Garma: Duterte nagrodził policjantów za zabójstwa w „wojnie narkotykowej”.

Była dyrektor generalna filipińskiego biura loterii charytatywnych Royina Garma — ZDJĘCIE: NIÑO JESUS ​​ORBETA

Była funkcjonariuszka policji wywołała największą bombę podczas trwających przesłuchań przed czterema komisjami Izby Reprezentantów, kiedy w piątek powiedziała prawodawcom, że były prezydent Rodrigo Duterte zaoferował nagrody pieniężne za każdego podejrzanego o narkotyki zabitego w brutalnej wojnie jego administracji z narkotykami.

W pełnym emocji zeznaniu złożonym w piątek wieczorem zapłakana emerytowana pułkownik policji Royina Garma powiedziała, że ​​„dokonanie refleksji” zajęło jej tydzień, które rzekomo pomogły jej zdać sobie sprawę, że nadszedł czas, aby „powiedziała prawdę” o krwawym kampanii antynarkotykowej swojego byłego szefa.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Garma, absolwent filipińskiej Narodowej Akademii Policyjnej (PNPA) z rocznikiem 1997, był wcześniej uznawany za jednego z zaufanych współpracowników Duterte, po tym jak służył jako komendant komisariatu policji w mieście Davao, gdy był jeszcze jego burmistrzem, a później jako szef policji w Cebu City.

Duterte mianował ją dyrektorem generalnym filipińskiego biura loterii charytatywnych (PCSO) w 2019 r., po jej wcześniejszej emeryturze z policji.

„Boję się (o) swojego życia i (o) życia moich krewnych, moich przyjaciół i kolegów z klasy (w PNPA)” – powiedziała Garma, zalewając się łzami.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Czytając przygotowane oświadczenie, powiedziała, że ​​Duterte zadzwonił do niej w maju 2016 r. i poinstruował ją, aby znalazła dla niego funkcjonariusza PNP, który miałby poprowadzić rządową wojnę narkotykową na wzór „modelu Davao”.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

„Ten model Davao odnosił się do systemu obejmującego płatności i nagrody” – powiedział były szef PCSO.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Rekruci z PNPA

„Model Davao obejmuje trzy poziomy płatności lub nagród. Pierwsza to nagroda w przypadku zabicia podejrzanego. Drugie to finansowanie planowanych operacji, czyli Coplans (plany operacji przypadku). Po trzecie, zwrot kosztów operacyjnych” – dodała.

Według niej Duterte wyraźnie polecił jej wybrać funkcjonariusza policji będącego członkiem sekty Iglesia ni Cristo, nie wyjaśnił jednak konieczności posiadania takich kwalifikacji.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Powiedziała, że ​​ostatecznie poleciła podpułkownika policji Edilberto Leonardo, członka INC, który następnie został przydzielony do Grupy ds. Dochodzeń i Wykrywania Przestępstw PNP (CIDG).

Powiedziała, że ​​rekrutowali także innych absolwentów PNPA, zwłaszcza tych, którzy należeli do członków klasy 1996 i 1997.

Jak dodała, po kilku miesiącach Leonardo, który jest obecnie jednym z komisarzy Krajowej Komisji Policji, zaczął spotykać się z innymi funkcjonariuszami policji w celu utworzenia grupy, która miałaby wdrożyć wojnę narkotykową na skalę ogólnokrajową.

Garma powiedział, że Leonardo przygotował propozycję utworzenia grupy zadaniowej, którą rzekomo przedłożył Duterte za pośrednictwem ówczesnego specjalnego asystenta prezydenta Christophera „Bonga” Go, który jest obecnie senatorem reprezentującym reelekcję.

Duterte, zauważyła, chciał, aby grupa ta wzorowana była na nieistniejącej już Prezydenckiej Grupie Zadaniowej ds. Przeciwdziałania Przestępczości Zorganizowanej, obecnie znanej jako Prezydencka Komisja ds. Przeciwdziałania Przestępczości Zorganizowanej.

„On (Leonardo) przekazał, że struktura grupy zadaniowej będzie inna i że przedłożył Bong Go dokument zawierający szczegółowe informacje na temat działań grupy zadaniowej, w tym przegląd aktualnej sytuacji narkotykowej na Filipinach” – powiedział Garma.

Po tym, jak grupa zadaniowa zaczęła działać, powiedziała, że ​​dowiedziała się, że wszystkie fundusze, zwroty kosztów operacyjnych i nagrody dla agentów były przetwarzane za pośrednictwem rachunków bankowych niejakiego Petera Parungo w Metrobank, BDO i PS Bank.

„Struktura narkotykowa” – stwierdziła – wywodzi się z Biura Więziennictwa, „w którym przetrzymywanych jest wielu baronów narkotykowych i które ma trzy oddziały (Luzon, Visayas i Mindanao)”.

„Operatorzy”

Powiedziała, że ​​za nielegalnymi operacjami narkotykowymi na Visayas stoi Peter Lim, biznesmen z Cebu City.

Garma powiedział, że „nagrody” otrzymali wyłącznie policjanci, którzy zabili podejrzanych o posiadanie narkotyków.

W przypadku tych, którzy aresztowali osobistości związane z narkotykami, powiedziała, że ​​„przekazano im jedynie finansowanie programu Coplan i zwrot kosztów”.

Leonardo powiedział jej, że zwerbował swój „zaufany personel”, aby pomógł mu w prowadzeniu wojny z narkotykami w charakterze „agentów”.

Byli wśród nich Lester Berganio, Rommel Bactat, Rodel Cerbo, Michael Palma i Parungo.

Garma powiedział, że Bactat, Cerbo i Palma byli byłymi funkcjonariuszami policji, którzy zostali zwolnieni ze służby w 2015 r. za udział w policyjnej operacji, w wyniku której zginęła osoba.

Berganio był osobą prywatną, natomiast Parungo był podejrzanym o gwałt, który był wcześniej przetrzymywany w CIDG.

„Rommel Bactat, Rodel Cerbo, Michael Palma i Peter Parungo otrzymali zadanie gromadzenia i weryfikacji informacji przekazywanych przez funkcjonariuszy Policji w terenie dotyczących aresztowań i/lub zgonów osób figurujących na liście osobistości narkotykowych oraz stworzenia raportu zbiorczego – powiedziała.

„Wszystkie te raporty zostaną następnie zakodowane i skompilowane przez Lestera Berganio. Kompilacja jest następnie przekazywana Leonardo, który zadecyduje, na jakim „poziomie” było aresztowanie i/lub zabójstwo oraz jaka będzie nagroda” – powiedziała.

Administracja Duterte podała, że ​​w wojnie narkotykowej zginęło ponad 6 000 osób, ale organizacje praw człowieka podały, że w ciągu sześcioletniej kampanii liczba pozasądowych zabójstw osiągnęła prawie 30 000.

Bezpośrednia rola

W oświadczeniu grupa praw człowieka Karapatan stwierdziła, że ​​zeznania Garmy „wzmacniają obserwacje” krewnych wielu ofiar wojny narkotykowej, społeczności lokalnych i grup praw człowieka, że ​​Duterte i PNP odegrali bezpośrednią rolę „w masowych morderstwach tysięcy ludzi w ich pozorowana wojna narkotykowa.”

„Jej relacja potwierdza również twierdzenie, że rząd zachęcał policję do podejmowania i legitymizowania usankcjonowanych przez państwo zabójstw biednych” – powiedziała sekretarz generalna Karapatan Cristina Palabay.

„W związku z tym, wraz z mocnymi argumentami przedstawionymi przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym przez rodziny ofiar, wzywamy Trybunał do wydania nakazu aresztowania Duterte i wszystkich, którzy dopuścili się masowego mordu na Filipińczykach w ramach kampanii wojny z narkotykami, – powiedziała.

Podczas jednego z niedawnych przesłuchań w czterech komisjach funkcjonariusz policji stwierdził, że Garma stoi za morderstwem sekretarza zarządu PCSO Wesleya Barayugi, a Leonardo rzekomo otrzymał od Garmy zadanie poszukiwania zabójcy.

Zarówno Garma, jak i Leonardo zaprzeczyli jego zarzutom.

Garma był także zamieszany w śmierć trzech chińskich baronów narkotykowych, którzy w 2016 r. odsiadywali karę na farmie karnej w Davao.


Nie można zapisać Twojej subskrypcji. Spróbuj ponownie.


Twoja subskrypcja zakończyła się pomyślnie.

Były naczelnik więzienia, płk Gerardo Padilla, powiedział prawodawcom Izby Reprezentantów, że Garma „poddawał go intensywnej presji”, aby zgodził się na morderstwo, i że Duterte osobiście zadzwonił do niego później, aby „pogratulować” po tym, jak trzech mężczyzn zostało zabitych przez innych więźniów który ich dźgnął.



Zrodlo