem do tytułu – menadżer i jego zawodnicy przeszli go w imponujący sposób.
Mohamed Salah strzelił rzut karny w pierwszej połowie po tym, jak Curtis Jones został powalony przez Levi Colwilla.
Liverpoolowi przez chwilę wydawało się, że wykona drugi rzut karny po tym, jak Robert Sanchez posłał Jonesa na podłogę, ale analiza VAR wykazała, że bramkarz Chelsea pierwszy przejął piłkę i decyzja została uchylona.
Chelsea dobrze rozpoczęła drugą połowę i ponownie skorzystała na systemie VAR, kiedy w ocenie sędziego Nicolas Jackson był na pozycji spalonej po tym, jak wykorzystał rozbijające obronę podanie Moisesa Caicedo i posłał piłkę obok Caoimhina Kellehera.
Liverpool odzyskał jednak prowadzenie w ciągu trzech minut, a Jones pojawił się nieoznaczony w polu karnym i z bliskiej odległości minął Sancheza.
Dzięki temu Liverpool ma jeden punkt przewagi nad drugim w tabeli Manchesterem City i cztery przewagi nad trzecim w tabeli Arsenalem.
James Pearce, Simon Johnson i Mark Carey analizują główne tematy rozmów.
Slot zdaje najcięższy jak dotąd test
Slot ostrzegł swoich graczy, że staną przed najcięższym jak dotąd testem w sezonie.
Wizyta Chelsea, która w tym sezonie wygrała wszystkie swoje poprzednie wyjazdowe mecze ligowe, zapoczątkowała serię siedmiu meczów w ciągu 20 dni, co poważnie wystawi na próbę nadzieje Liverpoolu na walkę o największe nagrody w tym sezonie.
To ciężko wywalczone zwycięstwo stanowi doskonałą platformę do dalszej rozbudowy.
Slot najwyraźniej wyciągnął wnioski z porażki z Nottingham Forest po wrześniowej przerwie międzynarodowej, pomijając Alexisa Mac Allistera i Luisa Diaza po ich długiej podróży z powrotem do Merseyside po grze w Ameryce Południowej. Mac Allister opuścił piątkowy trening z powodu złego samopoczucia podczas lotu.
Widok Slota desperacko próbującego przekazać wiadomość swoim graczom w pierwszej połowie podkreślił, że nie było to łatwe. Wyraźnie nie był zadowolony ze łatwości, z jaką Chelsea czasami wygrywała z gospodarzami.
Jednak najbardziej skąpy obrońca Premier League nie zmienił się. Kiedy Ibrahima Konate zagrał Jacksona na pozycji spalonej podczas przygotowań do wyrównania Chelsea, był to rzadki błąd. Przy całym posiadaniu piłki goście w całym meczu oddali tylko dwa celne strzały na bramkę.
Liverpool momentami wywierał presję, a potem kontratakował groźbą.
Widok kulejącego Diogo Joty będzie powodem do niepokoju dla Slota, ale Darwin Nunez wszedł na boisko znakomicie, wchodząc na boisko z ławki.
Nie było to szczególnie płynne, ale z pewnością było szorstkie w miarę marszu Liverpoolu Slota.
Jamesa Pearce’a
Jones nagradza przejaw wiary menedżera
Co za sposób Jonesa na zakończenie tak pamiętnego tygodnia.
Pomocnik Liverpoolu po raz pierwszy został ojcem, gdy jego dziewczyna Saffie urodziła córkę Giselle.
„To najlepsze uczucie, jakiego kiedykolwiek doświadczyłem” – powiedział klubowej stronie internetowej przed niedzielnym meczem.
Jones uczcił nowe nabycie w wielkim stylu, potwierdzając decyzję Slota o zapewnieniu mu drugiego ligowego startu w sezonie.
Odgrywając wślizgi i inteligentnie wykorzystując piłkę, absolwent akademii był w centrum wszystkiego, co najlepsze w drużynie Slota. Jeden fajny zwrot, pozwalający uciec przed uwagą Caicedo, sprawił, że The Kop zaczęli mruczeć na początku.
Jones wygrał rzut karny, po którym Salah rzucił Liverpool na prowadzenie i myślał, że zasłużył na drugi rzut karny, zanim decyzja została uchylona.
Kiedy prowadzenie Liverpoolu zostało zniszczone przez Jacksona na początku drugiej połowy, to Jones przejął kontrolę i zapewnił natychmiastową reakcję.
Jego ruch był znakomity, gdy rzucił się w przestrzeń, a Salah wykończył go zachęcającym dośrodkowaniem. Pierwsze dotknięcie Jonesa było mocne, ale w pełnym rozciągnięciu posłał piłkę obok Sancheza, a ssanie kciuka było hołdem dla małej Giselle.
Jones otrzymał owację na stojąco, gdy później został zastąpiony.
Jamesa Pearce’a
Czy Tosin miał szczęście, że został na boisku?
Nie byłoby zaskoczeniem, gdyby ktokolwiek oglądający mecz doświadczył lekkiego deja vu, gdy Tosin Adarabioyo powalił Jotę tuż na połowie Chelsea w początkowej fazie meczu.
Incydent wyglądał jak powtórka tego, co miało miejsce poprzedniego dnia, kiedy William Saliba z Arsenalu został wyrzucony z boiska za faul na Evanilsonie podczas porażki jego drużyny z Bournemouth 2:0.
Wiązało się to z tym, że obrońca został złapany piłką nad głową, jednocześnie unosząc się wysoko na własnej połowie i ciągnąc napastnika na ziemię. Saliba był ostatnim zawodnikiem, chociaż dopiero później system VAR zmienił kolor żółty na czerwony.
Tosin zrobił prawie to samo w tej samej części boiska.
Kibice Liverpoolu na Anfield i prawdopodobnie wielu kibiców Arsenalu, którzy oglądali mecz u siebie, krzyczeli, aby Tosin został wyrzucony z boiska.
Podobnie jak w Bournemouth, sędzia John Brooks ukarał żółtą kartką tylko środkowego obrońcę. Jednak w tym przypadku system VAR nie interweniował i nie zaostrzył kary.
Między tymi dwoma kontrowersyjnymi momentami istniała jednak zasadnicza różnica. Podczas gdy Ben White z Arsenalu znajdował się w dużej odległości od Saliby i miał trudności z zapewnieniem jakiejkolwiek osłony, Colwill był całkiem blisko Tosina, a piłka również leciała bardziej w stronę boku boiska niż bezpośrednio w stronę Sancheza przy bramce Chelsea.
Nie uspokoi to kibiców Arsenalu, którzy uznają to za kolejny przykład niekonsekwencji wśród sędziów meczowych w Premier League.
Czy Tosin miał szczęście, że nie widział tutaj czerwieni? 🧐 pic.twitter.com/6DHRQufs1L
— Sky Sports Premier League (@SkySportsPL) 20 października 2024 r
Simona Johnsona
Dlaczego Liverpool wyglądał na bezbronnego na lewej stronie?
Każda drużyna, która zmierzy się z Chelsea, będzie wiedziała, że trzymanie Cole’a Palmera w spokoju znacznie pomoże w powstrzymaniu głównego ataku Enzo Mareski.
Skłonność Palmera do dryfowania na prawą półprzestrzeń może często powodować niepewność między środkowym pomocnikiem drużyny przeciwnej a lewym obrońcą, gdy ustawia się pomiędzy nimi w wolnej przestrzeni.
Liverpool postanowił temu zaradzić, grając z lewicowym skrzydłowym Codym Gakpo tuż poza posiadaniem piłki, próbując zablokować podania do Palmera u źródła, co często zmuszało Chelsea do przerzucenia piłki na drugą stronę boiska.
To w pewnym stopniu zadziałało, gdy Palmer był szczególnie spokojny w pierwszej połowie, ale konsekwencją tego, że Liverpool nie posiadał piłki, było łatwe podanie do Noni Madueke, która z radością biegała do lewego obrońcy Andy’ego Robertsona, gdy odbiór w kosmosie.
Gdy Palmer w dalszym ciągu wchodził na półprzestrzeń, Jones od czasu do czasu podążał za nim na szerokie obszary, co tworzyło luki w środku pola Liverpoolu i pozwalało Chelsea na rozgrywanie piłki przez środkowe przestrzenie podczas przesuwania piłki do przodu.
Liverpool mógł prowadzić do przerwy, ale Slot był wyraźnie niezadowolony z tego, jak łatwo Chelsea czasami grała przez jego zespół, gdy w pierwszej połowie starał się przekazywać instrukcje swoim zawodnikom.
Palmer mógł zachować milczenie w swoich akcjach przy piłce, ale ogólny występ 22-latka – w połączeniu z taktyką Mareski – stworzył niepewność co do formy Liverpoolu, co było interesującą walką przez cały czas.
Marka Careya
James wykazuje oznaki rdzy podczas niespodziewanego startu
Przed rozpoczęciem meczu panowała niewielka niespodzianka, kiedy ogłoszono składy drużyn, a nazwisko Reece’a Jamesa znalazło się w pierwszej jedenastce Chelsea.
Kapitan klubu ostatni raz rozpoczął mecz 10 miesięcy temu, również na Merseyside, kiedy kulewał w meczu z Evertonem. 24-latek od tego czasu zmaga się z kontuzjami ścięgien podkolanowych, które w ostatnich latach utrudniały mu karierę, a przed sezonem ponownie załamał się z tym problemem.
W ostatnich tygodniach pracował nad powrotem do zdrowia, do tego stopnia, że Maresca rozważał uczynienie meczu u siebie z Nottingham Forest miejscem swojego ostatniego powrotu.
Z pewnością byłoby to łatwiejsze środowisko niż na Anfield, aby zagrać po raz pierwszy w sezonie, nawet gdyby dopiero wchodził na ławkę rezerwowych. Wykorzystanie go od samego początku w tak ważnym meczu wydawało się ryzykowne.
Przez większą część pierwszej połowy wydawało się, że to się opłaciło. James wygrał większość swoich pojedynków z Gakpo. Jeden manekin i spokojne podanie z tyłu wywołały wiwaty na boisku.
Było jednak nieuniknione, że pojawią się oznaki rdzy, a jego jeden poważny błąd okazał się bardzo kosztowny.
Chelsea wciąż była na dobrej drodze po wyrównaniu Jacksona w 48. minucie, ale Liverpool objął prowadzenie trzy minuty później, gdy dośrodkowanie Salaha trafił na całkowicie nieoznaczonego Jonesa.
Początkowo było zagadką, jak udało mu się znaleźć tak dużo wolnego miejsca, ale powtórki pokazały, że James, który osłaniał tę stronę pola karnego, wybiegł na boisko, próbując złapać Liverpool na spalonym.
Skuteczna gra na linii spalonego wymaga komunikacji i doskonałego zrozumienia z kolegami z drużyny. Czy ktoś może być zszokowany, że James całkowicie się mylił, biorąc pod uwagę długość jego nieobecności? Praca nad tym na treningach to nie to samo.
Niektórzy z jego kolegów obrońców prawdopodobnie mieli więcej problemów niż James w obronie, ale co istotne, był on jednym z trzech zawodników zmienionych przed wznowieniem gry.
Simona Johnsona
Co dalej z Liverpoolem?
środa, 23 października: RB Lipsk (H), Liga Mistrzów, 20:00 w Wielkiej Brytanii, 15:00 ET
Co dalej z Chelsea?
Czwartek, 24 października: Panathinaikos (A), Liga Mistrzów, 17:45 Wielka Brytania, 23:45 ET
Zalecana lektura
(Zdjęcie na górze: Peter Byrne/PA Images za pośrednictwem Getty Images)