Fani reagują na wymianę Davante Adamsa z Jets

(Zdjęcie: Ethan Miller/Getty Images)

Zespół New York Jets właśnie zyskał kolejną gwiazdę.

Po tygodniach – a nawet miesiącach – spekulacji Davante Adams w końcu ponownie spotyka Aarona Rodgersa.

Ian Rapoport z NFL Network przekazał tę wiadomość wcześnie rano we wtorek.

Nie trzeba dodawać, że nie minęło dużo czasu, zanim wiadomość stała się wirusowa, a fani mieli wiele do powiedzenia na temat tej transakcji.

Trzeba przyznać, że problemy Jets w ofensywie nie miały wiele wspólnego z brakiem talentu.

Ich szeroki korpus odbiorczy, składający się z Garretta Wilsona, Mike’a Williamsa i Allena Lazarda, powinien był więcej niż zdolny do wykonania tego zadania.

Z drugiej strony nigdy nie przepuścisz szansy na zdobycie supergwiazdy takiej jak Adams, gdy tylko stanie się ona dostępna.

Jets wyglądali lepiej w ataku, a grę sprawdzał Todd Downing zamiast Nathaniela Hacketta.

Oczywiście Rodgers nadal będzie miał zielone światło na wprowadzenie zmian na linii wznowienia i ogłaszanie, co chce, ale była to oznaka poprawy.

Jego chemia z Adamsem jest dobrze znana i zawsze dobrze jest dodać do zespołu kolejnego rozgrywającego.

Co więcej, przybycie Adamsa do Wielkiego Jabłka może również oznaczać, że Rodgers pozostanie tam przez co najmniej kolejny sezon, ponieważ krążyły pogłoski o jego odejściu po tym sezonie.

Prace nad Jetsami wciąż trwają, ale biorąc pod uwagę pozostały harmonogram, powinni od razu wrócić do składu o miejsce w play-offach, nawet jeśli ich wyniki po sześciu tygodniach nie są zachęcające ani nie są takie, jakich oczekiwano od nich na tym etapie.

NASTĘPNY:
Mike Greenberg wścieka się na temat Jets po poniedziałkowej porażce



Zrodlo