Biskup Cadiñanos w COPE: "Zajmujemy się handlem ludźmi i nie rozwiązujemy problemu migracji"

W trakcie rozmowy o migracji i po niej Włochy próbowały deportować grupę do AlbaniiKościół w dalszym ciągu przekazuje orędzie gościnności, które ma fundamentalne znaczenie w naszych czasach. Pochodzi jeden z nich Fernando García Cadiñanosbiskup Mondoñedo-Ferrol i przewodniczący Podkomisji ds. Migracji Konferencji Episkopatu, który wskazał w Weekendowy poranek kon Fernanda de Haroże rozwiązanie, którego próbowały Włochy, nie sprawdzi się.

„Jest to outsourcing, który moim zdaniem nie rozwiązuje ostatecznie problemu W pewien sposób zajmujemy się handlem ludźmi.. Ostatecznie wiemy, że wszystkie te eksternalizacje są zawsze uzależnione od pomocy finansowej, co ostatecznie oznacza, że ​​ludzi uważa się za liczbę. Zamiast zająć się problemem u jego korzeni, zamiast tego odwracamy jego uwagę i wykorzystujemy ludzii, jeśli to możliwe, zwiększyć ból i cierpienie ich wszystkich” – wyjaśnił Fernando de Haro.

Dramat migracji na całym świecie pogłębia się

Poza tym nie chciał porzucić tej myśli pewna grupa w społeczeństwie uważa, że ​​migranci reprezentują przemoc i przestępczość. „Musimy także zareagować, nie powiem panika, ale odrzucam migranta, który się boi, ponieważ kojarzy się mu z przemocą, ponieważ kojarzy się z niepewnością, ponieważ Kojarzy się z kimś, kto przychodzi odebrać nam opiekę zdrowotną lub pomoc społeczną. Ialbo myślę, że to wszystko najpierw się rozpadnie z dokładnymi informacjami i drugi z bliską relację z ludźmi„, wyjaśnia Cadiñanos.

Jedną z kwestii, na którą zwraca uwagę biskup Mondoñedo-Ferrol, jest: dokument Konferencji Episkopatu o wspólnotach gościnnych i misyjnych: „Tam kładziemy nacisk na te właśnie klucze, klucz poznania każdego człowieka, a w spotkaniu z każdą osobą spotykamy kogoś innego, co nas ubogaca. Dla chrześcijan w spotkaniu z każdą osobą nie spotykamy ani więcej, ani mniej niż samego Boga. „To zmienia nasz pogląd, a tym samym zmienia postrzeganie tego, co się dzieje”.

Wreszcie potwierdził godność wszystkich ludzi jako dzieci Bożych. „Wydaje mi się, że wszystko, co nie uwzględnia godności osoby i Poszukiwanie dobra wspólnego nie rozwiązuje, ale raczej generuje więcej odrzucenia i ostatecznie powoduje, że nie rozwiązujemy problemu.„, podsumował.

Zrodlo