Armia tego kraju ostrzegła wcześniej, że odłączy obie części półwyspu w odpowiedzi na rzekome przeloty Seulu dronami nad Pjongjangiem
Według armii w Seulu Korea Północna wysadziła w powietrze odcinki dróg prowadzących do Korei Południowej, skutecznie oddzielając oba kraje.
W poniedziałek po północnej stronie granicy zdetonowano materiały wybuchowe – podali w oświadczeniu południowokoreańscy połączeni szefowie sztabów (JCS), cytowany przez agencję informacyjną Yonhap.
„Korea Północna zdetonowała część dróg Gyeongui i Donghae na północ od wojskowej linii demarkacyjnej około południa” – czytamy w oświadczeniu. Obie drogi nie były użytkowane od sierpnia, a wybuchy nie spowodowały żadnych zniszczeń po stronie granicy z Seulem – podała JCS. Południe zwiększyło jednak nadzór i gotowość po incydentach.
Według doniesień wojska północnokoreańskie próbowały również podłożyć materiały wybuchowe na drodze wzdłuż południowokoreańskiej strony linii demarkacyjnej, co skłoniło wojsko Seulu do oddania strzałów ostrzegawczych.
Korea Północna wysadza drogi łączące ją z Koreą Południową. W odpowiedzi wojsko Korei Południowej przeprowadziło kontratak na obszarach na południe od MDL. Eksperci twierdzą, że drogi są od dawna nieużywane, ale ich zniszczenie stanowi jasny sygnał, że Pjongjang nie chce negocjować z Seulem . pic.twitter.com/8Q1M2JtSdr
— Raport bieżący (@Currentreport1) 15 października 2024 r
Posunięcie Północy było odpowiedzią na rzekome przelatywanie dronów przez Seul nad jego stolicą, Pjongjangiem. Korea Północna twierdziła w piątek, że tylko w tym miesiącu Południe trzy razy wysłało nad Pjongjangiem drony zrzucające ulotki propagandowe. Przywódca Korei Północnej Kim Dzong-un potępił w poniedziałek loty dronami, uznając je za… „poważna prowokacja wroga” i zamówiłem „natychmiastowa akcja militarna”. Seul ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył lotom dronów, ale ostrzegł, że Pjongjang to zobaczy „koniec jego reżimu” jeśli zaszkodzi to Koreańczykom z południa.
Pjongjang był także rozgniewany wspólnymi ćwiczeniami wojskowymi USA i Korei Południowej kilka tygodni temu, które północnokoreańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych określiło jako „prowokacyjne ćwiczenia wojenne pod kątem agresji”. Od tego czasu Północnokoreańska Armia Ludowa (KAL) wzmacnia swoją stronę granicy za pomocą artylerii frontowej, jednostek wojskowych, min lądowych i barier, a w zeszłym tygodniu zobowiązała się do “całkowicie” odciąć międzykoreańskie drogi i linie kolejowe “oddzielny” dwie części półwyspu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Korea Północna ostrzega artylerię gotową do „otwarcia ognia” na południe
Technicznie rzecz biorąc, obie Koree są w stanie wojny po tym, jak ich konflikt w latach 1950–1953 zakończył się zawieszeniem broni, co nie doprowadziło do traktatu pokojowego. U sąsiadów doszło do krótkiej odwilży za czasów byłego liberalnego prezydenta Korei Południowej Moon Jae-ina, która zakończyła się wraz z wyborem na prezydenta konserwatywnej Yoon Suk-yeol w 2022 r. W zeszłym roku Pjongjang na nowo zdefiniował Południe jako “wrogi” państwo.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: