Strona Zakupów Google przeprojektowana z nieskończonym przewijaniem i wideo

Firma Google należąca do Alphabet Inc. przeprojektowała swoją witrynę zakupową, aby lepiej dopasować ją do konsumentów z witrynami sklepów, starając się odróżnić tę platformę od witryn handlu elektronicznego, takich jak Amazon.com Inc. Zaktualizowane doświadczenie zakupowe w dużej mierze opiera się na przewijanych kanałach, przypominających aplikację mediów społecznościowych . Nowa strona główna będzie zawierać spersonalizowany kanał produktów, recenzje i automatycznie odtwarzane krótkie filmy z YouTube firmy Google. Strona Oferty będzie zawierała podobny kanał z przecenionymi produktami.

Wyszukiwania w Zakupach Google powodują wygenerowanie przez sztuczną inteligencję notek wyjaśniających ważne czynniki, które należy wziąć pod uwagę w przypadku konkretnych towarów, np. rodzaj materiału kurtki przeznaczonej na wilgotny klimat. Funkcje będą początkowo dostępne w USA.

Przeprojektowanie to najnowsze posunięcie firmy, które ma na celu dłuższe zatrzymanie użytkowników na platformie Google podczas wyszukiwania czegokolwiek, od przepisów po loty, zamiast natychmiastowego przekierowywania ich do zewnętrznych witryn internetowych. W maju firma wprowadziła przeglądy sztucznej inteligencji, które podsumowują zawartość wyników wyszukiwania. Funkcja, która zdaniem niektórych krytyków może zmniejszyć liczbę kliknięć prowadzących do witryn generujących przychody z reklam dzięki odwiedzinom.

Akcje Alphabet wzrosły o mniej niż 1% do 165,79 dolarów we wtorek o 11:45 w Nowym Jorku. Do poniedziałkowego zamknięcia akcje spółki wzrosły w tym roku o 18%.

W przeciwieństwie do cyfrowych rynków innych gigantów technologicznych, Amazona i Alibaba Group Holding Ltd., Zakupy Google nie sprzedają ani nie wysyłają produktów; pokazuje tylko klientom, gdzie mogą kupić przedmioty.

„Widzimy siebie w innej roli” niż Amazon, powiedziała Maria Renz, wiceprezes Google i dyrektor generalny ds. handlu, w wywiadzie poprzedzającym ogłoszenie. „Google zawsze promował zdrowy ekosystem”.

Kupujący mogą dokładnie zbadać potencjalny zakup, nie opuszczając różnorodnych witryn Google — od przeglądania sugerowanych produktów w Zakupach Google, poprzez oglądanie filmów z recenzjami produktów w YouTube, po znajdowanie sprzedawców stacjonarnych w Mapach Google.

Jednak pakiet silnie zintegrowanych produktów firmy może być zagrożony. Po przełomowym orzeczeniu antymonopolowym, w którym stwierdzono, że Google nielegalnie zmonopolizował rynek wyszukiwania, Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych rozważa wezwanie do podziału, w wyniku którego wydzieliłaby się większa część portfolio firmy, w tym przeglądarka internetowa Chrome i system operacyjny Android.

Dyrektorzy twierdzą, że Google nie rozważało bezpośredniego rzucania wyzwania witrynom handlu elektronicznego poprzez obsługę płatności i wysyłki w ramach Zakupów Google.

„Ponieważ nie mamy zapasów, nie pobieramy płatności, niczego nie wysyłamy – nie staramy się też maksymalizować zysku w przeliczeniu na produkt” – Sean Scott, wiceprezes i dyrektor generalny ds. zakupów konsumenckich w Google, powiedział w wywiadzie. Scott nazywa to „wyjątkową zaletą”.

Jeśli chodzi o możliwość dokonywania płatności w Zakupach Google, „nigdy nie powiedziałbym nigdy” – powiedział Scott. „Chcemy tylko pomóc w łączeniu konsumentów ze sprzedawcami”.

© 2024 Bloomberg LP

Zrodlo