Nagrody w wysokości do 1 miliona P doprowadziły do ​​zabójstw „narco-pol”.

EMOCJE Była pułkownik policji Royina Garma wpada w wzruszenie, gdy czyta swoje oświadczenie podczas przesłuchania komisji quad w Izbie Reprezentantów w dniu 11 października. — ZRZUTY EKRANU Z TRANSMISJI NA ŻYWO HOR

Zabójstwa podejrzanych o „narkopolityków”, w tym burmistrza miasta Tanauan Antonio Haliliego, który w 2018 r. został powalony kulą snajperską na oczach pracowników ratusza, były skutkiem oferty byłego prezydenta Rodrigo Duterte polegającej na nagrodzeniu policjantów aż P1 Według byłego funkcjonariusza policji, zamordowanie osób podejrzanych o narkotyki wynosi około milionów dolarów.

Dając do zrozumienia swojemu byłemu szefowi, emerytowana pułkownik policji Royina Garma przedstawiła mrożące krew w żyłach szczegóły brutalnego rozprawienia się Duterte z narkotykami podczas wyczerpującego 14-godzinnego przesłuchania przed komisją quadową Izby Reprezentantów, które trwało do wczesnych godzin porannych w sobotę.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Odpowiadając na pytania prawodawców, Garma w końcu przyznała się do swoich bliskich powiązań z Duterte, po tym jak wcześniej zaprzeczyła, jakoby podsłuchiwała byłego prezydenta w sprawach dotyczących filipińskiej policji krajowej.

Ogarnęły ją emocje, gdy przeczytała swoje oświadczenie pod przysięgą, które, jej zdaniem, zagroziłoby życiu jej oraz jej rodzinie, przyjaciołom i kolegom z klasy Akademii PNP (PNPA) z 1996 r.

Niezwykłe spotkanie

„Uświadomiłam sobie, że prawda zawsze nas wyzwoli i przynajmniej będę mogła się przyczynić, jeśli naprawdę chcemy uczynić ten kraj lepszym miejscem dla naszych dzieci” – Garma powiedziała pomiędzy szlochami.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

W swoich łzawych zeznaniach powiedziała, że ​​polityka wdrożona przez Duterte, gdy był jeszcze burmistrzem miasta Davao, obejmowała system nagród zachęcający personel PNP do zabijania osobistości narkotykowych.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Duterte nie skomentował jej zeznań.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Garma powiedziała, że ​​Duterte najwyraźniej ją polubił, ponieważ ówczesny burmistrz rzadko spotykał się z absolwentką PNPA. Powiedziała, że ​​miała 23 lata, kiedy spotkała go po raz pierwszy.

Duterte mianował ją dyrektorem generalnym filipińskiego biura loterii charytatywnych (PCSO) w 2019 r., po jej wcześniejszej emeryturze.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Garma powiedział, że w maju 2016 r. ówczesny prezydent-elekt zadzwonił do niej na spotkanie i poprosił o pomoc w zorganizowaniu specjalnej policyjnej grupy zadaniowej, która miałaby wdrożyć „model Davao” jego kampanii antynarkotykowej w skali kraju.

Garma, zaczepiany przez posła miasta Santa Rosa, Dana Fernandeza, powiedział, że „publicznie wiadomo”, że wiele głośnych zabójstw w latach 2016–2022 było powiązanych z wojną narkotykową administracji Duterte.

Wśród celów był rzekomy baron narkotykowy Melvin Odicta, który został zastrzelony wraz ze swoją żoną Meriam w sierpniu 2016 r. w malajskim Aklan – dodała.

„(Był też) burmistrz Halili i inni burmistrzowie” – Garma powiedział Fernandezowi.

Zmuszona do opowiedzenia szczegółów, Garma stwierdziła, że ​​słyszała jedynie „plotki” o morderstwie Halili, które, jej zdaniem, zostało dokonane przez „importowanych” bandytów, odnosząc się do „agentów” rozmieszczonych w różnych miejscach.

„Jeden z nich nawet się tym przechwalał” – dodała. Garma powiedział, że pewien policjant „major Albotra” przechwalał się, że on i jego grupa zabili Haliliego.

„Stali za zabójstwem Tony’ego Haliliego?” – zapytał Fernandez. „Tak” – odpowiedziała.

„Mały Digong”

Halili, który zyskał przydomek „Mały Digong” dzięki twardemu wypowiadaniu się przeciwko nielegalnym narkotykom i przestępstwom, był dziewiątym burmistrzem zabitym po rozpoczęciu przez Duterte kampanii antynarkotykowej.

W styczniu 2017 r. Halili i ponad 1000 burmistrzów oddzielnie spotkało się z Duterte w Malacañang, aby oczyścić swoje nazwiska po tym, jak zostali włączeni do jego „narkolistki”.

Odpowiadając na pytanie zadane przez przedstawiciela Kabataan Raoula Manuela, Garma przyznała się do swojej roli we wdrażaniu polityki Duterte przeciwko nielegalnym narkotykom, kiedy została przydzielona jako komendantka komisariatu policji w Davao.

Według niej ona i inni funkcjonariusze policji zazwyczaj składali Urzędowi Miasta Davao miesięczne sprawozdanie ze skutecznych operacji antynarkotykowych, które zakończyły się wniesieniem spraw.

Za każdą złożoną przez nich sprawę otrzymywali 5000 P w ramach „zwrotu” wydatków operacyjnych. Powiedziała, że ​​mogą poprosić o większą kwotę, jeśli przeprowadzą poważną operację.

‘Płatnik’

Jeżeli podejrzany zginie w wyniku legalnej operacji, wypłacana jest odpowiednia kwota. „A więc tak to działa” – stwierdził Garma.

Manuel zapytał Garmę, czy to prawda, że ​​za wojną narkotykową prowadzoną przez administrację Duterte stoi grupa „chłopców i dziewcząt z Davao”.

„Jakkolwiek to nazwiesz, dla mnie nie ma to znaczenia” – powiedziała. „Jeśli tak to opisujesz politycznie, to tyle”.

W odpowiedzi na pytanie zadane przez przedstawiciela miasta Antipolo, Romeo Acopa, powiedziała, że ​​to ówczesny pułkownik policji Edilberto Leonardo został „płatnikiem” operacji antynarkotykowych.

Leonardo ustąpił ze stanowiska komisarza Krajowej Komisji Policji. (Zobacz powiązaną historię na tej stronie)

„Z tego, co rozumiem, zaczęło się od 20 000 funtów do 1 miliona funtów. Ale nie jestem zaznajomiony z „nawiasami” – powiedział Garma.

Powiedziała, że ​​Leonardo i jego zaufani ludzie mieli za zadanie sporządzić listę zabitych podejrzanych o posiadanie narkotyków i ustalić odpowiednie nagrody pieniężne dla zaangażowanych w to agentów.

Garma powiedział, że to Leonardo przygotował narkotyk dla Duterte i miał władzę usunąć dowolne nazwisko z listy.

Twierdziła, że ​​środki zostały zdeponowane na rachunkach bankowych Petera Parungo, podejrzanego o gwałcenie, który rzekomo powiedział jej, że pieniądze pochodzą od niejakiego „Mukinga”.

Garma zidentyfikował Mukinga jako Iriminę Espino, która wcześniej pełniła funkcję zastępcy sekretarza w sztabie prezydenta Duterte.

Zgłaszanie do Go

Według niej Leonardo zgłosił wydatki na wojnę narkotykową bezpośrednio ówczesnemu specjalnemu asystentowi prezydenta, a obecnie senatorowi Christopherowi „Bongowi” Go, który ponownie wybrał się na wybory.

„Jeśli chodzi o plan wdrożenia „modelu Davao” w całym kraju, czy potwierdza Pan, że Go odgrywa w tym rolę?” Manuel zapytał Garmę.

„Z mojego punktu widzenia wyglądałoby to tak, ponieważ regularnie spotykał się z Leonardem” – odpowiedziała.

Go, wieloletnia i najbardziej zaufana doradczyni Duterte, stanowczo zaprzeczyła twierdzeniom Garmy, twierdząc, że jej zeznania i zarzuty stanowiły „wyraźną taktykę odwracającą uwagę, mającą na celu zaciemnienie prawdziwego problemu, przed którym stoi” w związku z zabójstwem sekretarza zarządu PCSO Wesleya Barayugi.

Podpułkownik policji Santie Mendoza zeznał wcześniej przed czteroosobowym organem Izby, że Garma i Leonardo byli mózgami morderstwa Barayugi w 2020 roku. Garma i Leonardo zaprzeczyli jakiejkolwiek roli w zabójstwie Barayugi.

„Jako specjalny asystent prezydenta nie uczestniczę w żaden sposób, bezpośrednio ani pośrednio, w wypełnianiu wymogów operacyjnych wojny z narkotykami” – Go oświadczył w oświadczeniu.

„Chcę również wyjaśnić, że nie wprowadzono żadnego systemu nagród w zamian za życie jakiejkolwiek osoby” – powiedział.

Centralna postać?

Go powiedział, że Duterte, który wielokrotnie groził, że zabije urzędników państwowych i inne osoby powiązane z jego narkotykiem, zawsze szanował praworządność.

„Były prezydent wielokrotnie wyraźnie stwierdzał, że jego administracja nigdy nie sankcjonowała ani nie tolerowała żadnej formy bezsensownych zabójstw” – stwierdził senator.

Starszy badacz Human Rights Watch Carlos Conde i zastępca radcy prawnego Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) Kristina Conti powiedzieli, że Go może znajdować się wśród osób najbardziej odpowiedzialnych za zbrodnie popełnione podczas wojny narkotykowej, w której zginęło tysiące osób.

Uważają, że zeznania Garmy sprawiły, że Go wydał się bardziej centralną postacią w wojnie z narkotykami, niż początkowo sądzono.

„Zawsze był w centrum wydarzeń, nawet gdy w piątek w Davao był człowiekiem Duterte. Nic nie trafiło do Duterte, jeśli nie przeszło przez niego w pierwszej kolejności” – powiedział Conde „Inquirer”. „Nie mogę powiedzieć, czy jest jednym z najbardziej odpowiedzialnych, ale jego działania, zgodnie z zeznaniami Garmy, z pewnością na to wskazują”.

Conti powiedział, że ICC powinna zbadać wszystkich odpowiedzialnych, a z oświadczenia Garmy wynika, że ​​Go był „kluczowym elementem całego planu”.

„Jeśli okaże się, że jest niezbędny w operacjach, wówczas ponosi większą odpowiedzialność. To przybliża go do procesu przed ICC” – powiedziała.

Conde i Conti stwierdzili, że zeznania Garmy uwiarygodniają teorię prawną MTK, jakoby Duterte umożliwił zabójstwa poprzez połączenie dyrektyw, nagród i publicznych deklaracji.

Conde powiedział, że główny prokurator MTK rozważy zeznania Garmy „z dużym zainteresowaniem, ponieważ tego rodzaju potwierdzeń potrzebują”.

„Teraz pytanie brzmi, czy administracja Marcosa pomoże śledczym MTK w dostępie do tych świadków i zeznań, i mamy nadzieję, że tak się stanie” – powiedział.

Conti stwierdził, że w najlepszym interesie administracji Marcosa leży współpraca zgodnie z zasadą kontynuowania zobowiązań wynikających ze Statutu Rzymskiego, traktatu ustanawiającego trybunał.


Nie można zapisać Twojej subskrypcji. Spróbuj ponownie.


Twoja subskrypcja zakończyła się sukcesem.

Filipiny wycofały się z traktatu w 2019 roku na polecenie Duterte.



Zrodlo