Nigeryjska drużyna Super Eagles wróciła na międzynarodowe lotnisko Malam Aminu Kano po kilkugodzinnym uwięzieniu w Libii.
TheNewsGuru.com (TNG) podaje, że lot Super Eagles z Libii trwał trzy i pół godziny.
Zespół zdecydował się zbojkotować zaplanowane kwalifikacje z Rycerzami Śródziemnomorskimi Libii w związku z złym traktowaniem ich przez władze tego północnoafrykańskiego kraju.
Ich wyczarterowany lot zatankuje w starożytnym mieście w północnej Nigerii, zanim dotrze do Abudży, a następnie do Lagos.