Porażka USMNT z Meksykiem pokazuje, że w erze Mauricio Pochettino jest mnóstwo pracy: dania na wynos

We wtorek wieczorem porażka 2:0 z Meksykiem przypomniała, ile pracy czeka męską reprezentację USA i nowego trenera Mauricio Pochettino.

Pochettino poniósł pierwszą porażkę na stanowisku trenera Stanów Zjednoczonych i nie była to miła sytuacja. Meksyk kontrolował większą część meczu, a Stany Zjednoczone były bezzębne w ataku. Amerykanie w pierwszej połowie nie oddali żadnego celnego strzału, podczas gdy Meksyk wyglądał na znacznie bardziej energicznego i niebezpiecznego przed wyprzedaną publicznością na Estadio Akron w Guadalajarze.

Wynik ten przerwał passę siedmiu meczów bez porażki dla Amerykanów. Porażka zakończyła także passę czterech meczów bez porażki Amerykanów na meksykańskiej ziemi – w poprzednich czterech pojedynkach w Meksyku ich bilans wynosił 1-0-3.

Raúl Jiménez wyprowadził Meksyk na prowadzenie już w 22. minucie po rzucie wolnym, który trafił w górny róg. César Huerta podwoił przewagę w 50. minucie, kiedy Jiménez przesunął piłkę od swojego byłego kolegi z drużyny Fulham, środkowego obrońcy USA Tima Reama, znajdującego się na szczycie pola karnego USA i znalazł Huertę, który łatwo strzelił z bliskiej odległości.

Zwycięstwo u siebie z Panamą kilka dni temu dodało optymizmu na początku ery Pochettino. Jednak nawet pomimo braku wielu kluczowych graczy w Meksyku wtorkowy wynik przypomniał, że nadal jest to zespół wyeliminowany w fazie grupowej Copa America. Zatrudnienie trenera nie jest cudownym lekarstwem. Jest jeszcze wiele do zrobienia – a głębokość należy zidentyfikować i rozwinąć.

Jakie zmiany zaobserwowaliśmy w USMNT?

Mark McKenzie opuścił wyjściowy skład w ostatniej chwili z powodu kontuzji pachwiny, a Miles Robinson wszedł do składu jedenastki podczas rozgrzewki. Robinson (27 l.) był członkiem składu Copa America, ale nie zagrał. Tego lata rozpoczął pracę w amerykańskiej drużynie olimpijskiej jako starszy zawodnik.

Robinson brał udział w przygotowaniach do pierwszego gola zdobytego przez Meksyk, kiedy wbił piłkę pod presją głęboko w defensywie USMNT i zdecydował się wybić piłkę w środek pola, zamiast próbować grać Mattowi Turnerowi. Meksyk zdobył główkę po swoim uderzeniu i skontrował, a następnie zremisował faul w niebezpiecznym miejscu, a Jiménez pogrzebał rzut wolny i objął prowadzenie 1:0.

Zastąpienie McKenziego Robinsona było dopiero drugą zmianą Pochettino w jego wyjściowej grupie, choć nieplanowaną. Poza tym skład był taki sam jak w zwycięstwie nad Panamą, a Malik Tillman zastąpił Christiana Pulisica, który wcześniej opuścił obóz i wrócił do AC Milan.

Pulisic był jednym z pięciu zawodników, którzy opuścili obóz wcześniej – niektórzy z powodu kontuzji, inni z powodu braku minut. W tej grupie znaleźli się Weston McKennie, Ricardo Pepi, Marlon Fossey i Zack Steffen. Ich nieobecności – a także innych stałych bywalców, którzy albo nie zostali wezwani z powodu kontuzji, albo którzy odeszli z powodu kontuzji – otworzyły możliwości innym zawodnikom, aby wywrzeć wrażenie, powiedział w tym tygodniu Pochettino.

„To naprawdę ważne dla (innych) zawodników, ponieważ myślę, że będą mieli możliwość zagrania i pokazania swojej jakości” – powiedział Pochettino na poniedziałkowej konferencji prasowej przed pierwszą kolejką. „Dla nas to kolejny mecz, którego możemy się nauczyć, uczyć się jako grupa, (jako) indywidualny zawodnik… potrzebujemy tego typu gier, aby poczuć przeciwności losu, poczuć, że będziemy konkurować nie tylko z zespołem, który jest przed (nami), ale z atmosferą, którą musimy zarządzać, a to zwiększy nasze doświadczenie.

Wiele z tych okazji pojawiło się dopiero w drugiej połowie, a może powinny pojawić się wcześniej. Stany Zjednoczone wyglądały powolnie i niechlujnie w pierwszej połowie, a Meksyk przejął kontrolę nad meczem i utrzymywał ją przez prawie całe pierwsze 45 minut. Według TruMedia Stany Zjednoczone po raz pierwszy od 25 meczów nie oddały żadnego strzału w pierwszej połowie, począwszy od towarzyskiego meczu z Meksykiem w kwietniu 2023 roku.

Którzy gracze zrobili wrażenie – dobre czy złe?

Czy Raúl Jiménez z Meksyku się liczy? Bo jeśli tak, to w pierwszej połowie czuł się sobą.

Jednak w przypadku Stanów Zjednoczonych nie było zbyt wiele do polubienia. Wyróżnienie któregokolwiek gracza byłoby prawdopodobnie niesprawiedliwe, ponieważ nikt nie wyróżniał się na tle innych swoim ogólnie słabym występem. Brakowało prezencji i kontroli w środku pola, zarówno pod względem nieumiejętności przejmowania gry przy piłce, jak i skutecznej obrony, gdy jej nie posiadało.

W przerwie Pochettino dokonał dwóch zmian, szukając iskry: Alejandro Zendejas wszedł za Yunusa Musaha, a Kristoffer Lund za Antonee Robinsona. Po upływie godziny do gry weszło trzech kolejnych rezerwowych: Tanner Tessmann, Haji Wright i Brandon Vazquez. Auston Trusty był ostatnim zmiennikiem USA w 83. minucie.

Po tym, jak obie drużyny dokonały kilku zmian, tempo gry spadło, a Stany Zjednoczone mogły częściej wchodzić w posiadanie piłki, ale Meksyk zachował zwartą defensywę i nie pozwolił, aby rozwinęło się coś groźnego. Vazquez mógł wywrzeć najbardziej pozytywne wrażenie. Pierwszy i jedyny celny strzał oddał Amerykanom w 79. minucie.

Największe wrażenie z tej gry: Stany Zjednoczone zyskały prawdziwą wartość grając z rywalem na wyjeździe. Zdecydowanie zbyt wiele meczów towarzyskich z USA rozgrywano u siebie lub na neutralnych terenach. Amerykanie otrzymali prawdziwą lekcję przed wrogą publicznością, a sędzia często połykał gwizdek. Była to odświeżająca zmiana dla tej drużyny i choć wynik nie był dobry, mecz w Guadalajarze dostarczył ważnych wrażeń.

Co dalej z USMNT?

W listopadzie USA zagrają w ćwierćfinale Ligi Narodów CONCACAF.

Po tym, jak Kostaryka i Surinam odniosły zwycięstwa we wtorek wieczorem, grupa zapewniła sobie ósmą pozycję: Meksyk, Kanadę, USA, Panamę, Kostarykę, Jamajkę, Surinam i Honduras. W nadchodzących dniach CONCACAF opublikuje zaktualizowane rankingi określające pary meczów.

Jeśli rankingi się nie zmienią – Stany Zjednoczone zajmą trzecie miejsce za Meksykiem i Kanadą, a porażka z Meksykiem nie poprawi ich wyniku – w ćwierćfinale USA zmierzą się z Jamajką. Pozostałe pojedynki to Meksyk – Honduras, Kanada – Surinam i Panama – Kostaryka.

Stany Zjednoczone rozegrają drugi mecz tego dwumeczowego meczu w St. Louis 18 listopada.

Wymagana lektura

(Zdjęcie: Manuel Velasquez Figueroa / USSF / Getty Images dla USSF)



Zrodlo