Montse Tomé, zaskoczona Torilem

Montse Tomé był zaskoczony – i najwyraźniej zraniony – zapytany o słowa Alberto Torila 24 godziny na wezwanie hiszpańskiej drużyny, w której pracuje trener Realu Madryt Skrytykował dzień wybrany na publikację listy za zbieżny z meczem białej drużyny w Lidze Mistrzów. „Moim sposobem postępowania jest szacunek dla klubów, zawodników i pracy innych” – podkreślił trener, który ujawnił spotkanie obu drużyn w ostatnią sobotę – kiedy znane było już działanie federacji. Jestem zaskoczony wypowiedziami Alberto, ponieważ w sobotę rozmawialiśmy i nigdy mi nic nie przekazał. To nie jest sposób na wypowiadanie się na temat jakich rzeczy. „Lubię robić wszystko profesjonalnie” – wyjawił.

Choć Asturyjczyk chciał się skupić na 23 powołanych na mecze z Kanadą i Włochami, Jednym z imion, które najczęściej powtarzało się podczas jej występów przed mediami, było Lola Gallardo. Bramkarz Atlético Madryt jest nieobecny od czasu meczu rewolucja Lasu 15weszło na wszystkie baseny, aby ponownie być z Hiszpanią, ale nie wchodziło to w plany Tomé. „Są inni, którzy również mogliby tam być, ale tym razem nie weszli. Rozmawialiśmy z Lolą i wszystko jest w porządku” – wyjaśniła Montse, która powiedziała Jego nieobecność spowodowana była problemami sportowymi. „Wszystkie decyzje, które podejmuję jako trener, mają charakter sportowy” – podkreśliła.

Trener również nie chciał oceniać premiera 1 listopada w serwisie Netflix filmu dokumentalnego „#SeAcabó: Diario de las mistrzas” który zajmie się trzęsieniem ziemi, którego Federacja i zespół kobiecy doświadczyły w ostatnim czasie. „Chciałbym, aby cała uwaga skupiła się na piłce nożnej, piłkarzach i reprezentacji narodowej. Spędziliśmy dwa lata z hałasem, chmurą, towarzysząc drużynie, która nie robi nic dobrego. Szanuję to, że każdy komentuje to, co uważa co czuję i nie mam zamiaru wyrazić swojej opinii, ponieważ nie widziałem filmu dokumentalnego. Chcielibyśmy skupić się na pozytywach” – zdecydował.

Nowy cykl

Powołanie drużyny narodowej na mecze z Kanadą i Włochami.RFEF

Tomé pozytywnie ocenił igrzyska olimpijskie, na których Hiszpania zajęła czwarte miejscechociaż podkreślił, że „chcemy więcej” i „Wymagania własne tego zespołu zawsze będą maksymalne”. Odnosząc się do tego, co wydarzyło się na ziemiach galijskich, zapewnił, że „po analizie jasne jest, że możemy i musimy się poprawić, ale patrząc na mecze z większym spokojem, myślę, że były to bardzo trudne mecze, przeciwko wszystkim rywalom, ostatni mecz z Brazylią to jedyny, w którym stworzyliśmy mniej sytuacji niż rywal. Myślę, że mecz z Niemcami był jednym z najlepszych, jakie rozegraliśmy. Zależy to również od tego, na czym się skupiamy, czy jest dobrze, czy źle Kontynuuj to, musisz być optymistą i nadal konkurować” – wyjaśnił.

Reprezentacja narodowa łączy w sobie letnie turnieje od 2022 roku (Mistrzostwa Europy, Puchar Świata, Igrzyska Olimpijskie), a sezon ten kończy się w czerwcu. „To prawda, że ​​przekazujemy uczucie pewnego zmęczenia. Piłkarze muszą rywalizować w wielu meczach, wynika to z kalendarza i jedyne, co możemy zrobić, to się dostosować. Piłkarze stają się coraz bardziej profesjonalni, mają więcej środków, a to pozwala im być silniejszymi. Mam nadzieję, że będą kontynuować rywalizację w dobrym tempie i że kontuzje zostaną uszanowane” – powiedział.



Zrodlo