Po dwóch kolejnych meczach wyjazdowych i obu porażkach, On Leyma Basquet Coruña wraca do Koloseum, aby odebrać Unikaja, lider Ligi Endesa, w najbliższą sobotę o 19:00. Trener Diego Epifanio jest bardzo pozytywnie nastawiony do ponownej gry przed pomarańczową publicznością, która w debiucie ligowym pomogła odnieść historyczne zwycięstwo nad Realem Madryt. „Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że tu jesteśmy, ponieważ jest nam bardzo wygodnie. Wracając do naszego domu, bardzo dobrze na co dzień, ale myślę, że różnicę pierwszego dnia zrobili trochę nasi kibice, którzy przez cały czas wierzyli, że możemy pokonać Real Madryt, który nas wspierał, i myślę, że że tam Dla chłopców to zawsze plus. Kiedy grasz na takim boisku, które, miejmy nadzieję, znów jest pełne, pomaga ci to i wszyscy mamy nadzieję, że pomoże nam to lepiej konkurować. Byliśmy na wyjeździe przez dwa mecze i zawsze gra na wyjeździe w tej lidze jest bardzo trudna. Wierzymy jednak, że zobaczymy, czy uda nam się stworzyć tę chemię między szatnią a kibicami, aby móc stawić czoła stojącemu przed nami wyzwaniu i że Unicaja jest bez wątpienia najlepszą drużyną w lidze.„, oświadczył w sali prasowej Koloseum
„Nie mamy większej presji niż pierwszego dnia”
Trener drużyny Herculino nie widzi dodatkowej presji przed sobotnim wydarzeniem w związku ze zwycięstwem nad Realem Madryt. “Nie mamy większej presji niż pierwszego dnia. Celem jest utrzymanie zespołu w tej kategorii, a to jest bardzo trudne. Ta presja jest już bardzo trudna, ponieważ wszyscy, nasze środowisko, są bardzo podekscytowani zwycięstwem. Jednak bardzo trudno jest wygrać w tej lidze, zwłaszcza przy takim projekcie jak my, który musi wylądować, poprawić pewne rzeczy i być świadomym tego, kim jesteśmy. Nie sądzę więc, że mamy większą presję po pokonaniu Realu Madryt„zauważył.
„Trey (Thompkins) nie jest supermanem, Olle (Lundqvist) nie jest supermanem. Muszą podjąć kroki i nie powinniśmy wymagać od nich więcej, niż to konieczne”
Trener Leyma Coruña
Treya Thompkinsa i Olle Lundqvista
W odniesieniu do stopniowego włączania Treya Thompkinsa i Olle LundqvistaDiego Epifanio skomentował: „Czasami trenerowi bardzo trudno jest wprowadzić dwie nowe figury. Robią, co do nich należy, ale muszą wykonać swoje przedsezonowe przygotowania. Trey zagrał kilka minut pewnego dnia, Olle jeszcze nie zagrał i musimy opanować ten proces od wewnątrz. Nie jest łatwo dodać nowy element, gdy inni członkowie drużyny rozegrali dziewięć meczów przedsezonowych i pięćdziesiąt sesji treningowych więcej niż oni. I trzeba znaleźć moment i nie wymagać od nich więcej, niż to konieczne. Trey nie jest supermanem, Olle nie jest supermanem. Muszą więc podjąć kroki.„.