Recenzja „Piece By Piece”: Pharrell Williams odnajduje swoje szczęśliwe miejsce w filmie biograficznym o Legolandzie

Rok 2024 okazuje się rewelacyjnym rokiem, jeśli chodzi o wznowienie muzycznej biografii. Jasne, zaczęło się słabo od standard torfowiskowy Jedna Miłość i doprowadzający do wściekłości Wracając do Blacka. Ale lato przyniosło bezczelny bunt Rzepkaktóry grał jak wczesna kryminał Guya Ritchiego. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Toronto przyniósł zdumiewający podwójny akt Lepszy człowiek, który na nowo przedstawia brytyjską gwiazdę popu Robbiego Williamsa jako dosłownie tańczącą małpę, oraz Kawałek po kawałku, w którym amerykański raper/autor tekstów/producent/projektant mody Pharrell Williams przedstawia historię swojego życia w filmie Lego.

Nawet jeśli historie uderzają w znajome rytmy od szmat do bogactwa, oba te niezwykłe odkrycia sprawiają, że ich materiał wyróżnia się stylem. Ale gdzie Lepszy człowiek przyjmuje podejście wszechstronne, Pharrell Williams – we współpracy ze znanym dokumentalistą Morganem Nevillem (20 stóp od sławy, Czy nie będziesz moim sąsiadem?) przedstawia inspirującą animowaną biografię dla wszystkich grup wiekowych.

ZOBACZ TAKŻE:

42 filmy, które będziesz chciał zobaczyć tej jesieni

Pomijanie słabych punktów w podróży Williamsa przyniosło filmowi mieszane recenzje już od jego debiutu na festiwalu filmowym w Telluride. Ale im bardziej zastanawiałem się nad tym, co oferuje ten film, tym bardziej urzekał mnie jego zabawny, błyszczący sposób.

Kawałek po kawałku zamienia największe amerykańskie gwiazdy hip-hopu w minifigurki.

Pharrell Williams i Gwen Stefani w filmie „Kawałek po kawałku”.
Źródło: dzięki uprzejmości Focus Features

Odpowiedzi do krzyżówki NYT Mini z 11 października 2024 r

Aby poznać dalszy ciąg historii Williamsa, Neville przeprowadził wywiad z gwiazdą o wielu łącznikach, jego żoną Helen Lasichanh oraz olśniewającą grupą współpracowników i kolegów, w tym Snoop Doggiem, Missy Elliott, Jayem-Z, Chadem Hugo z The Neptunes, Gwen Stefani i wiele innych. W wywiadzie dla Mashable Williams ujawnił, że wielu z tych rozmówców nie miało pojęcia, że ​​ich wkład zostanie przefiltrowany przez obiektyw Lego i odkryło dopiero, gdy zamienili się w minifigurki. pojawił się pierwszy zwiastun.

Wizualne tłumaczenie tych wywiadów przez Neville’a zawiera zabawne dodatki, takie jak zamiana Snoop Doga w dobermana z klocków Lego i dosłowne metafory o piekarniach, gdzie Lego Pharrell sprzedaje słodycze w taki sam sposób, w jaki sprzedawał hity. W jednym przypadku pomysł oszołomienia chorą muzyką jest zilustrowany przez wyskoczenie głowy uśmiechniętej minifigurki ze zdziwienia z podstawy. Te wybory wnoszą do filmu żartobliwy akcent, który z pewnością zachwyci nie tylko fanów Film Lego I Film Lego Batmanale odzwierciedla także ton hitów Williamsa, takich jak „Happy” i „Get Lucky”.

Co więcej, zamieniając się w zabawkę, Kawałek po kawałku daje Williamsowi twórczy dystans do refleksji nad własnym życiem, jakby było to jeden z jego wielu projektów medialnych. Poprzez ciepłą narrację opowiada o swoim dzieciństwie w apartamentach Atlantis w Virginia Beach w Wirginii. Kolorowe klocki nie tylko rekonstruują jego skromny dom, ale także bardziej fantastyczną wersję Atlantydy, gdzie mały Pharrell w afro pływa z gigantyczną złotą rybką, na oczach Posejdona. Ten czarujący spektakl ukazuje wyobraźnię Pharrella, ukazującą wielkie, surrealistyczne scenariusze, które stają się powracającym tematem – aż po wymyślenie muzycznej biografii Lego.

Najlepsze historie, które można mashować

Kawałek po kawałku jest Mały silnik, który mógłby opowieść, która spodoba się dzieciom.

Pharrell Williams w "Kawałek po kawałku."


Źródło: dzięki uprzejmości Focus Features

Po tej kapryśnej kąpieli w oceanach zbudowanych z cegieł Williams przyznaje, że inni uważali go za dziwaka i wyznaje: „To złamało mi ducha”. Ale dziwne dzieciaki (lub dziwni dorośli, którymi się stali) mogą znaleźć pocieszenie, gdy mały Pharrell odnajdzie swoją załogę, z których każdy również rozkoszuje się tworzeniem muzyki. Stamtąd Kawałek po kawałku staje się historią sukcesu dzięki pozostaniu wiernym sobie i włożeniu pracy w budowanie swojego marzenia, cegła po cegle. Po drodze Neville nagrywa różne hity, do których Pharrell miał swój udział, od „Hot in Herre” i „Shake Ya Ass” po „Hollaback Girl” i „Blurred Lines”. (Rodzice, nie martwcie się. Niektóre bardziej rasistowskie teksty zostały delikatnie usunięte.)

Chociaż początkowo oddawanie się nostalgii, gdy Neville odtwarza kultowe teledyski z minifigami, sprawia przyjemność, to urządzenie zaczyna się starzeć, ponieważ historia jego kariery powoduje wiele zmian nazw i utworów. Przepraszam za kalambur, ale sytuacja jest trochę jednolita. Potem, gdy przychodzi do najgorszego punktu – konieczność w każdym filmie biograficznym lub opowiadaniu o tym – Williams się wycofuje.

Kawałek po kawałku nie mogę zobowiązać się do wielkiego zamachu.

Pharrell Williams w "Kawałek po kawałku."


Źródło: dzięki uprzejmości Focus Features

Różowe wspomnienia kłopotów z dzieciństwa to jedno, ale dzielenie się tym, dlaczego jego kariera uległa pogorszeniu, to o jeden most Lego za daleko. Zamiast zgłębiać pytania, Neville toruje ścieżkę frazesami o tym, że największą słabością jego bohatera jest to, że ma zbyt wiele pomysłów. Koledzy mówią niejasno o pewnych błędach biznesowych lub o bezwstydnych ludziach, którzy zgodzili się udzielić Williamsowi złej rady, a te nienazwane negatywne wpływy wyobraża się jako trójkę szaroskórych upiorów ubranych w uśmiechy i biznesowe garnitury.

Tutaj film cierpi. Nawet mając maskę minifigurki, Williams nie może wpuścić widzów w mroczne chwile. (Z drugiej strony, to jest miejsce Lepszy człowiek pozytywnie się rozwija.) Williams szybko odzyskał swą czystą inspirację, a trzeci akt stał się porywającą celebracją pieśni, tańca i humorystycznych i serdecznych fragmentów klocków Lego. Ale ten niezdarny rytm podważa przesłanie filmu. Bycie wiernym sobie nie jest jednorazową walką; to trwa. Ale ze społecznością — taką jak przyjaciele i rodzina z minifigami Kawałek po kawałku — można by zburzyć blok i nadal go odbudowywać.

Czy Williams, nawet z pomocą ekranowego awatara, nie może przyznać się do brzydkich prawd swojej własnej historii? A może on i Neville obawiali się, że zwątpienie w cokolwiek innego niż najkrótsza wzmianka może obniżyć radość z ich filmu? W tym miejscu wskazałbym na inne filmy Lego, w których wszechświat Lego i Lego Gotham zostają doprowadzone na skraj całkowitego zniszczenia, a my nie tracimy wiary w ich minifigowych bohaterów. Cholera, Film Lego 2: część druga nawet uczynił ciemną stronę swojego szczęśliwego bohatera minifigowym złoczyńcą!

Odłóż na bok to chwianie się, Kawałek po kawałku to ujmująca odsłona muzycznej biografii. Animacja jest entuzjastycznie wykorzystywana, aby wprowadzić widza w doświadczenie bycia Pharrellem Williamsem. Kolorowe klocki nie tylko pozwalają konstruowaniu muzycznych bitów stać się aktem fizycznym, a nie abstrakcyjnym pomysłem, ale także dają możliwość Ratatuj-jak zrozumienie, jak ta forma sztuki wpływa na jej bohatera. Jego synestezja ukazana jest w falach koloru w miarę odbijania się rytmu.

Chociaż ta kolorowa koncepcja oznacza Kawałek po kawałku może okazać się hitem wśród dzieci, łatwo jest życzyć sobie, aby film odważył się nieco bardziej zagłębić w problemy bycia dorosłym. Ale w sumie, Kawałek po kawałku to rozkosz, która równie dobrze może sprawić, że publiczność będzie tańczyć w przejściach.

Kawałek po kawałku gra teraz w kinach.

AKTUALIZACJA: 10 października 2024 r., 16:24 EDT „Kawałek po kawałku” doczekał się międzynarodowej premiery na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto w 2024 roku. Ta recenzja została pierwotnie opublikowana 12 września 2024 r. i została zaktualizowana w celu uwzględnienia opcji wyświetlania.



Zrodlo