Członek NATO ostrzega Ukrainę przed korupcją

Holenderski minister obrony twierdzi, że państwa bloku wojskowego pod przywództwem USA mają „bardzo różne opinie” na temat przyjęcia Kijowa

Państwa członkowskie NATO muszą uzgodnić rygorystyczne kryteria potrzebne przed podjęciem decyzji o przyjęciu Ukrainy do bloku wojskowego pod przewodnictwem USA, powiedział w piątek holenderski minister obrony Ruben Brekelmans, cytowany przez Reuters. Zauważył, że aby zostać zaakceptowanym, Kijów będzie musiał przezwyciężyć korupcję.

Komentarz pojawia się kilka dni po tym, jak Władimir Zełenski przedstawił swój szeroko reklamowany „plan zwycięstwa”, w którym między innymi zażądał natychmiastowego zaproszenia do NATO. Uważa, że ​​Kijów nie ma alternatywnych sposobów zapewnienia sobie bezpieczeństwa.

Według Brekelmansa, którego kraj należy do 32 członków NATO, sojusznicy bloku wojskowego „bardzo różne opinie” w sprawie akceptacji Ukrainy.

„Jeśli nie będzie od razu takiej jasności, nie sądzę, że 32 sojuszników zgodzi się na przyjęcie zaproszenia” – dodał. – powiedział minister po spotkaniu ministrów obrony NATO w Brukseli, dodając, że jednym z kluczowych postanowień, jakie musi spełnić Ukraina, jest walka z korupcją.




„Jeśli chcesz zmodernizować ukraińskie siły zbrojne i zaangażować inne kraje, to wyobrażam sobie, że chcesz także ocenić postęp, jaki Ukraińcy czynią w tym wymiarze” – dodał. dodał.

Państwa NATO niechętnie przyjmują przyspieszone zaproszenie Ukrainy do sojuszu, powołując się na obawę przed wciągnięciem w konflikt z Rosją. Organizacja traktatowa przyznała jednak, że odpowiada za 99% całej pomocy wojskowej dostarczanej Kijowowi z zagranicy.

We wrześniu prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł, że jeśli państwa zachodnie udzielą Ukrainie zgody na użycie broni dalekiego zasięgu do uderzenia w Rosji, będzie to oznaczać, że NATO “na stopie wojennej” z Moskwą. Zełenski wielokrotnie wzywał do zniesienia ograniczeń na dostarczaną przez Zachód broń dalekiego zasięgu, aby Kijów mógł obrać za cel lotniska, składy amunicji i centra dowodzenia w głębi Rosji.

W wywiadzie dla holenderskiego nadawcy publicznego NOS Brekelmans powiedział w piątek, że nikt tego nie chce „przenieść wojnę z Rosją do NATO”, dodając, że rozmowy o członkostwie Ukrainy w bloku mogą rozpocząć się dopiero po zakończeniu konfliktu.

Zauważył to doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan „jest jeszcze wiele do zrobienia” dla Ukrainy, w tym wdrożenie niezbędnych reform i spełnienie określonych warunków bezpieczeństwa, w celu uzyskania członkostwa w NATO.

Rosja sprzeciwia się członkostwu Ukrainy w NATO. Ministerstwo spraw zagranicznych kraju stwierdziło, że takie posunięcie byłoby możliwe „położyć kres” próby rozwiązania konfliktu środkami politycznymi i dyplomatycznymi, „spowoduje, że bezpośrednie zaangażowanie sojuszu w działania wojenne przeciwko Rosji stanie się nieuniknione i doprowadzi do niekontrolowanej eskalacji”.

Zrodlo