Zegar tyka dla Oilers, którzy rozważają wprowadzenie zmian w grze o przewagę

Jest kilka aspektów, które jak dotąd były rozczarowujące dla Edmonton Oilers, ale być może żaden z nich nie może się równać z bezsilną grą w przewadze.

Ta nietypowo zła drużyna specjalna jest prawdopodobnie głównym powodem, dla którego Oilers mają bilans 2-4 w sześciu meczach.

W sobotę Oilers przegrali 4:1 z Dallas Stars 0:2. To sprawia, że ​​gol Leona Draisaitla w końcówce porażki z Chicago jest jedyną bramką zdobytą w tej sytuacji w sezonie.

Odnotowują ponure 6,7 procent.

„Ocenimy i przyjrzymy się temu” – powiedział dziennikarzom w Dallas trener Kris Knoblauch. „Jesteśmy w punkcie, w którym musimy rozważyć wprowadzenie pewnych zmian. Każda gra w przewadze będzie okresem, w którym nie będziemy zdobywać punktów, ale mamy już za sobą sześć meczów i mamy 1 z 15.

„Nie jestem pewien, czy zrobimy to od razu, ale z pewnością mamy to na myśli”.

Gol w grze w przewadze z pewnością dałby iskrę w Dallas.

Wystąpiły problemy z występem Oilers w rewanżu finału Konferencji Zachodniej, w którym Edmonton awansował po sześciu meczach. W sobotę Oilers prowadzili grę przez większą część pierwszych dwóch kwart, po czym osłabli w trzeciej.

Stuart Skinner prawdopodobnie powinien był zdobyć pierwszego gola dla Stars, a mianowicie przegub Matta Duchene’a podczas gry w przewadze w ostatniej minucie drugiego klatki. Evan Bouchard i Mattias Ekholm niewłaściwie zagrali w akcji dwa na dwóch, co zakończyło się zdobyciem drugiego gola przez Duchene’a. Oilers zaczęli biegać po własnej strefie i strzelić gola, co pozwoliło Roope Hintzowi na podwyższenie na 3:0.

Mecz zakończył się tuż po 13 minutach ostatniej kwarty, po tym jak wynik obu zawodników w Dallas różnił się 1:10.

Należy zrzucić winę na błędy w defensywie, ale trudno jest wygrać mecz, strzelając tylko raz – a gol padł przy wyniku sześć na pięciu na nie mniej niż 2:22 przed końcem regulaminowego czasu gry.

Bramkarz Gwiazdy Jake Oettinger wziął pod uwagę brak produkcji dla Oilers. Znakomicie spisał się w siatce Dallas, zapisując 30 interwencji. Jednak nie był zbytnio testowany, gdy Edmonton miał przewagę mężczyzny.

„Chcielibyśmy być lepsi w tych akcjach związanych z przewagą” – powiedział skrzydłowy Zach Hyman.

Oilers oddali tam cztery strzały w stronę Oettingera – dwa od Boucharda i po jednym od Connora McDavida i Leona Draisaitla. To faktycznie oznacza wzrost liczby bramek, biorąc pod uwagę, że Oilers oddali w tym scenariuszu zaledwie 14 strzałów w pięciu meczach przed sobotą.

Na tym polega jeden z największych problemów związanych z grą przewagi Oilers. Dodajmy Hymana i Ryana Nugent-Hopkinsa do wielkiej trójki McDavida, Draisaitla i Boucharda, a w pierwszej grupie jest mnóstwo talentów. Zawodnicy są zbyt bezinteresowni, zbyt uroczy i szukają idealnej próby wbicia piłki, zamiast skierować krążek w stronę siatki.

Dla McDavida i Boucharda dwa lub trzy strzały w przewadze w sześciu meczach to po prostu za mało. Nie, gdy jeden zawodnik strzelił 64 gole w sezonie, a drugi ma bombę, której niewielu w lidze może dorównać.

Oilers potrzebują więcej od swojej gry w przewadze, aby pomóc im ruszyć naprzód w ofensywie. Oilers byli skuteczni w grze pięć na pięciu, tworząc ataki strzeleckie i okazje do zdobycia gola. Jednak w tej sytuacji strzelili zaledwie osiem goli, a w sumie 12.

To wszystko jest bardzo nie w stylu Oilers.

I to wszystko. Trudno uwierzyć, że te problemy związane z grą o władzę nie będą niczym więcej niż chwilowym załamaniem, a jedynie załamaniem, o którym za kilka tygodni nikt nie zapomni.

Oilers mają najlepszą łączną grę w przewadze w NHL, odkąd asystent Glen Gulutzan zaczął prowadzić tę drużynę na początku sezonu 2018-19. W tych sześciu kampaniach zajmowali odpowiednio dziewiąte, pierwsze, pierwsze, trzecie, pierwsze i czwarte miejsce w lidze. W zasadzie wygrało im to serię play-offów, taką jak kwietniowy pojedynek w Los Angeles.

Biorąc pod uwagę siłę ognia i kreatywność tej pierwszej jednostki, możliwe jest, a nawet prawdopodobne, że po prostu wybuchną. McDavid i Draisaitl to dwaj najbardziej dominujący producenci gier siłowych swojej epoki. Bouchard może podbić krążek. Hyman jest idealny do swojej roli w ataku. Nugent-Hopkins potrafi skutecznie przejmować strefę, zapewnia opcje na lewym skrzydle i ma fenomenalny nadgarstek.

Zegar tyka jednak. Pomimo swoich osiągnięć i ogromnych umiejętności Knoblauch i Gulutzan mądrze rozważają zmiany. Czym dokładnie mogą być?

Cóż, McDavid i Draisaitl są nietykalni w tej pierwszej jednostce. Trudno byłoby sądzić, że 39-letni Corey Perry może zastąpić Hymana przed bramkarzem, biorąc pod uwagę, że Hyman ma na koncie 70 bramek pomiędzy sezonem zasadniczym a play-offami. Nie ma następcy dla Boucharda, z całym szacunkiem dla jego partnera w grze pięć na pięciu, Ekholma i Darnella Nurse, który już wcześniej rozgrywał w grze o przewagę.

Zostaje tylko Nugent-Hopkins. Choć usunięcie kogoś, kto w poprzednim sezonie zdobył 104 punkty, może wydawać się zaskakujące, Oilers mają w składzie osobę, która powinna być w stanie wypełnić obowiązki Nugenta-Hopkinsa. Podpisany poza sezonem Jeff Skinner ma charakter, który pozwala mu zrobić to samo, co Nugent-Hopkins w grze o przewagę. Mógłby być dokładnie takim wzmocnieniem, jakiego teraz potrzebuje ta jednostka, ponieważ sześciokrotnie strzelił 30 goli i ma bardziej nastawienie na rzucanie pierwszym strzałem niż najdłużej pracujący naftowiec.

W przeciwnym razie sztab trenerski będzie musiał dać drugiej drużynie więcej możliwości – Knoblauch powiedział podczas obozu przygotowawczego, że chce to zrobić w tym sezonie.

Połączenie Ekholma, Nurse, Skinnera, Perry’ego i Viktora Arvidssona daje około pięciu minut wspólnej gry z 28:29, które Oilers spędzili na grze w przewadze. To nie wystarczy, aby wyciągnąć jakiekolwiek wnioski, biorąc pod uwagę, że w sześciu meczach zdobyli trochę czasu na lodzie. Nie zanotowali nawet celnego strzału na bramkę, a tym bardziej jednego minięcia bramkarza.

Tak czy inaczej, coś tu musi się wydarzyć. Ponieważ najlepsza broń zbiorowa, jaką posiadają Nafciarze, nie może dłużej wyglądać tak nieudolnie.

(Zdjęcie Leona Draisaitla i Connora McDavida: Tim Heitman / Imagn Images)



Zrodlo