Co zadziałało, a co nie zadziałało podczas otwierającego sezon tournée LA Kings

Po 18 dniach nieobecności Los Angeles Kings na nowo zaznajomili się z domowymi wygodami. Kto by się spodziewał, że urządzenie będzie wyglądać tak atrakcyjnie?

Gdy drużyna Kings zakończyła swój inaugurujący sezon pobyt tysiące kilometrów dalej w Montrealu, Vladislava Gavrikowa zapytano o najtrudniejszą rzecz w podróży, która rozpoczęła się dwoma meczami pokazowymi w Quebec City i wiodła przez Buffalo, Boston, Ottawę i Toronto. .

„Do prania ubrań” – powiedział Gavrikov w czwartek wieczorem po zwycięstwie 4:1 nad gospodarzami Canadiens. „Jeśli wybierasz się do hotelu, jest drogo.”

Jak zauważył obrońca, było to nietypowe dla Kings. Trwające remonty w Crypto.com Arena wymagały rzadkiego, dłuższego pobytu we wschodniej strefie czasowej na rozpoczęcie roku, a chociaż Kings wrócili do południowej Kalifornii wczesnym rankiem w piątek, Kings pojawią się w swoim budynku dopiero w czwartek, kiedy zmierzą się z San Jose. Czekają mecze szosowe w Anaheim w niedzielę i Vegas we wtorek.

Ale uratowali podróż, która wymagała złego objazdu. Na ich bilans 2-1-2 można patrzeć na różne sposoby. Punkty zdobyte w czterech z pięciu meczów wyjazdowych są dobre. Dopuszczenie do zdobycia 14 bramek w kolejnych porażkach z Senators i Maple Leafs jest złe. Zwycięstwa nad Sabres i Canadiens są tym, czego potrzebujesz, jeśli przez trzy sezony z rzędu grałeś w play-offach. Należy unikać dramatycznych wahań w grze.

Jim Hiller po porażce z Toronto wrzucił do blendera swoje linie ataku i pary defensywne, co zadziałało w meczu z Montrealem. Był to wyraźny znak, że trener Kings będzie bardziej proaktywnie nastawiony na wprowadzanie zmian, zamiast pozwalać, aby nieskuteczne kombinacje wypracowywały się same w poszukiwaniu wysokiej jakości gry z nocy na noc.

Przyjrzyjmy się, co poszło dobrze w przypadku Kings, a co poszło nie tak po pierwszym tygodniu działań.

Trzy rzeczy, które działają

Gavrikov obejmuje prowadzenie w obronie

Choć rekompensata dla kogoś tak niezrównanego jak Drew Doughty musi być wspólnym wysiłkiem, dobrze jest, gdy ktoś na niebieskiej linii wystąpi do przodu i pokaże, że może zrobić więcej. Gavrikov podejmuje się tego zadania, grając w pierwszych czterech meczach od 22:26 do 25:48, zanim uzyskał najwyższy w drużynie wynik 28:00 w meczu z Montrealem. I nie zmaga się ze zwiększonym obciążeniem pracą.

Gavrikov zdobył swoje pierwsze dwa punkty w meczu przeciwko Canadiens i był ich czołowym wykonawcą w rzutach karnych. Hiller zaczął go grać po prawej stronie Mikeya Andersona – na miejscu Doughty’ego – w najlepszej parze w Montrealu. Według Evolving-Hockey 28-latek ma najlepszy wynik w drużynie na poziomie 60,40% CF i wspaniałe oczekiwane 1,31 goli na 60 minut gry pięć na pięciu. Gavrikov nie zamieni się w ofensywną siłę na niebieskiej linii, ale w pozostałych obszarach ma znakomity start.

Alexowie robią wszystko, co w ich mocy

Choć brak konsekwencji w nierównym początku drużyny Kings, Alex Turcotte był tego odzwierciedleniem od początku. To zachęcający znak, biorąc pod uwagę problemy z kontuzjami, z którymi musiał sobie poradzić. Turcotte ma passę trzech meczów z rzędu i regularnie wykonuje właściwe zagrania, gdy jest na lodzie. Hiller w środę nagrodził środkowego awansem do trzeciej linii. Jest trochę chroniony dzięki dużej liczbie startów w strefie ofensywnej, ale pokazał też, że zasługuje na więcej czasu na lodzie.

Po rozpoczęciu gry w czołowej linii z Anže Kopitarem i Adrianem Kempe, Alex Laferriere zauważył, że jego czas gry nieco się pogorszył z powodu żonglowania składami w Montrealu, ale mimo to zdobył bramkę, która doprowadziła go do remisu z Kopitarem i Kevinem Fialą na czele zespołu z trzema. Procent strzałów będzie się stabilizował w miarę upływu sezonu, ale 22-latek ma na swoim koncie 28 prób strzałów, co jest liderem zespołu. To obiecujący początek dla młodego skrzydłowego, który w zeszłym sezonie jako debiutant zdobył 12 bramek.

Clarke radzi sobie w defensywie

Umiejętności ofensywne nigdy nie były problemem dla Brandta Clarke’a. 21-letni obrońca wygląda, jakby zajął miejsce Doughty’ego w czołowej drużynie grającej w przewadze, a w Ottawie miał trzy z czterech asyst, mając przewagę mężczyzn. Aby stać się kimś więcej niż tylko specjalistą od przewagi liczebnej, Clarke musi mieć pewność, że będzie konsekwentnie bronił z równą siłą. Wstępne wyniki pokazują, że w swojej części lodu radzi sobie OK.

Clarke był na lodzie, strzelając dwa gole, osiągając średni wynik 13:30 w grze pięć na pięciu. Patrząc na zaawansowane wskaźniki, takie jak rzeczywiste i oczekiwane gole za i przeciw w ciągu 60 minut, jego liczby wychodzą na plus. Należy wziąć pod uwagę, że około dwie trzecie jego zmian w trybie pięciu na pięciu to starty w strefie ofensywnej. Jego łazik może czasami sprawić, że obserwowanie go będzie przygodą, ale stwarza też dodatkowe okazje do ataku, których inni obrońcy nie mogą lub nie chcą zrobić. Nie krzywdzi ich w obronie.

Trzy rzeczy, które nie działają

Porzucenie 1-3-1 było korektą

Pod koniec poprzedniego sezonu i w fazie play-off Hiller zaczął odsuwać drużynę Kings od pułapki strefy neutralnej 1-3-1, w którą sumiennie grali przez lata pod wodzą byłego trenera Todda McLellana. Zmiana na stałe zakorzeniła się, gdy gracze Kings — szczególnie ich najlepsi w ofensywie — chcieli przejść na bardziej otwarty system, w którym nie byliby tak stacjonarni w strefie neutralnej i tworzyliby więcej w okresie przejściowym. Jednak drugą stroną przejścia na 1-2-2 była możliwość wystawienia bramkarzy na więcej okazji do zdobycia gola.

To było widać do tej pory. Natural Stat Trick sprawił, że Kings stworzyli 102 szanse na zdobycie gola, w tym 37 ryzykownych, w porównaniu do odpowiednio 85 i 22 po pięciu meczach w zeszłym sezonie. Czwartkowe zwycięstwo 4:1 z Montrealem było ich najlepszym meczem, ponieważ znacznie lepiej radzili sobie w obronie strefy neutralnej i ograniczaniu szans na dogrywki. Może być więcej wyboistych momentów do przepracowania, gdy znajdą odpowiednie kombinacje i pary. Adaptacja bez Doughty’ego na zapleczu nie ułatwia zadania.

Rozbicie linii BFF nie było trudne

Zespół Kings rozpoczął sezon z Quintonem Byfieldem na środku pola Fiali i Warrenem Foegele, mając na uwadze potencjał zdobycia drugiej linii punktowej. Byli razem od początku zgrupowania. Do czwartego meczu w Toronto Hiller wyciągnął Foegele z tej grupy i przesunął Trevora Lewisa z czwartej linii. W piątym meczu w Montrealu Byfield wrócił na lewe skrzydło z Kopitarem i Kempe, co było jedną z wielu zmian dokonanych przez Hillera. Fiala grała z Trevorem Moore’em i Phillipem Danaultem.

Trio Fiala-Byfield-Foegele nie było szczególnie złe, ale to trio również nie strzeliło gola w grze pięć na pięciu i zdobyło dwa gole. Co gorsza, nie potrafili konsekwentnie kierować grą. Hiller powiedział, że dobra gra Turcotte’a wymagała przeniesienia Byfielda z powrotem na skrzydło i ponownego połączenia go ze znanymi kolegami z linii. „To nie ma nic wspólnego z tym, jak Quinton grał na środku” – powiedział. „Quinton przez cały dzień jest środkowym. Będzie miał długą karierę na środku. Ale biorąc pod uwagę obecną sytuację, przynajmniej przy tak dobrej grze Turca, pomyśleliśmy, że ponownie połączymy tę kwestię w jedną całość. Uważam, że zagrali dobrze.”

Kary tworzące napięcie w osłabieniu

Kings nie słyną z szaleńczego niezdyscyplinowania, ale regularnie pojawiają się na ławce kar. W pierwszych pięciu konkursach 25 razy brakowało im zawodników, co dało im najwięcej punktów w lidze z Bostonem. I chociaż rzut karny był doskonały w meczach z Buffalo, Bostonem i Montrealem, to efekt był poważny, gdy Ottawa strzeliła cztery gole w grze w przewadze w sześciu próbach, a Toronto dwa razy w czterech szansach.

Zwykle na początku każdego sezonu pojawia się więcej gwizdków, ponieważ działacze NHL starają się egzekwować (zwykle) bardziej rygorystyczne standardy. Clarke jest winny, ponieważ w drużynie zabrano pięciu nieletnich, podczas gdy Anderson został zatrzymany za trzech. Kings starają się grać bardziej agresywnie, jeśli chodzi o ustawienie rzutów karnych, co może oznaczać, że Kempe uwolni się od Kopitara lub Moore’a, zdobywając okazje do zdobycia gola w niewielkiej liczbie graczy. Ale nie mogą też spędzać dużo czasu każdej nocy w trybie pościgu, poza sprawdzaniem wstępnym.

(Zdjęcie Alexa Laferriere: Chris Tanouye / Freestyle Photography / Getty Images)

Zrodlo