Dune i Ghibli zderzają się w najdziwniejszej grze strategicznej Steam Next Fest, w której prowadzisz steampunkowe kraby bojowe przez międzyplanetarne imperium austro-węgierskie

Po dziesięciu minutach demonstracji Sand walczę z sześcioma różnymi elementami sterującymi na dachu opancerzonej dwupiętrowej chaty. Tupanie po obcej pustyni na czterech zmechanizowanych nogach, podczas gdy silnik za mną wyrzuca dym w powietrze, pilotowanie tak dużej mobilnej bazy to bardziej sztuka niż nauka. Krzywię się, gdy próbuję zaparkować go równolegle w stacji dokującej dla placówki miejskiej, i słyszę zgrzyt metalu szorującego o granit, gdy podjeżdżam zbyt blisko molo. Gram w dema z Steam Next Fest, żeby się zrelaksować, a nie pamiętać o moim pierwszym egzaminie na prawo jazdy.

Mimo wszystko, Piasek pozostaje jedną z najpopularniejszych i znajdujących się na liście życzeń gier wieloosobowych, obecnie noszących flagę Next Fest i najwyższą w momencie pisania tego tekstu pod etykietą „budowania baz”. Pomysł jest mocny: zaprojektuj własnego „Tramplera”, gigantyczny mobilny, czworonożny, steampunkowy dom, który będzie maszerował po pustynnym świecie, walcząc z innymi tego typu kaczkowatymi fortecami o cenne zasoby. W walce przypomina Sea of ​​Thieves lub Guns of Icarus, gdzie czterech graczy biega nad i pod pokładem w szalonej panice. W zależności od potrzeb możesz kierować tym kolosem, naprawiać uszkodzenia, celować w gigantyczną wieżę, biegać z zaopatrzeniem lub po prostu nawigować z mapą w jednej ręce i lornetką w drugiej.

Zrodlo