Wiadomości ze świata W związku z dominacją skrajnej prawicy przywódcy UE szukają sposobów wzmocnienia swoich granic

BRUKSELA, 18 października (AP) Przywódcy Unii Europejskiej pochwalili w czwartek wsparcie dla wzmocnienia swoich granic i uczynienia bloku bardziej wrogim miejscem dla migrantów i osób ubiegających się o azyl po niedawnym wzroście poparcia dla skrajnej prawicy podsycił sprzeciw wobec niej. obcokrajowcy

Poparli także działania Polski mające na celu ograniczenie migracji po tym, jak Warszawa oświadczyła, że ​​chce tymczasowo zawiesić prawa do azylu, ponieważ wydawało się, że Rosja i Białoruś próbują zmusić migrantów do przekraczania granic UE w formie wojny hybrydowej, która spowodowałaby chaos w 27 krajach. blok

Przeczytaj także | Vasundhara Oswal aresztowany: szwajcarsko-indyjski miliarder Pankaj Oswal twierdzi, że jego córka została nielegalnie przetrzymywana w Ugandzie (patrz zdjęcia).

Pod koniec szczytu, który był zdominowany przez kwestie migracji, przywódcy UE planowali już przyspieszyć inicjatywy mające na celu wyjmowanie z bloku migrantów niemających prawa pobytu w UE i rozpatrywanie wniosków o azyl poza swoimi granicami, aby zwiększyć ich wizerunek. „Twierdza Europy”.

Premier Danii Mette Frederiksen, opierając się na komentarzach różnych środowisk, stwierdziła, że ​​„W Unii Europejskiej wszystko się zmienia. Teraz większość przywódców mówi to samo: nie możemy kontynuować. Liczby są zbyt wysokie. Musimy sprowadzić tych, którzy nie powinni być chronieni w Europie. ”

Przeczytaj także | „Yahya Sinvor nie żyje”: izraelski premier Benjamin Netanjahu potwierdził śmierć przywódcy Hamasu i jednego z twórców straszliwych ataków z 7 października.

„Widzimy, że w Europie panują odmienne nastroje” – powiedział holenderski premier Dick Schoof, który stoi na czele rządu zdominowanego przez skrajnie prawicową partię Geerta Wildersa.

Stanowisko debaty bardzo różni się od tego z 2015 roku, niespełna dziesięć lat temu, kiedy UE borykała się z kryzysem migracyjnym. O pomoc ubiegało się wówczas ponad milion imigrantów i uchodźców, głównie z Bliskiego Wschodu i Afganistanu. Angela Merkel, kanclerz Niemiec, wówczas dominujący przywódca narodowy w UE, powiedziała słynnie: „Damy sobie z tym radę”.

Teraz przywódcy UE chcą jeszcze mocniej zarządzać swoimi granicami i uszczelniać je, podejmując inicjatywy, które jeszcze kilka lat temu byłyby nie do przyjęcia.

W ostatnich tygodniach oprócz zapowiedzi Polski, że chce tymczasowo zawiesić azyl, otwarcia przez Włochy dwóch ośrodków do rozpatrywania osób ubiegających się o azyl poza swoimi granicami w Albanii oraz przywrócenia przez Niemcy kontroli granicznych – wszystkie te działania idą w tym samym kierunku.

Jednak posunięcie Polski zdominowało debatę i było podsycane przez wojnę Rosji z Ukrainą, sojusznikiem UE.

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział: „To oczywiste oszustwo dotyczące imigracji, mające na celu destabilizację kraju”.

„Są to ataki hybrydowe ze strony podmiotów państwowych, dlatego Polska i inne państwa członkowskie muszą być w stanie chronić naszą Unię przed tymi atakami hybrydowymi. Dotyczy to także Finlandii i krajów bałtyckich” – powiedziała Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Wspólnie państwa członkowskie planowały przyspieszyć plany przyjęcia przez 27 państw członkowskich zasad postępowania z osobami próbującymi wjechać bez pozwolenia, w tym sposobów sprawdzania ich i ustalania, czy kwalifikują się do ochrony lub deportacji, chyba że uzyskają na to zgodę. zostawać W planach określono także mechanizm podziału obciążeń, który odrzuciły Węgry i Polska.

Jednak w związku ze wzrostem skrajnej prawicy w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego oraz w innych sondażach w Niemczech i Austrii od tego czasu imigracja pozostaje przyciskiem wyzwalającym dla przywódców.

Podczas gdy w 2023 r. do Europy legalnie przybyło około 3,5 mln migrantów, około 1 milion więcej przebywało w UE bez zezwolenia.

Populistycznym i skrajnie prawicowym partiom politycznym udało się nalegać na zaostrzenie przepisów imigracyjnych, a po zwycięstwie w wyborach regionalnych w Niemczech kanclerz Olaf Scholz również czuje gorąco.

„Jedno jest jasne: należy ograniczyć nielegalną migrację” – powiedział na zakończenie szczytu, ale przestrzegł, że blok musi pozostać otwarty na migrację wykwalifikowaną, aby przeciwdziałać starzeniu się społeczeństwa kraju i pomóc w rozwoju borykającej się z trudnościami gospodarki.

„To prawda, że ​​nie każdy może przyjść i zostać, ale my możemy wybrać, kto przyjedzie” – powiedział Scholz.

Von der Leyen wezwała do „innowacyjnych” projektów, takich jak zlecanie przez Włochy wniosków o azyl Albanii.

Holenderski rząd Schoof oczekuje od Ugandy wdrożenia outsourcingu. „To innowacyjne rozwiązania, które naprawdę powinny zaangażować naszych kolegów” – powiedział.

Jednak kraje UE od lat są głęboko podzielone co do tego, jak postępować z migrantami nielegalnie napływającymi do bloku i jak należy podzielić wysiłki, aby sobie z nimi poradzić, i jest mało prawdopodobne, aby jakiekolwiek zdecydowane wspólne działanie zajęło wiele miesięcy. (AP)

(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY mógł edytować tekst treści lub nie)



Zrodlo