Lonzo Ball z Bulls zagra w środę przeciwko Timberwolves, gra z 16-minutowym ograniczeniem

CHICAGO — Rozgrywający Chicago Bulls Lonzo Ball powiedział, że będzie ograniczony do 16 minut na mecz, gdy będzie próbował powrócić po 2 i pół sezonu poza koszykówką.

Ball, który nie pojawił się w rozgrywkach NBA od 1006 dni, powróci w środę w przedsezonowym meczu przeciwko Minnesota Timberwolves u siebie.

„Będę musiał sobie z tym radzić przez cały rok. Taka jest rzeczywistość” – powiedział Ball lokalnym reporterom po strzelaninie drużyny w środę rano.

„Mam nadzieję, że (mój czas gry) będzie coraz rósł. Ale teraz mam 16-minutowe ograniczenie. Zatem nie więcej niż 16. Oczywiście może być mniej. Ale to na razie liczba” – powiedział.

Ball przeszedł w tym roku trzy operacje lewego kolana, aby zaradzić chronicznym bólom, których zaczął doświadczać w sezonie 2021–22, który był jego pierwszym w Bulls. W tym sezonie rozegrał jedynie 35 meczów, po czym przeszedł wymianę łąkotki i chrząstki. Operacje uznano za procedurę ostatniej szansy ratującą karierę.

Żaden gracz w historii NBA nie osiągnął takiego powrotu. Piłka jest na wyciągnięcie ręki. Ball, który 27 października skończy 27 lat, zawsze wyrażał pewność, że wróci.

„Myślę, że po prostu wiara w siebie” – wyjaśnił Ball. „Wiedząc, co czuję. Wiedząc, że jestem w dobrym wieku, aby z tego wrócić. I po prostu ufam lekarzom i ludziom wokół mnie. Ostatecznie wróciłem na kort.”

Zapytany o podsumowanie ostatnich dwóch lat, Ball uśmiechnął się i odpowiedział „naprawdę długo”.

„Ale patrząc wstecz, minęło dużo szybciej, niż myślałem” – powiedział. „Przechodzę pierwszą operację, potem wracam, potem drugą i trzecią, a oni mówią mi, że mam jeszcze 18 miesięcy rekonwalescencji. W tej chwili brzmi to szalenie. Ale teraz jestem tutaj i wszystko jest już za mną. Więc jestem szczęśliwy.”

Ball nie spodziewa się, że od razu stanie się tym samym zawodnikiem, który trzy sezony temu wyrósł na dwustronną gwiazdę. Nadal ma elitarną wizję dworu i spryt, które pomogły mu uczynić go wyjątkowym talentem. Ale teraz musi zrekompensować to, że był o krok wolniejszy. W defensywie piłka będzie miała największe zmiany, szczególnie walcząc przez zasłony i odzyskując siły po zagraniach, w których przeciwnik uzyskał przewagę.

„Na pewno będzie inaczej” – powiedział Ball. „To nie to samo ciało, z którym zaczynałem. Myślę jednak, że nadal mogę być produktywny i skuteczny na korcie. Dlatego wciąż próbuję grać. Dla mnie oznacza to po prostu wyjście na boisko i zrobienie wszystkiego, co w mojej mocy, aby pomóc drużynie wygrać.

Ball powiedział, że czuje się komfortowo i ma pełne zaufanie do kolana.

„Mam zamiar po prostu wyjść na boisko i grać swobodnie, stary” – powiedział. „Nie myślę o tym zbyt wiele. Mam pozwolenie na grę, więc będę grać”.

Ball wyraził także swoje uznanie dla wsparcia rodziny, przyjaciół, fanów, członków drużyny, zarówno obecnych, jak i byłych, oraz franczyzy Bulls.

„Nie mam dla nich nic poza miłością i szacunkiem” – powiedział Ball o organizacji Bulls. Mogli po prostu odepchnąć mnie na bok i iść dalej. Zamiast tego byli ze mną przez całą drogę i zapewnili mi najlepsze leczenie i najlepszą pomoc, jaką mogę uzyskać. Cała ta ciężka praca nie była tylko moją zasługą. Pochodziło to od zespołu zbiorowego i opłaciło się, że dzisiaj wróciłem na kort.

Wymagana lektura

(Zdjęcie: Michael Reaves / Getty Images)

Zrodlo