Alex Bowman o wyzwaniu, jakim jest dobra zabawa w NASCAR, utknięcie na łodzi i nie tylko: 12 pytań

Co tydzień, Sportowiec zadaje te same 12 pytań innemu kierowcy wyścigowemu. Następny w kolejce: Alex Bowman z Hendrick Motorsports, który w niedzielę odpadł z play-offów NASCAR po dyskwalifikacji jego samochodu z powodu niedowagi. Ten wywiad został przeprowadzony przed wyścigiem, został zredagowany i skrócony, ale pełna wersja jest dostępna w podcaście 12 pytań.


1. Co jest obecnie numerem 1 na Twojej liście życzeń?

Dzięki mojej pracy udało mi się zrobić wiele fajnych rzeczy, ale tak naprawdę nie mam jednej wielkiej rzeczy, którą chciałbym robić. Zdobycie mistrzostwa w Pucharze byłoby czymś naprawdę fajnym. Miejmy nadzieję, że uda nam się to zrealizować.

2. Jak często oglądasz relacje z NASCAR w mediach?

To zależy od tego, jak zakończyłem poprzedni weekend. Jeśli mamy zły tydzień, to bardzo niewiele. Jeśli mamy dobry tydzień, to czasami za dużo. Media społecznościowe to tak naprawdę sposób, w jaki konsumuję to wszystko. I staje się to toksyczne, gdy sprawy są trudne. Dlatego w trudnych tygodniach staram się trzymać od tego z daleka, jak tylko mogę.

Nie wiem, czy są kiedykolwiek dobre tygodnie w mediach społecznościowych, ale rozumiem, co mówisz.

Tak. To znaczy, nawet jeśli mamy dobre tygodnie, ludzie po prostu mówią, dlaczego nie powinniśmy mieć dobrych tygodni lub że dobry tydzień nie jest wystarczająco dobry.

3. Jaki jest najlepszy sposób pomiaru sukcesu w wyścigach, poza zwycięstwem?

Sytuacje każdego z nas są tak różne, że czasami po prostu wykonanie swojej pracy najlepiej jak potrafisz i trzymanie się przez cały wyścig w sposób, w jaki tego potrzebujesz, w zależności od sytuacji, również może być całkiem dobrym miernikiem. Szczerze mówiąc, najtrudniejszą rzeczą w wyścigach pucharowych jest czerpanie z tego przyjemności. Próba osiągnięcia punktu, w którym lubisz to, co robisz – jeśli dobrze biegasz i sprawia Ci to przyjemność na poziomie pucharowym, jest całkiem niezłą miarą sukcesu.

4. Jaka jest Twoja opinia na temat NASCAR, której Twoim zdaniem nie podzielają fani?

Ciekawie było przeczytać niektóre wiadomości z tego tygodnia (na temat pozwu antymonopolowego złożonego przeciwko NASCAR). Niektóre rzeczy, które fani uważali za jeden sposób, wcale takie nie są. Fani uważają, że wszyscy kierowcy zarabiają mnóstwo szalonych pieniędzy, które w dużej mierze rozpłynęły się w ciągu ostatnich 10–15 lat. Ta strona sportu jest zupełnie inna od tego, co czasami myślą fani.

Ale to, czego chcą kierowcy i to, czego chcą fani, jest zupełnie inne, prawda? Fani chcą mnóstwo nadgodzin, chaosu i szaleństwa przez cały czas, a kierowcom niekoniecznie się to podoba. Dobrym tego przykładem może być wiosenny wyścig w Bristolu. Kiedy wysiadłem (z samochodu), pomyślałem, że fani będą wkurzeni, że od razu zjechaliśmy na mniej więcej połowie gazu i w ogóle nie jechaliśmy mocno, żeby ożywić opony. Ponieważ myślałem, że fani po prostu powiedzą: „Co do cholery? Nie potrafią nawet ciężko biegać. Dlatego byłem zszokowany, że fanom się to spodobało. Czasami niechęci i upodobania fanów i kierowców są ze sobą całkowicie rozbieżne.

5. Jaka jest największa rzecz, z której fani nie zdają sobie sprawy, jeśli chodzi o to, czym się zajmujesz?

Czasami na torze wyścigowym fani nie zdają sobie sprawy, do ilu miejsc jesteśmy przenoszeni naprawdę szybko. Wygląd za wygląd. Próbujesz podpisywać kontrakty z ludźmi tak często, jak tylko możesz, ale dajesz się wciągnąć w różne rzeczy. To staje się dość trudne, ponieważ czasami ktoś na ciebie krzyczy, żebyś przeszedł do następnego zadania i chcesz podpisać kontrakt z jak największą liczbą osób, ale twoja specjalistka ds. PR Autumn (Darracq) stoi ci przez ramię i ciągnie cię do następnego zadania . (Darracq stał w pobliżu, kiedy to mówił.) Jesteś przewożony z punktu A do punktu B praktycznie bez przerwy.

6. Ten następny jest aktualnym tematem związanym z Tobą. Słyszałem, że podczas przerwy olimpijskiej utknąłeś na łodzi na środku jeziora. Czy możesz podzielić się tą historią?

Popłynęliśmy nad bardzo odległe jezioro w Karolinie Południowej i tak naprawdę nie było tam żadnych innych łodzi. Nad jeziorem było tylko około 30 domów, a jezioro było dość duże, więc zdecydowanie odległe. Brak zasięgu sieci komórkowej, w górach. Byliśmy daleko w zatoce, naprawdę daleko od cywilizacji. Rozpętała się burza, więc zakotwiczyliśmy i próbowaliśmy przepuścić burzę. Ale wtedy łódź nie odpaliła ponownie. Wszyscy moi nietrzeźwi przyjaciele mieli atak paniki i topnieli, bo ich telefony nie działały. Słońce zachodziło, a na zewnątrz nie było innych ludzi.

Na szczęście zawsze majsterkowałem przy samochodach, pracowałem nad własnymi rzeczami i udało mi się zdiagnozować, że nie mamy ciśnienia paliwa. Więc zacząłem przeglądać bezpieczniki i przekaźniki, próbując uruchomić pompę paliwa, odpaliłem ją i wróciłem do stacji dokującej.

Uratowałeś dzień!

To znaczy, zmieniłem przekaźnik, więc nie mogę przypisywać sobie zbyt dużej zasługi. Ale tak, cieszę się, że zadziałało i że był to przekaźnik, a nie pompa paliwa. Bo jeśli to rzeczywiście była pompa paliwa, to myślę, że nocowaliśmy na łódce i na pewno było tam kilku niezadowolonych ludzi.

Ja też nie lubię, gdy coś mnie wciąga. Więc właściwie sprzedałem łódź w drodze do domu. (Śmieje się.) Pomyślałem sobie: „Nigdy więcej nie utknę w tej kwestii”.

Dosłownie w drodze do domu? Myślisz: „Wyszedłem?”

Tak. Wymieniłem go w drodze do domu. Kiedy już utknę w czymś, mówię: „Nie mogę”. Szczególnie w takiej sytuacji: Bardzo zdalnie i prawdopodobnie powinniśmy mieć telefon (satelitarny) tam, gdzie byliśmy. Ale mój głupi… nie pomyślał o tym.

7. To jest pytanie z dziką kartą. Więc 10 lat temu odbyła się nasza pierwsza rozmowa kwalifikacyjna w ramach 12 pytań i zapytałem Cię, czy mógłbyś udzielić młodszej sobie rady, jaka by ona była? Powiedziałeś: „Aby mieć z tego więcej zabawy, zanim stanie się to pracą na pełny etat”. Zatem 10 lat później, jaką radę dałbyś młodszemu sobie, skoro już przez to wiele przeszedłeś?

Wciąż to samo: próbuję wymyślić, jak dobrze się bawić, ale wciąż się nie nauczyłem. To najtrudniejsza część. I (10 lat temu) w tamtym momencie była zupełnie inna sytuacja w moim życiu. Dziesięć lat temu moja kariera wyglądała zupełnie inaczej i wciąż walczyłem o sprostanie własnym oczekiwaniom.

Jakiekolwiek są oczekiwania innych wobec mnie lub mojego zespołu wyścigowego, moje osobiste oczekiwania zawsze będą wyższe. Nigdy nie jestem zadowolony z tego, co robimy. Zawsze jest coś, co krytykuję lub w czym chcę być lepszy, a nawet zwycięstwo, czasami odbiera mi to trochę zabawy lub dodaje więcej stresu. Więc chciałbym wiedzieć, jak się przy tym dobrze bawić. Ale jestem po prostu niezwykle krytyczny wobec wielu rzeczy. (Zwycięstwo w) Chicago, zdecydowanie wymyśliłem, jak się tym cieszyć. Ale nawet niektóre zwycięstwa w przeszłości naprawdę mi się nie podobały, ponieważ były rzeczy, które wolałbym zrobić lepiej. …

To była sesja terapeutyczna, którą przyniosło Ci 12 pytań. (Śmieje się.)

8. Co podoba Ci się w miejscu, w którym dorastałeś? Tucson w Arizonie.

To naprawdę interesujące pytanie, ponieważ nie spędziłem tam zbyt wiele czasu. Wyprowadziłem się, gdy miałem 16 lat, ale do tego czasu zawsze podróżowałem w celach wyścigowych. Oczywiście dorastałem, jeżdżąc na rowerach terenowych, więc jest dużo ziemi i pustynnego obszaru, żeby to zrobić, co było całkiem niezłą zabawą. Pogoda jest ładna. Nie jest wilgotno, a wilgotność (w Karolinie Północnej) przez ostatnie dwa tygodnie była okropna. Dużo biegam, więc ostatnie półtora tygodnia było z tego powodu dość kiepskie.

Cała moja rodzina nadal tam jest, ale w Tucson nie byłem od 2020 roku. Tata zawsze na mnie krzyczy, że nie wracam do domu na Boże Narodzenie, ale nie udaje mi się zbyt często wracać.

9. Z jakiej cechy osobowości jesteś najbardziej dumny?

Nie wiem. Nie jestem dobra w przechwalaniu się czymkolwiek. Czy któreś z moich cech osobowości są dobre? Czy mam jakieś dobre?

Jesteś zabawny?

Jestem zabawny?! OK! Myślę, że całkiem nieźle opanowałem ten suchy humor. Kiedy (Matt) Kenseth wrócił w środku sezonu i pojechał 42 (w 2020 r.), trochę razem trenowaliśmy. Uwielbiam przebywać w pobliżu Matta Kensetha. Dla mnie ma najzabawniejsze poczucie humoru dzięki swojemu suchemu dowcipowi. Staram się w pewnym stopniu taki być. Czasami te rzeczy są naprawdę zabawne. Lubię zaczepiać ludzi i dobrze się bawić.


„Jeśli mamy zły tydzień, to bardzo niewiele” – Alex Bowman mówi o tym, ile konsumuje mediów NASCAR. „Jeśli mamy dobry tydzień, to czasami za dużo”. (Logan Riely / Getty Images)

10. Z jakim kierowcą najmniej chciałbyś utknąć w windzie?

Czy musi to być kierowca?

To znaczy, jeśli masz innego, świetnego kandydata, mogę go przyjąć.

Nie widzę siebie dobrze utkniętego w windzie z (prezesem Kaulig Racing) Chrisem Rice’em. Byłoby mi naprawdę ciężko. To jakby cały czas próbował nagrać coś na żywo na Instagramie i zrobić coś w rodzaju selfie. I nie wiem, czy byłbym w stanie to zrobić. czułbym się naprawdę niekomfortowo. Miałby najszerszy uśmiech ze wszystkich, którzy kiedykolwiek utknęli w windzie, więc będzie moim kandydatem. I mam nadzieję, że on to przeczyta.

11. Jak doszło do starcia z kierowcą, które przeoczyło telewizja lub media?

NASCAR ma teraz bardzo duży zasięg. Tak naprawdę nie miałem żadnego poważnego starcia z nikim, kto nie zostałby omówiony. Wszyscy ścigają się jak… teraz. Rozumiesz, dlaczego ludzie to robią, bo w tym samochodzie wyścigowym jest to konieczne, a pozycja na torze jest bardzo ważna, ale nadal bardzo cię to wkurza. Czasami to frustrujące, jak ludzie ścigają się dzisiaj, ale wszyscy to robimy i wybieramy to. Było więc kilka rzeczy, które z pewnością czasami były frustrujące, i są faceci, na których byłem wściekły, ale nie sądzę, żebym miał z nikim jakąś poważną konfrontację. …

Wiedziałeś, że kiedyś spotkałem się z Dennym Hamlinem? Zakryłeś to? Być może sprawa została zamieciona pod dywan. Rozbiłem go w Martinsville.

12. Co tydzień proszę kierowcę, aby zadał mi pytanie na następną rozmowę kwalifikacyjną. Ostatnim był Kyle Busch. Chce wiedzieć: Jaka jest Twoja ulubiona wycieczka łączona, jeśli chodzi o tor wyścigowy i fajne rzeczy do zrobienia poza torem?

Dosłownie próbuję teraz kupić kawałek ziemi od Kyle’a Buscha i to jest najlepsze pytanie, jakie mógł wymyślić? To boli.

Właśnie jadąc do Kansas (kilka tygodni temu) znalazłem naprawdę fajną trasę do biegania wokół dużego jeziora w parku stanowym niedaleko Kansas (Speedway). Dużo biegam, więc było naprawdę fajnie. Nie jestem typem faceta, który lubi wyjść do miasta lub dobrze się bawić, gdy jestem na torze wyścigowym. Zazwyczaj utknąłem w autobusie, spędzam czas, naśmiewam się z mojej dziewczyny Chloe lub gram na Nintendo Switch. Wokół toru wyścigowego też jest mnóstwo rzeczy. Dobre miejsca na kawę, więc to też pomaga.

Masz na myśli Dutch Brothers?

Tak. To tak, jakbyś wypił szklankę cukru, ale jednocześnie jest taki dobry.

Czy masz pytanie, które mogę zadać następnej osobie?

To po prostu brak wysiłku z twojej strony, żeby nie wiedzieć, kto będzie następny, i to rani moje serce. Muszę być konkretny, więc musisz ustalić, kto będzie następny.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

NASCAR Charlotte Roval na wynos: DQ Alexa Bowmana i sprawa owalu

(Główne zdjęcie Alexa Bowmana w Talladega na początku tego miesiąca: Chris Graythen / Getty Images)

Zrodlo