Kim jest Vikash Yadav, indyjski agent oskarżony przez USA o udział w zamachu na Sikhów?

W czwartek rząd Stanów Zjednoczonych odtajnił akt oskarżenia przeciwko Vikashowi Yadavowi, byłemu oficerowi indyjskiego wywiadu, oskarżając go o kierowanie nieudanym spiskiem mającym na celu zamordowanie indyjsko-amerykańskiego separatysty sikhijskiego Gurpatwanta Singha Pannuna na ziemi amerykańskiej w 2023 roku.

Ujawnieniu zarzutów towarzyszyła seria surowych komentarzy ze strony czołowych urzędników amerykańskich organów ścigania, w tym prokuratora generalnego Merricka Garlanda i dyrektora FBI Christophera Wraya, mówiących, że Waszyngton nie będzie tolerował obcokrajowca atakującego obywateli amerykańskich.

Sprawa zamgliła sytuację Indii i Stanów Zjednoczonych, bliskich partnerów, którzy postrzegają Chiny jako głównego rywala, i pojawia się w czasie, gdy New Delhi również jest uwikłane w napięcia z Kanadą w związku z podobnymi zarzutami.

Oto, co wiemy o Yadavie, o co jest oskarżany, jakie miejsce zajmują Indie i dlaczego to wszystko ma znaczenie.

Kim jest Vikash Yadav?

Yadav, mieszkaniec i obywatel Indii, około maja 2023 r. polecił Hindusowi Nikhilowi ​​Gupcie zorganizowanie zabójstwa Pannuna – jak utrzymują Stany Zjednoczone.

Zgodnie z aktem oskarżenia ujawnionym w czwartek 39-letni Yadav jest również znany pod nazwiskiem Vikas i występuje pod pseudonimem Amanat.

W akcie oskarżenia zarzucono, że Yadav był zatrudniony przez Skrzydło Badań i Analiz (RAW), indyjską agencję wywiadu zewnętrznego. Opisano Yadava jako „starszego oficera terenowego” pracującego w zarządzaniu bezpieczeństwem i wywiadzie.

Amerykański dokument stwierdza również, że Yadav pracował dla największej indyjskiej siły paramilitarnej, Centralnej Rezerwy Policyjnej, jako „zastępca przykazania”.

Jak wynika z dokumentu, Yadav przekazał swojemu współspiskowcyowi Guptie szczegółowe informacje na temat adresu domowego Pannuna w Nowym Jorku, jego numeru telefonu i jego codziennego zachowania.

„Yadav pozostaje na wolności” – głosi komunikat prasowy Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych. Nie został schwytany i uważa się, że przebywa w Indiach. Nie wiadomo, czy Stany Zjednoczone wystąpiły już o jego ekstradycję z Indii.

Jak zareagował rząd Indii?

W czwartek Randhir Jaiswal, rzecznik indyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, powiedział podczas konferencji prasowej, że „osoba wymieniona w akcie oskarżenia Departamentu Sprawiedliwości nie jest już pracownikiem rządu Indii”.

Zasadniczo jednak Jaiswal potwierdził, że Yadav rzeczywiście był pracownikiem rządu indyjskiego.

Indie oświadczyły już wcześniej, że prowadzą własne wewnętrzne dochodzenie w sprawie zarzutów, że ich agenci próbowali zabić Pannuna. Zdystansowała się od spisku, twierdząc, że nie prowadzi eksterytorialnych zabójstw, sugerując, że nawet jeśli w planie zabicia Pannuna byli zaangażowani obywatele Indii, nie uzyskali oni upoważnienia od najwyższych szczebli rządu.

Co się stało z Gurpatwantem Singhem Pannunem?

W listopadzie 2023 r. Stany Zjednoczone udaremniły spisek mający na celu zabicie Pannuna. 29 listopada 2023 r. Stany Zjednoczone we wcześniejszym akcie oskarżenia ujawniły, że 53-letni Gupta, mieszkaniec Indii, był współpracownikiem pracownika indyjskiej agencji rządowej zidentyfikowanego jedynie jako „CC-1”.

Wraz z nowym aktem oskarżenia okazuje się, że CC-1 to Yadav. Zarzucano, że Yadav kierował planem morderstwa z Indii i zwerbował na to stanowisko Guptę w maju 2023 r.

Gupta otrzymał polecenie wynajęcia płatnego zabójcy, który miał zamordować Pannuna. Gupta ostatecznie zatrudnił mężczyznę, który bez jego wiedzy był tajnym funkcjonariuszem organów ścigania pracującym dla Agencji ds. Walki z Narkotykami (DEA).

Gupta zgodził się zapłacić zabójcy 100 000 dolarów, dając mu zaliczkę w wysokości 15 000 dolarów w gotówce na Manhattanie około 9 czerwca 2023 r. Na taką umowę zgodził się Yadav, dodaje nowy akt oskarżenia.

18 czerwca 2023 r. zamaskowani bandyci zamordowali sikhijskiego separatystę Hardeepa Singha Nijjara przed świątynią sikhijską w kanadyjskiej Kolumbii Brytyjskiej. Czwartkowy akt oskarżenia opisuje Nijjara jako współpracownika Pannuna. Dodaje ponadto, że Yadav przesłał Gupcie film przedstawiający „krwawe ciało Nijjara”.

Z nowego aktu oskarżenia wynika, że ​​Gupta powiedział tajnemu funkcjonariuszowi DEA, że Nijjar „również był celem” i „mamy tak wiele celów”.

Yadav, jak utrzymują Stany Zjednoczone, poinstruował Guptę, że morderstwo Pannuna nie powinno mieć miejsca w tym samym dniu, co wizyta państwowa premiera Indii Narendry Modiego w USA w dniu 20 czerwca 2023 r. ani w dniach do niej poprzedzających.

Gupta został aresztowany przez władze czeskie 30 czerwca 2023 r.

W czerwcu 2024 r. Gupta został poddany ekstradycji do Stanów Zjednoczonych, gdzie przed nowojorskim sądem „nie przyznał się do winy” za udział w spisku dotyczącym morderstwa do wynajęcia.

Jak Pannun na to zareagował?

Pannun wydał oświadczenie na swoim koncie X, w którym stwierdził, że oskarżając Yadava, „rząd Stanów Zjednoczonych potwierdził swoje zaangażowanie w realizację podstawowego konstytucyjnego obowiązku ochrony życia, wolności i wolności wypowiedzi obywateli USA w kraju i za granicą”.

W swoim oświadczeniu Pannun stwierdził, że Yadav „jest żołnierzem średniego szczebla”, któremu Ajit Doval, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Indii i szef RAW Samant Goel poinstruowali, aby go zamordować „w ramach polityki reżimu Modiego mającej na celu brutalne tłumienie kampanii referendalnej w Khalistanie którego celem jest odłączenie Pendżabu od Indii środkami demokratycznymi”.

Ruch Khalistan dąży do utworzenia oddzielnego państwa sikhijskiego, obejmującego kontrolowany przez Indie Pendżab i inne regiony północnych Indii, w których mówi się po pendżabsku. Khalistan to nazwa zaproponowana dla stanu.

W chwili swojej śmierci Nijjar organizował także nieoficjalne referendum w sprawie Khalistanu.

W swoim ostatnim oświadczeniu Pannun stwierdził, że próby zamachu na jego życie nie powstrzymają go od organizowania się na rzecz Khalistanu. Dodał, że 17 listopada zorganizuje referendum w sprawie Khalistanu wśród diaspory sikhijskiej w Auckland w Nowej Zelandii.

18 września Pannun złożył pozew przeciwko rządowi Indii, a także doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Dovalowi, szefowi RAW Goelowi, Yadavowi i Gupcie. Wszyscy zostali wezwani do amerykańskiego sądu rejonowego dla południowego okręgu Nowego Jorku.

Podczas gdy indyjski premier Modi i inni indyjscy urzędnicy odwiedzili Nowy Jork z okazji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w dniach 20–27 września, Doval zrezygnował z wizyty i pozostał w Indiach.

Dlaczego jest to teraz istotne?

Nowy akt oskarżenia ze strony Stanów Zjednoczonych pojawia się w czasie, gdy Indie i Kanada są skłócone w sprawie morderstwa Nijjara.

W poniedziałek premier Kanady Justin Trudeau powiedział, że Królewska Kanadyjska Policja Konna (RCMP) ujawniła „jasne i przekonujące dowody” na to, że agenci indyjskiego rządu planowali zabójstwo Nijjara. Trudeau i RCMP oskarżyli następnie rząd Indii o zatrudnianie zabójców z osławionego indyjskiego gangu prowadzonego przez uwięzionego gangstera znanego jako Lawrence Bishnoi, aby zabijali dysydentów sikhijskich w kanadyjskiej diasporze.

W poniedziałek Ottawa wydaliła indyjskiego wysokiego komisarza Sanjaya Kumara Vermę wraz z pięcioma innymi indyjskimi dyplomatami. W odpowiedzi New Delhi nakazało wydalenie sześciu kanadyjskich dyplomatów – w tym pełniącego obowiązki wysokiego komisarza – i dało im czas do soboty na opuszczenie kraju.



Zrodlo