Byli szefowie PNP powinni wyjaśnić swoją rolę w wojnie narkotykowej – Marbil

Byli szefowie PNP powinni wyjaśnić swoją rolę w wojnie narkotykowej – Marbil

Szef filipińskiej policji narodowej, gen. Rommel Francisco Marbil PYTANIE PLIK ZDJĘCIE / GRIG C. MONTEGRANDE

MANILA, Filipiny – Zdaniem najwyższego szefa organizacji, generała Rommla Francisco Marbila, byli szefowie filipińskiej policji krajowej (PNP) powinni wyjaśnić swoją rolę w wojnie narkotykowej prowadzonej przez administrację Duterte.

Nalegał w niedzielę na byłych szefów PNP po tym, jak emerytowana pułkownik policji Royina Garma zarzuciła, że ​​były prezydent Rodrigo Duterte i wysocy rangą urzędnicy PNP w czasie jego administracji usankcjonowali tajne operacje, powielając na skalę krajową model pozasądowych zabójstw obowiązujący w mieście Davao.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

PRZECZYTAJ: Garma twierdzi, że w Davao istnieje szablon wojny narkotykowej, system nagród stosowany w całym PH

„Traktujemy te zarzuty bardzo poważnie. Dokładnie zbadamy roszczenia Garmy, aby zapewnić odpowiedzialność i przejrzystość w naszych szeregach” – powiedziała Marbil.

Dodał, że śledztwo ma kluczowe znaczenie dla PNP, aby przywrócić zaufanie społeczne, ponieważ prowadzi ona „przekalibrowaną kampanię antynarkotykową, mającą na celu priorytetowe traktowanie praw człowieka”.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Podczas przesłuchania w Czteroosobowej Komisji Izby Reprezentantów w ubiegły piątek, 11 października, Garma ujawnił matrycę sugerującą udział lub świadomość byłych szefów PNP w tajnych operacjach.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

W swoim oświadczeniu Garma ujawniła również, że Duterte rzekomo kontaktował się z nią w sprawie utworzenia krajowej grupy zadaniowej, a jedną z kluczowych postaci we wdrażaniu zgłoszonego planu był pułkownik Edilberto Leonardo.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Według Garmy Leonardo rzekomo współpracował z Duterte i jego doradcą, obecnie senatorem Christopherem „Bongiem” Go, w celu powołania nowej grupy zadaniowej składającej się z „likwidatorów” z całego kraju.

Wymieniła także kilku członków klas Filipińskiej Narodowej Akademii Policyjnej w latach 1996 i 1997, którzy jej zdaniem brali udział w operacjach.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Powiedziała również, że Leonardo rzekomo „prowadził odprawy” dla wszystkich urzędników Filipińskiej Agencji ds. Walki z Narkotykami, szefów PNP i dyrektorów regionalnych „na temat operacji”.

„Dodatkowo, jeśli jakakolwiek osoba zginęła podczas operacji policyjnych, Leonardo zgłaszał incydent Bong Go w celu uwzględnienia go w jego cotygodniowym raporcie i prośbie o zwrot kosztów operacyjnych” – powiedział Garma podczas przesłuchania 11 października.

„Leonardo miał ostateczną władzę w zakresie ustalania, kto zostanie umieszczony na liście osób zajmujących się narkotykami oraz klasyfikacji poziomów zagrożenia, a także miał swobodę usuwania poszczególnych osób z listy” – dodała.

Marbil zapewnił opinię publiczną o zaangażowaniu PNP na rzecz praw człowieka i odpowiedzialności, dodając, że zostaną wdrożone środki „w celu wzmocnienia zaufania publicznego i zapobiegania podobnym nadużyciom w przyszłych operacjach”.


Nie można zapisać Twojej subskrypcji. Spróbuj ponownie.


Twoja subskrypcja zakończyła się sukcesem.

Tymczasem Garma powiedziała, że ​​ujawni więcej szczegółów i nazwisk podczas sesji wykonawczej z Komisją Czterech Izby Reprezentantów.



Zrodlo