San Diego Wave i NWSL stoją w obliczu pozwu o dyskryminację złożonego przez pięciu byłych pracowników klubu

Pięciu byłych pracowników San Diego Wave złożyło pozew przeciwko klubowi i Narodowej Lidze Piłki Nożnej Kobiet (NWSL), podnosząc liczne zarzuty dotyczące dyskryminacji, odwetu, bezprawnego rozwiązania umowy o pracę i molestowania seksualnego.

Powodowie domagają się odszkodowania za utracone zarobki, świadczenia i cierpienie emocjonalne, a także zadośćuczynienia karnego.

Pozew, wniesiony w tym tygodniu do Sądu Najwyższego w San Diego, jest następstwem zarzutów podniesionych po raz pierwszy w lipcu przez Brittany Alvarado, byłą menedżerkę ds. wideo i kreatywną klubu, oskarżającą San Diego Wave i jej prezes Jill Ellis, która nie została wymieniona jako oskarżona — tworzenia wrogiego środowiska pracy.

The Wave szybko zaprzeczył tym zarzutom, a Ellis później złożył pozew o zniesławienie przeciwko Alvarado. Ellis, którego pozew przeciwko Alvarado jest w toku, nie jest wymieniony w najnowszej skardze, ale jest wspominany dziesiątki razy w 45-stronicowej skardze.

Alvarado złożył skargę wraz z Kristiną Perez, Victorią Diaz, Abigail Lozano i piątą anonimową byłą pracownicą, która występuje pod pseudonimem Jane Doe.

Rzecznik San Diego Wave, do którego nawiązaliśmy kontakt w piątek, powiedział: „Ten pozew dotyczy zarzutów podniesionych pierwotnie 3 lipca 2024 r. Ponieważ sprawa jest w toku, nie możemy obecnie komentować sprawy”.

W obszernej skardze, która wymienia 15 oddzielnych roszczeń, zarzuca się, że kierownictwo klubu, a w szczególności Ellis, stworzyli w San Diego „obraźliwe i wrogie środowisko pracy”, które zmusiło „wielu pracowników” do zgłaszania swoich obaw NWSL. Liga, zdaniem powodów, nie zachowała się właściwie.

W pozwie przedstawiono doświadczenia pięciu byłych pracowników, które obejmują zarzuty, że czują się dyskryminowane ze względu na bycie Latynosami lub powrót do wrogiego środowiska po poproszeniu o możliwość pracy zdalnej.

Jak wynika ze skargi, Doe, która została zatrudniona w czerwcu 2022 r., wybrała pseudonim ze względu na „względy prywatności i bezpieczeństwa”. Zarzuciła, że ​​doświadczyła przemocy na tle seksualnym ze strony współpracownika, którego poznała w ciągu pierwszych kilku tygodni zatrudnienia. Powiedziała, że ​​przez prawie rok nadal ją nękał i atakował. Obawiając się odwetu i utraty pracy, nie zgłosiła wówczas napaści policji ani kierownictwu.

W skardze do października 2023 r. opisano, jak Doe ujawniła menedżerowi, że pracownik „wywołał u niej traumę i utrudniał pojawienie się w miejscu pracy”. Następnego dnia została umieszczona na urlopie, mimo że nalegała, aby kontynuować pracę na rzecz „poczucia wspólnoty i wsparcia”, podczas gdy Wave był o krok od zdobycia Tarczy NWSL 2023 w ten weekend. Kilka dni później Doe został zwolniony.

Ze skargi wynika, że ​​Doe zapytała pracownicę, jak zgłosić napaść podczas jej pracy w klubie, po czym przesłano jej formularz odszkodowania za obrażenia. Doe zgłosiła później swoją napaść NWSL, która, jak zarzuca pozew, zbadała raport, ale ostatecznie ustaliła, że ​​ponieważ Doe użyła terminu „napaść” zamiast „napaść na tle seksualnym”, Wave nie była zobowiązana do podjęcia jakichkolwiek działań.

Rzecznik NWSL, do którego dotarliśmy w piątek, powiedział: „Bezpieczeństwo, zdrowie i dobre samopoczucie wszystkich osób związanych z naszą ligą jest naszym najwyższym priorytetem. Poważnie podchodzimy do każdego zgłoszenia potencjalnego niewłaściwego postępowania, zatrudniamy wykwalifikowanych niezależnych śledczych, którzy dokładnie sprawdzają te zarzuty i podejmujemy działania, gdy zarzuty są poparte ujawnionymi faktami. Nie będziemy komentować konkretnie aktualnej kwestii prawnej.”

Jak wynika z pozwu, anonimowy pracownik, który rzekomo napadł na Doe, został później zwolniony po tym, jak „The Wave” dowiedział się, że około lipca 2024 r. wysłał innemu pracownikowi niechcianą fotografię swojego penisa. Był znany jako „biurowy pnącz” – stwierdza pozew.

W skardze wskazano również dwa dochodzenia NWSL dotyczące fali, pierwsze między lutym a wrześniem 2023 r., a następnie ponowne od lutego do maja 2024 r. Drugie dochodzenie zostało wcześniej potwierdzone przez NWSL w następstwie lipcowych wpisów Alvarado w mediach społecznościowych. The Sirens, grupa kibiców z San Diego, wezwała wcześniej NWSL do upublicznienia swoich ustaleń.

W ciągu ostatnich kilku lat liga NWSL przeszła znaczącą reformę, szczególnie jeśli chodzi o bezpieczeństwo graczy, po dwóch trwających rok dochodzeniach, które ujawniły lata systemowych nadużyć w lidze, w tym niesławny raport byłej prokurator generalnej USA Sally Yates. W nadziei, że zapoczątkowuje się nową erę w lidze, która doświadczyła rekordowych inwestycji i wzrostu, wprowadzono kilka zabezpieczeń. Obejmuje to San Diego Wave, który w marcu został sprzedany za 120 milionów dolarów. Sprzedaż została cicho zamknięta w ten weekend, pośród nowych zarzutów, Sportowy zgłoszono w piątek.

W skardze zarzuca się, że liga nie jest w stanie „kompetentnie prowadzić „niezależnych” dochodzeń ani dokładnie dokumentować skarg, co zagraża jej zdolności do „ochrony personelu i zawodników przed naruszeniami prawa”.

(Zdjęcie na górze: Matthew Ashton – AMA/Getty Images)

Zrodlo