Al Pacino wyjawia rolę, za którą pragnął dostać nominację do Oscara

Al Pacino ujawnił film, za który bardzo chciał zdobyć Oscara.

Gwiazda promuje swoją książkę Sonny Boy w tym tygodniu w Wielkiej Brytanii i chociaż jego kariera była dość utytułowana, powiedział, że był jeden występ, który jego zdaniem został nieco przeoczony – Twarz z blizną.

Pacino zagrał Tony’ego Montanę w filmie Briana De Palmy, uwieczniając zdanie „Przywitaj się z moim małym przyjacielem”. Już Twarz z blizną został całkowicie odrzucony przez Akademię.

Dziś rano w BBC Dzisiaj programie Pacino nazwał ten film tym, za który żałował, że nie dostał Oscara. „Chciałbym nawet zostać w tej kategorii nominowany” – powiedział Twarz z blizną.

Jak się okazało, Oscara miał zdobyć dekadę później Zapach kobiety, podczas gdy był nominowany kolejnych siedem razy, w tym dwie pierwsze Ojcowie chrzestni.

W weekend Pacino trafił na pierwsze strony gazet, kiedy fragment nadchodzącej autobiografii ujawnił, jak blisko był wyrzucenia Ojciec chrzestnywspominając, jak Paramount kwestionował, czy słusznie zagrał Michaela Corleone w fabularnej adaptacji książki Mario Puzo.

Dziś rano w BBC zasugerował, że Robert De Niro mógłby go zastąpić.

„Przychodzi mi na myśl Bob De Niro” – powiedział. Kiedy nalegano, aby powiedzieć, jak człowiek, który zdobył Oscara za rolę w filmie Ojciec chrzestny Część II mógł być tym, który mógłby zająć jego miejsce – dodał: „Jasne, czemu nie. Nie jestem niezastąpiony.”

Pacino rozmawiał z BBC o swoich wczesnych doświadczeniach z programem Ojciec chrzestny. „Kiedy dyrektor rozmawia z tobą i mówi, że nie dajesz sobie rady, a wokół słyszysz ćwierkanie, zaczynasz mieć wrażenie: «Nie sądzę, że jestem tu potrzebny»” – dodał. „Nie wiedziałam, czy to, co robię, jest dobre, czy złe, ale tracili cierpliwość”.

Wszystko się zmieniło, gdy reżyser Francis Ford Coppola „włożył broń do toalety” – dodał, nawiązując do słynnej sceny w łazience.

Zrodlo