Jimmy Carter, 100 lat, oddaje głos na Kamalę Harris w wyborach w 2024 roku

Jimmy Carter głosował dziś korespondencyjnie w wyborach prezydenckich w 2024 r., realizując swój cel, ponieważ pozostaje pod opieką hospicyjną, a na początku tego miesiąca obchodzi swoje 100. urodziny.

Rzecznik Carter Center potwierdził, że były prezydent oddał głos, ale nie podał żadnych innych szczegółów.

Karta do głosowania została wrzucona do skrzynki wrzutowej w budynku sądu hrabstwa Sumter niedaleko Plains w stanie Georgia, gdzie mieszka.

Jego wnuk Jason Carter powiedział w tym tygodniu ABC News, że były prezydent planuje głosować na Kamalę Harris. Jason Carter powiedział latem, że jego dziadek za cel postawił sobie życie wystarczająco długie, aby głosować na Harrisa.

Syn Cartera, Chip, powiedział Atlanta Journal Constitution, że jego ojciec „absolutnie” głosował na Harrisa. Jego żona, Becky, wrzuciła kartę do głosowania do skrzynki pocztowej.

Trzej demokratyczni następcy Cartera – Bill Clinton, Barack Obama i Joe Biden – prowadzili kampanię na rzecz Harrisa. Clinton, Obama i Biden uczestniczyli dziś w pogrzebie Ethel Kennedy w waszyngtońskiej katedrze św. Mateusza Apostoła.

Carter został najdłużej żyjącym prezydentem USA 22 marca 2019 r., mając 94 lata. 1 października obchodził swoje 100. urodziny.

Zrodlo