Ta gra MMO dla jednego gracza z fałszywymi graczami to jedna z najdziwniejszych gier, jakie widziałem na Steam Next Fest, a jej demo trwa ponad 12 godzin

Na Steam Next Fest nie brakuje działu „dziwności” i mówię to jako komplement. Cyfrowe wydarzenie, podczas którego zaprezentowane zostaną tysiące wczesnych wersji demonstracyjnych, jest pełne gier łączących gatunki w zachwycająco dziwny sposób, a nawet parodiujących memefikowanego Harry’ego Pottera z PS1. Ale demo „MMO” Erenshor może być najdziwniejsze jak dotąd (i mam na myśli to również jako ogromny komplement).

Pomimo swojego oldschoolowego stylu w stylu RuneScape i tłumów biegających „graczy”, Erenshore nie jest tak naprawdę grą online dla wielu graczy, ponieważ wszyscy ci ludzie wykonujący zadania z nazwami użytkowników nad głowami są w rzeczywistości NPC-ami, którzy są po prostu bardzo dobrzy w zachowywaniu się jak głupi, prawdziwi ludzie. To gra MMO, w której „O” oznacza tryb offline.

Zrodlo